Rozkład jazdy 2015/2016

[mixer]

Z tego co ja widziałem, to Podlasiak ma kursować do Białegostoku ale tak jak było kiedyś, wyjazd 19;45 z Bialeğostku i jazda p. Ełk, Olsztyn.

[masovian]

Niestety, od przyszłego rozkładu nie dojedziemy pociągiem (przynajmniej PKP IC) do Zagórza. Planowane są co prawda dwie pary pociągów (nocny z Gdyni i dzienny z Krakowa), ale w skróconej relacji do Sanoka.

W tej kwestii też są sprzeczne sygnały:

Przewoźnik dementuje informacje, jakoby od grudnia pociągi miały dojeżdżać tylko do Sanoka.
– Pociągi PKP Intercity nadal będą jeździć do Zagórza. Planujemy pociąg przez Gorlice oraz codzienny skład do Kudowy. Ostateczny kształt rozkładu jazdy będziemy mogli przedstawić po zakończeniu prac nad nim, czyli jesienią – informuje PKP Intercity.
„Rynek Kolejowy” dotarł jednak do wstępnych założeń nowego rozkładu jazdy ważnego od połowy grudnia 2015 r. Zgodnie z nimi przewoźnik miałby uruchomić sezonowe dzienne połączenie TLK „Bieszczady”, które kursowałoby do Zagórza przez Tarnów, Stróże, Gorlice Zagórzany, Jasło, Krosno i Sanok (odjazd z Krakowa Głównego około 13:40, przyjazd do Zagórza około 18:50, do Krynicy około 18:00). Pociąg miałby prowadzić grupę wagonów do Krynicy odłączaną na stacji Stróże.

http://www.rynek-kolejowy.pl/59025/pkp_ ... kudowy.htm

Ominięcie Rzeszowa to raczej strzał w stopę dla tego przedsięwzięcia...

[SCZ]

Po uwaleniu "Uznama" i oterminowaniu "Szczecinianina", Świnoujście nie będzie miało całorocznego pociągu dalekobieżnego.

A pociąg samochodów na przeprawie promowej znów bije rekordy...

[Dominik Piotrowicz]

Ominięcie Rzeszowa to raczej strzał w stopę dla tego przedsięwzięcia...

Dlaczego?

[Adams]

Przewoźnik dementuje informacje, jakoby od grudnia pociągi miały dojeżdżać tylko do Sanoka.
– Pociągi PKP Intercity nadal będą jeździć do Zagórza. Planujemy pociąg przez Gorlice oraz codzienny skład do Kudowy. Ostateczny kształt rozkładu jazdy będziemy mogli przedstawić po zakończeniu prac nad nim, czyli jesienią – informuje PKP Intercity.

PKP IC dementują to, co sami projektują. W sumie może dlatego projekt rozkładu ma klauzurę "Poufne" żeby nie siać plotek, bo jakby nie patrzeć to tylko projekt, a nie ostateczna wersja.

Ominięcie Rzeszowa to raczej strzał w stopę dla tego przedsięwzięcia...

Jazda z Bieszczad przez Stróże dla pociągu dziennego ma sens, ale pod warunkiem żeby taki pociąg jechał dalej niż do Krakowa. W tym przypadku dobrym rozwiązaniem byłaby trasa do Wrocławia, Poznania lub nawet Szczecina. Pociąg w relacji Zagórz - Kraków nie będzie się cieszył zbytnim zainteresowaniem i raczej będzie jeździł pustawy.
Dla Krakowian lepszym rozwiązaniem byłby pociąg Regio (najlepiej przyśpieszony) rel. Kraków - Stróże - Jasło ze skomunikowaniem w Jaśle na szynobus do Zagórza. Ale tutaj niestety kulą u nogi jest brak porozumienia Marszałków w sprawie finansowania takiego połączenia na odcinku "stykowym"

[masovian]

Ominięcie Rzeszowa to raczej strzał w stopę dla tego przedsięwzięcia...

Dlaczego?

Bo to brak klientów miasta około 200 tys. mieszkańców.

Dla Krakowian lepszym rozwiązaniem byłby pociąg Regio (najlepiej przyśpieszony) rel. Kraków - Stróże - Jasło ze skomunikowaniem w Jaśle na szynobus do Zagórza. Ale tutaj niestety kulą u nogi jest brak porozumienia Marszałków w sprawie finansowania takiego połączenia na odcinku "stykowym"

Jestem przeciwnego zdania. Stłuc się kiblem czy tam szynobusem zatrzymującym się na każdej stacji (czy tam nawet co drugiej) + przesiadka, to jest hardcore. W tym lubują się tylko mikole, a nie zwykli pasażerowie...

[Adams]

Stłuc się kiblem czy tam szynobusem zatrzymującym się na każdej stacji (czy tam nawet co drugiej) + przesiadka, to jest hardcore.

Po pierwsze zaproponowałem pociąg przyśpieszony, mocno przyśpieszony (z postojami Płaszów, Bochnia, Brzesko, Tarnów, Tuchów, Bobowa Miasto, Biecz i Gorlice Zagórzany) więc czytaj z uwagą.

W tym lubują się tylko mikole, a nie zwykli pasażerowie...

Niemcy się mogą przesiadać, Czesi się mogą przesiadać, Słowacy się mogą przesiadać, tylko Polacy muszą mieć bezpośrednie połączenia z każdym zakątkiem. A teksty na temat wszelkiego zła jakie wyrządzają wszystkim mikole, już są na pewnym portalu i nie widzę potrzeby przenoszenia tego tutaj. :-P

[masovian]

Stłuc się kiblem czy tam szynobusem zatrzymującym się na każdej stacji (czy tam nawet co drugiej) + przesiadka, to jest hardcore.

