Oceniając tylko po zdjęciach, kolej jest biedna. Ale nie wygląda najgorzej. Gdzie niby są te sznurki? :-)
No i jak na biedny kraj, budynek dworca mają ładnie urządzony i zadbany. Krzaczki ładnie przycięte, estetycznie.
Bo za nieestetyczne przycięcie krzaczków grozi obóz pracy.
Z danych uzyskanych przez poważne instytucje wywiadowcze i humanitarne. Zresztą jeżeli reżim w KRLD utrzymuje niemal pełną blokadę informacji, reżyseruje żałobę, strzela rakietami w stronę własnych rodaków (w Korei Południowej) to nie trzeba długo się zastanawiać, żeby odnieść wrażenie, że coś jest cholernie nie tak.
Na przedstawionych zdjęciach estetyka kolei północnokoreańskiej nie odbiega znacznie od prowincjonalnych dworców w Polsce.
[ Dodano: 2011-12-20, 20:07 ]
Czyżby jednak Koreańczycy budzili się i zaczęli widzieć w jakim bagnie tkwią? Niestety niepokoi i to bardzo druga część notki w poniższym odnośniku. Nie wiadomo też jak skończyły się te manifestacje - możliwe, że zostały stłumione w tamtejszym stylu...
http://northkorea.pl/index.php/2011/02/ ... polnocnej/
No nie wiem, jak wygląda większość dworców na prowincji w Polsce wszyscy wiemy.
Ta lokomotywa to prawie jak nasz Gagarin tylko, że bez patyczków.
Grzeniu, a nasz gagarin to ma w takim razie patyki bo z kontekstu tak wnioskuje.
Chyba mu chodzi³o o tego s³ynnego koreañskiego elektrycznego Gagara.
Mariusz W. napisał(a):Gdzie niby s± te sznurki? :-)
No przyjrzyj siê dobrze, np. na wieszaki (mam nadziejê, ¿e wiesz który to element ;-) ), mo¿e to nie sznurki, ale pl±tanie druta z braku z³±czek.
ET40 napisał(a):Na przedstawionych zdjęciach estetyka kolei północnokoreańskiej nie odbiega znacznie od prowincjonalnych dworców w Polsce.
A należy dodać że prawdopodobnie są to i tak dworce pokazowe, tj. najlepiej utrzymane w całym kraju.
Gdyby mieli tak słodko, to by się chyba tak panicznie nie ukrywali ze swoim dobrobytem przed obcymi oczami, nie budowali pokazowych całych miast przy granicy, niezamieszkałych przez ludzi, z automatycznymi włącznikami świateł w mieszkaniach (żeby zachować pozory zamieszkania)?
psim napisał(a):Nie, po prostu uważa że wrzucenie wszystkiego do jednego wora nie jest magicznym lekarstwem na wszelkie bolączki, bo przyczyna problemów w rzeczywistości leży gdzie indziej.
Owszem, połączenie samo w sobie będzie tylko masą kremową. Możemy ją zjeść i będzie smaczna. Ale lepiej zrobić resztę i przygotować tort.
psim napisał(a):A należy dodać że prawdopodobnie są to i tak dworce pokazowe, tj. najlepiej utrzymane w całym kraju.
Hmm, przejrzałem trochę fotek i filmików. Gdzieniegdzie komuś udało się zapuścić głębiej w Koreę Północną.
Oby wszyscy diabli tę kanalię po piekle tłukli za to, co zrobił temu biednemu narodowi. Za jakiś czas temu nardowi gwiazda wolności zajaśnieje. ;-)
Kiedy umrą wszyscy dranie
Tylko wolność nam zostanie
Choć bieda wszędzie
nas Bóg nadal kochać będzie
Choć satrapowie i tyrani
wydają się wieczni
Los tych drani
wyraźnie temu przeczy
Gnojąc własny naród
zabijając najwartościowsze
Budzisz demony walki, w tym przypadku najzdrowsze
Walcz człowiecze o swą duszę, walcz o swój gród
Walcz o godność swego życia i rodziny
Koreo - zniewolony narodzie niestety jedyny
Mariusz W. napisał(a):byłeś zszokowany
Nadal jestem, ale teraz trochę się z tym kryję, dostrzegłszy (i z przerażeniem obserwując) rozmiar zjawiska.
Mariusz W. napisał(a):masą kremową
Obawiam się zgagi.
Virakocha, co to? :-O
psim napisał(a):Nadal jestem, ale teraz trochę się z tym kryję, dostrzegłszy (i z przerażeniem obserwując) rozmiar zjawiska.
Spółeczki nam bokiem wychodzą i żeby tego nie widzieć trzeba być albo naiwnym albo mieć sporą wiarę w powodzenie modelu opartego na spółeczkach. Ta wiara zazwyczaj jest podszyta ideologią :-)
Agencja KCNA donosi o dziwnych zjawiskach natury, która rzekomo ma poprzez te zjawiska opłakiwać śmierć "Drogiego Przywódcy". Dziwi mnie, że KRLD zwie się jeszcze krajem ateistycznym.
Cytat:Dziwi mnie, że KRLD zwie się jeszcze krajem ateistycznym.
Mimo ze tam ponad połowa ludzi deklaruje się (albo musi) jako niewierzący to znaczna część (by nie rzecz wszyscy) są wyznawcami religii opierającej się na kulcie "prawie boga" Kima oraz wyznawając ideologię Juche.
Poza tym co ma ateizm nawet do zjawisk przyrody (nawet tych zmyślonych) które są faktem?
W 1917 roku zdarzył się koło Fatimy Cud Słońca gdzie to Słońca zaczęło wirować na niebie. To jest FAKT, nawet niewierzący którzy to widzieli byli zszokowani. To co było tego przyczyną to już tylko kwestia wiary, kążdy to może inaczej interpretować.