Proszę o rady - jak zostać maszynistą?

[rustsaltz]

rustsaltz, a ile masz wolnego po takiej kilkunastogodzinnej zmianie?

Wolnego po zmianie ma być tyle, ile było pracy. Utarło się, że robi się dzień, noc, wolne, wolne dzień, noc itd.

Powyżej np. jakieś opóźnienia to do 16 ale już tylko pasażerem no chyba że jest jakiś kataklizm

Mało rozgarnięty dyspozytor

[Mariusz W.]

Do 12 godzin czynnej jazdy.

Obecnie już mało jest takich służb, gdzie się jeździ po 11-12 godzin niemal bez przerwy. Do niedawna maszyniści z Warszawy mieli taką służbę na 11,5 godz., z Warszawy Centralnej do Rzepina BWE i po pół godzinie z powrotem. Teraz już chyba jej nie mają.

Minimalny czas służby 8 godzin. Są nawet takie, gdzie samej jazdy są 3-4 godziny. Oczywiście piszę z perspektywy jednej sekcji, w różnych miejscach praca może być bardziej efektywna.
Od jakiegoś czasu jedna służba w miesiącu może być regulacyjną i wynosić mniej niż 8 godzin.

[rustsaltz]

Obecnie już mało jest takich służb, gdzie się jeździ po 11-12 godzin niemal bez przerwy.

Na towarach to loteria.

Od jakiegoś czasu jedna służba w miesiącu może być regulacyjną i wynosić mniej niż 8 godzin.

Nie praktykuje się (przynajmniej w mojej sekcji). Jak nie da się zrobić normy dwunastkami to się rozbija na dziesiątki albo pokrywa urlopem.

[mixer]

Mariusz W. niezbyt jasno się wyraziłem chodziło tu o to że od rozpoczęcia pracy możesz prowadzić pociąg do 12 godzin.Powyżej 12 godzin przepisowo powinienem dostać podmianę.
rustsaltz co miałeś na myśli pisząc "mało rozgarnięty dyspozytor"?

[rustsaltz]

Może w przewozach pasażerskich tego nie ma, ale w przewozach towarowych pracę organizuje dyspozytor praktycznie z minuty na minutę. No i jeżeli dyspozytor jest mało rozgarnięty to praca jest zaplanowana tak, że nie ma podmian, lokomotywa jedzie na nie tą stację, gdzie trzeba, maszynista nie ma autoryzacji na daną serię, nie zna szlaku, po którym pociąg pojedzie itd. Wtedy jest właśnie kataklizm

[mixer]

Ahaaa to się zgodzę. No raczej w pasażerskich takiego czegoś nie ma.

[Lutek]

Zdarza się np. 12h, 11h, 8h pod rząd szczególnie latem.

Obecnie już mało jest takich służb, gdzie się jeździ po 11-12 godzin niemal bez przerwy. Do niedawna maszyniści z Warszawy mieli taką służbę na 11,5 godz., z Warszawy Centralnej do Rzepina BWE i po pół godzinie z powrotem. Teraz już chyba jej nie mają.

Bo nie ma pociągów.

Są nawet takie, gdzie samej jazdy są 3-4 godziny.

Są i po 1,5h.

[skalt]

Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi powiem tak, każdy pracujący najbardziej zwraca uwagę na minusy swojego zawodu i jest to normalne, bo człowiek bardziej pamięta negatywne zdarzenia. Gdybym ja, przed podjęciem decyzji o wyborze zawodu w wieku 15 lat przeczytał wszystkie negatywne opinie może bym się przestraszył. Jeżeli więc młody chłopak jest zdecydowany gdzie chce pracować, to dlaczego ma nie spróbować. Jeżeli nie spodoba mu się, to zrezygnuje.
Dlatego dla tych którzy mieszkają w okolicy Rybnika i chcą pracować na kolei lub zostać maszynistą, jest propozycja wybrania konkretnej szkoły która będzie pierwszym etapem na tej drodze. Jest to wiadomość z 15.01.2015r.

Dzisiaj w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych zostało podpisane porozumienie pomiędzy prezydentem Piotrem Kuczerą, a firmą PKP Cargo S.A. W ramach tej umowy szkoła będzie kształcić uczniów w nowym zawodzie - technik elektroenergetyk transportu szynowego. Przyszli absolwenci będą mieli zatem szansę na zatrudnienie u tego operatora kolejowego.

http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,ryb ... 26129.html

[rustsaltz]

Lepiej rozczarowac sie pozytywnie niz negatywnie;-)

[skalt]

Taką metodę stosuję gdy oczekuje na pociąg, zakładam że pociąg przyjedzie opóźniony a gdy przyjeżdża planowo jestem pozytywnie rozczarowany że się myliłem. O wiele lepiej się wtedy czuje.
Jeżeli coś mi się podoba, to sytuację które dla kogoś wywołują negatywne emocje dla mnie będą niezauważalne. Jeśli przed podjęciem każdej decyzji będziemy zwracać uwagę tylko na negatywne aspekty to popadniemy w paranoje.

[rustsaltz]

We wszystkim trzeba zachowac umiar, jak pisal Horacy.

[ps]

Witam,

od razu przepraszam, jeśli odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie gdzieś na forum już padła, ale ze względu na dużą ilość podobnych wątków nie jestem w stanie w krótkim czasie przestudiować ich wszystkich.

Czy warunkiem koniecznym do uzyskania licencji maszynisty jest wykształcenie zawodowe? Czy jeśli skończyłem liceum ogólnokształcące i studia licencjackie, to mogę pożegnać się z marzeniami o pracy w roli maszynisty?

Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi!

[erap2]

Na przykładowych ofertach pracy: Wykształcenie co najmniej średnie.
Także możesz spokojnie próbować

[ps]

Dziękuję za odpowiedź. ;-)

[jutu]

Panowie, po zdaniu licencji otrzymuje sie swiadectwo zdania egzaminu i czy ten papierek wystarczy dla potencjalnego przewoznika zeby nas zatrudnil na swiadectwo maszynisty? Czy trzeba miec fizycznie w reku licencje i wtedy przewoznik nas zatrudnia? Pytam, bo slyszalem ze UTK ma problem z wydawaniem licencji...ostatnio panowie czekali okolo (!) cztery miesiace na licencje.....