Rozkład jazdy 2025/2026

[Adams]

W ogóle to tymczasowe postoje PKP INTERCITY w Bytomiu ponoć mają się skończyć wraz z wejściem nowego rozkładu w grudniu 2025...

Gdyby tak faktycznie się stało, byłoby to największą głupotą. Mimo że pociągi dalekobieżne do Bytomia wróciły niedawno, to obecnie Bytom generuje całkiem przyzwoitą wymianę pasażerską, tak w kierunku Krakowa, jak i Wrocławia. Myślę że po zakończeniu modernizacji węzła katowickiego kilka par powinno w Bytomiu pozostać. Czas przejazdu między Katowicami a Gliwicami niewiele by się różnił od tego przez Zabrze.

[Kristop]

aaa okej, czyli bez postoju w TG?

Tak, bez postoju w Tarnowskich Górach

[Krzysiek.kolej]

Od 15 grudnia z postojem Tarnowskie Góry, Bytom, Chorzów Miasto zatrzymie się TLK Osterwa relacji Szczecin-Kraków-Szczscin i TLK Spodek relacji Poznań-Kraków-Poznań.

[Adams]

Oprócz "Osterwy" i "Spodka", przez Tarnowskie Góry pojedzie także "Morcinek" i "Sztygar" relacji Katowice - Lublin, obsługując przy okazji Pyrzowice Lotnisko. Obiło mi się o uszy że przez Tarnowskie Góry miał jeździć także "Flisak", ale póki co jest wpisany tak jak obecnie przez Gliwice - Lubliniec.

[Fostduds]

FLISAK jest tak puszczony - przez Bytom i Tarnowskie Góry ale póki co tylko 26.10-13.12.

[Adams]

Do tego od Częstochowy przez Karsznice i Pabianice. Fajna trasa, mogłaby zostać na dłużej.

[Kristop]

Oprócz "Osterwy" i "Spodka", przez Tarnowskie Góry pojedzie także "Morcinek" i "Sztygar" relacji Katowice - Lublin, obsługując przy okazji Pyrzowice Lotnisko. Obiło mi się o uszy że przez Tarnowskie Góry miał jeździć także "Flisak", ale póki co jest wpisany tak jak obecnie przez Gliwice - Lubliniec.

TLK FLISAK od grudnia wraca na aktualną trasę ale od Gliwic do Częstochowy jedzie tylko przez Częstochowę Stradom omijając Lubliniec... Oczywiście przy okazji różnych komplikacji w Gliwicach Łabędach może być różnie

[Adams]

Nie tylko rozkopane Łabędy, ale także rozpoczynające się prace na Wiedence między Koluszkami a Częstochową będą ograniczać przepustowość na planowanej trasie "Flisaka". Dlatego uważam że dobrą, stałą trasą byłaby ta, która będzie obowiązywać od 26 X, czyli przez Karsznice.

[Gigi]

A propos "Morcinka" i "Sztygara" to czy ktoś jest w stanie wyjaśnić, dlaczego rękami i nogami PKP Intercity broni się jak tylko może przed wjazdem swoimi pociągami w końcu na LK62 i jazdę między Katowicami a Kielcami przez Olkusz (przez Sławków lub obecnie z uwagi na prace przez Mysłowice i Bukowno)? Gliwice - Lublin docelowo przecież podobno mają tak jeździć, tak też wskazano w HRJ. Odległością jest bliżej, przejazd przez LK62 tych pociągów byłby najpewniej w tym samym czasie co przez Tarnowskie Góry, tam na LK62 (a i na LK156 jest 100) jest chyba w większości 100-120 km/h.

[Adams]

@Gigi, są takie szanse, ale dopiero po zakończeniu przebudowy KWK.

[Gigi]

@Gigi, są takie szanse, ale dopiero po zakończeniu przebudowy KWK.

@Adams - ale dlaczego dopiero po zakończeniu przebudowy KWK? Dlaczego PIC woli nadkładać drogi i czasu by objeżdżać niektóre połączenia przez Tarnowskie Góry, zamiast jechać całą LK62, ewentualnie przez Mysłowice i LK156 na razie? Argumentem będzie pewnie liczba mieszkańców choćby Chorzowa i Bytomia, ale PIC się zachowuje, jakby trasa po LK62 to była populacyjna pustynia, a przecież tam przy samej LK62 mieszka jak na polskie warunki bardzo dużo ludzi. Już nie wspominając nawet gdyby był objazd po LK156, bo wtedy obsługujemy dodatkowo Mysłowice i Jaworzno, które by zyskały pierwsze bezpośrednie połączenia do Kielc/Lublina.