Po pierwsze zaproponowałem pociąg przyśpieszony, mocno przyśpieszony (z postojami Płaszów, Bochnia, Brzesko, Tarnów, Tuchów, Bobowa Miasto, Biecz i Gorlice Zagórzany) więc czytaj z uwagą.

Weź wyluzuj... Pierwszy raz podajesz skład stacji, więc czytać z uwagą mógłbym jedynie w Twoich myślach... Poza tym taki przyspieszony to czysty pospieszny...

W tym lubują się tylko mikole, a nie zwykli pasażerowie...

Niemcy się mogą przesiadać, Czesi się mogą przesiadać, Słowacy się mogą przesiadać, tylko Polacy muszą mieć bezpośrednie połączenia z każdym zakątkiem. A teksty na temat wszelkiego zła jakie wyrządzają wszystkim mikole, już są na pewnym portalu i nie widzę potrzeby przenoszenia tego tutaj. :-P

Nie wiem jak tam w Czechach, ale w Niemczech nie ma busiarzy. A w Małopolsce są. I prawie nikt nie będzie robił łaski różnym spółeczkom kolejowym i jechał dookoła świata przez 5 godzin, jak może bezpośrednio i taniej, a często nawet i szybciej.

[SCZ]

Niemcy się mogą przesiadać, Czesi się mogą przesiadać, Słowacy się mogą przesiadać, tylko Polacy muszą mieć bezpośrednie połączenia z każdym zakątkiem.

Bo Polacy umieją liczyć a jazda z przesiadkami z opcją kilku przewoźników generuje dodatkowe koszty. Jeden przewoźnik w podróży to i mniejszy koszt podróży nie mówiąc o komforcie jazdy jeśli ma sie np.bagaż. Inna sprawa że czasami nie ma sie do czego przesiąść albo trzeba kwitnąć gdzieś kilkadziesiąt minut, bo sie spóźnił, bo kursuje w pn-pt,nd a w sobote nie.

[Gżągal]

Jestem przeciwnego zdania. Stłuc się kiblem czy tam szynobusem zatrzymującym się na każdej stacji (czy tam nawet co drugiej) + przesiadka, to jest hardcore. W tym lubują się tylko mikole, a nie zwykli pasażerowie...

Zaryzykuje twierdzenie, że gdyby taki REGIO był obsługiwany przez nowoczesny tabor to przyciągnąłby pasażerów. Znam ludzi, którzy podróżują pociągami REGIO nie ze względu na cenę a właśnie z uwagi na komfort podróży. I nie są to mikole

[masovian]

Z tego co mi wiadomo, to potężna większość ludzi nie lubi sie przesiadać i wybiera połączenie bezpośrednie zamiast przesiadek. Są od tego wyjątki z przyzwyczajenia np. Ciechocinek, ale generalnie przesiadanie konieczność albo sport dla hobbystwów. Dlatego np, jeżdżą jakieś pociągi jeszcze do Nowego Sącza czy Zakopanego. Wiadomo, że przesiadka w Krakowie raczej dałąby lepszy rezultat. Ale ludzie nie lubiasię przesiadać i wolą dalej jechać pociągiem. Oczywiście cena jednego przewoźnika to też ważny argument.

[Adams]

Ludzie w Polsce nie lubią się przesiadać nie dlatego że są aż tak wygodni (z małymi wyjątkami), tylko dlatego że na polskiej kolei panuje wszechobecny bałagan i w przypadku opóźnienia nie zawsze te przesiadki są zagwarantowane. W niektórych przypadkach nawet rozkład jest tak ułożony, że ewentualne przesiadki są zrywane i przez to ludzie wymagają więcej połączeń bezpośrednich.
Zgadzam się absolutnie z tym co napisał rysiogeniusz. Nowoczesny tabor robi swoje. Ten trend jest mocno zauważalny na E30 Kraków - Katowice. Odkąd zaczęły tam jeździć Impulsy, frekwencja w pociągach znacznie się poprawiła, mimo mało atrakcyjnego czasu przejazdu i ogromnej konkurencji na gumowych kołach. Myślę że nie byłoby większych problemów, aby tabor PGZ jeździł z Krakowa do Jasła.

[masovian]

Tylko czy masz jakieś wątpliwości,że ta "gumowo kołowa" konkurencja wygrywa na tym odcinku?

Bo ja żadnych...

[Gżągal]

Dopytam jeszcze o Białystok - TLK Pojezierze wraca na swoją trasę Katowice - Gdynia przez Warszawę i Białystok?

[_nester_]

Witam serdecznie!

W związku z likwidacją InterRegio od 1 września, chcę zapytać, czy wiedzą może Państwo coś odnośnie kursowania jakichkolwiek pociągów z Dolnego i Górnego Śląska do Zakopanego?

Pociąg IR Giewont głównie dzięki relatywnie wczesnej porze przyjazdu do Zakopanego, cieszył się świetną frekwencją. IR Szyndzielnia przedłużona do Zakopanego była małą nowością, lecz z niej niestety nie korzystałem, bo przyjeżdżała za późno do stacji docelowej.

Czy będą jeździły w ich miejsce pociągi czy mam przygotowywać się do zmiany środka lokomocji na busy? Jeśli będą jeździły to czy przez Żywiec, czy wycieczką krajoznawczą przez Wadowice o 30 km dłuższą ?