[myszka]

@Gigi, są takie szanse, ale dopiero po zakończeniu przebudowy KWK.

@Adams - ale dlaczego dopiero po zakończeniu przebudowy KWK? Dlaczego PIC woli nadkładać drogi i czasu by objeżdżać niektóre połączenia przez Tarnowskie Góry, zamiast jechać całą LK62, ewentualnie przez Mysłowice i LK156 na razie? Argumentem będzie pewnie liczba mieszkańców choćby Chorzowa i Bytomia, ale PIC się zachowuje, jakby trasa po LK62 to była populacyjna pustynia, a przecież tam przy samej LK62 mieszka jak na polskie warunki bardzo dużo ludzi. Już nie wspominając nawet gdyby był objazd po LK156, bo wtedy obsługujemy dodatkowo Mysłowice i Jaworzno, które by zyskały pierwsze bezpośrednie połączenia do Kielc/Lublina.

Może dlatego:
https://staszicowskiepress.pl/modernizac...io-kielce/

[gtgt40]

FLISAK jest tak puszczony - przez Bytom i Tarnowskie Góry ale póki co tylko 26.10-13.12.

Jak pojawią się SZT (te z nowego przetargu na wypożyczenie) oraz HZT to docelowa trasa IC Flisak (min 4 pary będą wtedy) ma być przez Tarnowskie Góry. Wtedy też będzie on wydłużony do Krakowa. Bardzo możliwe, że w 2026 to będzie, bo w tymże roku ma zniknąć kategoria handlowa TLK

[gtgt40]

Ciekawe abominacje się pojawią w rj 2025/2026. Żeby zmienić kategorie z TLK na IC obecne TLK dostaną wagon Combo (więc Bory będą na 4 wagonach w tych Combo, Biebrza i Flisak również otrzymają po swoim Combo). Bory Tucholskie BIS będą pod nazwą IC Krajna na 3 wagonach 

---

[Atoman]

Powiedzmy sobie wprost: w praktyce w Polsce mamy trzy kategorie pociągów zatrzymujących się nie na wszystkich stacjach:
PSC:
-pośpieszne (InterRegio) - czyli TLK oraz IC o dotąd pięciocyfrowych numerach
-przyśpieszone - IC o wyraźnie ograniczonych postojach oraz EC, które powinny mieć swoją kategorię jak w normalnych krajach, a także Chopin, który powinien być EN
Komercyjne:
-ekspresy - w tym EIP o najwyższym standardzie i EIC na składach wagonowych - w praktyce niejednokrotnie standard jest gorszy niż w przyśpieszonych, choćby ze względu na zastępcze składy

Numeracja?
-pośpieszne - powinny mieć numer pięciocyfrowy - nie zawsze tak jest. Przykład? IC 6300 Wyspiański - zatrzymuje się wszędzie
-przyśpieszone - powinny mieć numer czterocyfrowy - oczywiście też nie zawsze tak jest. Przykład? IC 63100 Siemiradzki - pomija wiele stacji
-międzynarodowe - w normalnych krajach mamy jeden numer, np. 56, a tu oczywiście mamy 37000 i nie dowiemy się, że jest on przyśpieszony
-komercyjne - jakimś cudem mają czterocyfrowe numery, ale nie odróżni czy to EIE czy EIJ

Co będzie od grudnia?
-mało co będzie miało pięciocyfrowy numer
-pojawią się kuriozalne numery typu 5442 - czyli już nie sezonowy, tylko jakiś nadzwyczajny - tu akurat wagonowy Artus z Helu bez gastronomicznego wagonu, tymczasem Fredro na ED161 jadący całorocznie w tej samej relacji będzie miał... no... zgadnijcie... 6142
-pominę fakt, że taki całoroczny Halny dalej będzie 73150 czyli... sezonowy

Ciekawostką będzie fakt, że jedyne austriackie wagony będą w Porta Moravica do/z Wrocławia na karkołomnym obiegu, a i ED160 w końcu zajedzie do stolicy Dolnego Śląska jako IC Merkury.