Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przemijanie...
#31
Ale na pewno nie jest to oryginalna 1 klasa, czyli w członie silnikowym.
Jaro

Odpowiedz

#32
Gordon napisał(a):Zielona derma też jest jeszcze w Małopolskim tylko na EN71:
Nie ma ona nic wspólnego z dermą pierwszych serii.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#33
Tego o czym piszesz w drugiej połowie lat 80 już też nie było a dla mnie jak pisałem te Małopolskie niedobitki z dermą są wspomnieniem czasów za dzieciaka jak się jeździło do Babci nimi.
Mám rád Českých Drah.
Odpowiedz

#34
Nie przesadzajcie, kible z siedzeniami z gąbki obitej dermą to nie są jeszcze jakieś niedobitki - zapraszam do kujawsko-pomorskiego, tam tego jeszcze całkiem sporo jeździ.
Jaro

Odpowiedz

#35
Fakt. Znacznie gorzej jest z kiblami mającymi osobne końcówki na górze.
Odpowiedz

#36
@ET40 - Na razie nie ale Małopolskie już roztrzygnęło dwa przetargi na dostarczenie łącznie 16 EZT (10+6 na międzywojewódzkie), co oznacza, że niedługo zostaną niedobitki. Które też pewnie szybko wyeliminują (np. przerobią na super pojazd z nieotwieranymi oknami, bez klimy ale za to z siedzeniami rodem z solarisa). Dlatego też na dniach jadę do Nowego Sącza Regio 3,5 godziny zamiast autobusem 1,5 godziny. I biorąc pod uwagę, że tą trasę jak i EN57/ED72 (zależy co podstawią) lubię, to będzie to przyjemność ta przejażdżka. Trzeba korzystać póki jest a nie czekać aż lada moment pozostaną niedobitki.
Mám rád Českých Drah.
Odpowiedz

#37
No i dobrze, nie można wiecznie jeździć EN57. Jakkolwiek pojazd to kultowy, to jego miejsce jest w muzeum.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#38
Czytaj temat:

norbis97 napisał(a):Na przykład pare lat temu pospolotym widokiem na liniach dieslowych był widok SM42/ SU45 + składy wagonowe, nawet 111a. Lub też granatowe mundury kolejarzy. Zaraz ktoś powie że ekonomia, zmiana wizerunku itd...
Maja rację, ale czy my miłośnicy kolei powiniśmy trwać w klimatycznej kolei czy też iść z duchem czasu ?

To jasne, że EN57 nadaje się do muzeum ale nie o to pytał autor tematu.

Ja będę trwał w klimatycznej kolei. Ja aktualnie nie potrzebuje do niczego kolei, ani do pracy, szkoły a na wakacje wygodniej samochodem. Jednakże po mimo lepszych, tańszych, szybszych środków transportu robię koleją ponad 10.000 km rocznie. Zatem będę dalej jeździł koleją do póki będzie klasyczna kolej. Jak jej nie będzie to będę jeździł na imprezy kolejowe, ostatecznie grał w symulatory kolejowe gdzie jest taka kolej jaką sobie włączę. Jak pozostaną tylko Elfy i Flirty i wagony bezprzedziałowe to będę jeździł tylko jeżeli to będzie miało uzasadnienie cenowe lub czasowe a na pewno nie tak jak teraz dla przyjemności (rozumiejąc przyjemność jako kółeczka lub przy jeździe do celu wybierając kolej zamiast innego dojazdu choć ta wychodzi np. niekorzystnie czasowo). Bo po prostu ta nowa kolej mnie nie jara.
Mám rád Českých Drah.
Odpowiedz

#39
Cytat:Bo po prostu ta nowa kolej mnie nie jara.
http://www.youtube.com/watch?v=Qfv-d7Nv5Lk ;-)
Odpowiedz

#40
A żebyś wiedział. Tylko będąc w Ameryce południowej myślę, że szukałbym wycieczek do Dżungli i świątyń Majów i Azteków a nie starej kolei, szczególnie, że tam chyba niebezpiecznie tak jeździć koleją typu osobowy. Natomiast chętnie bym kiedyś pojechał na Ukrainę czy do innego kraju byłego ZSRR pojeździć takimi sprzętami:

http://gmfk.pl/cpg144/displayimage.php?pid=69985

http://gmfk.pl/cpg144/displayimage.php?pid=69996

http://i39.tinypic.com/2d1n668.jpg

I oczywiście nie wsiadać tam do żadnego Kupe z zamykanymi przedziałami, tylko jechać Plackartem (jak by ktoś nie wiedział sypialny bezprzedziałowy:

http://www.tomekd.nazwa.pl/wp-content/u ... GP6413.jpg

Gdzie sąsiad z boxu polewa wódkę by droga się nie dłużyła, a na stacji kupuje się od babuszki mleko od krowy i rybę prosto z rzeki. A osobowe to elektriczki z drewnianymi ławkami. Ogólnie świat nie skażony elektroniką i plastikiem.

I szczerze bardziej by mnie to interesowało niż jakaś wycieczka na zachód np. zaliczać TGV.
Mám rád Českých Drah.
Odpowiedz

#41
Mimo tego że ja jestem pokoleniem nie pamiętającym czasów jak PKP to było PKP, a nie pierdyliard spółeczek, to mam sentyment do niektórych lokomotyw, relacji z tamtych czasów (nawet z lat 90) . Wczoraj jadąc w okolice Sierakowa i Międzychodu łapać Borowika, naszła mnie myśl "I kto by pomyślał że 20 lat temu tu tętniło życie, i kto by pomyślał że 20 lat temu pociąg z Poznania do Gorzowa przez Międzychód to była codzienność, kto by pomyślał że 20 lat temu można było codziennie dotrzeć pociągiem do Sierakowa". Doszedłem do takiego wniosku "Gdzie popełniono błąd?" Oczywiście jest to pytanie retoryczne. Każdy wie dlaczego na tamtych liniach zawieszono ruch pociągów. "Bo się nie opłaca". Ja naprawdę chciał bym się cofnąć w czasie do starych dobrych czasów kiedy linie na których rośnie dziś las, tętniły życiem. Chciał bym zobaczyć piękne spalinówki z wagonami jako codzienność, na trasach na których obecnie jeżdżą plastikowe złomobusy. Ale co się stało to się nie odstanie, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. I jak dziś my tęsknimy za czasami pary i spalinówek z wagonami, tak za 30-40 lat przyszli MK będą tęsknić za EU/EP07, EN57 lub wagonami z czasów Gierka...
Odpowiedz

#42
lolingpl napisał(a):Wczoraj jadąc w okolice Sierakowa i Międzychodu łapać Borowika, naszła mnie myśl "I kto by pomyślał że 20 lat temu tu tętniło życie.

Gdyby każdy kierowca kategorii B, który przecież prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu musiał mieć badania psychotechniczne jak maszynista, kierowca zawodowy czy nawet operator wózka widłowego w magazynie to by te małe stacyjki znów zapełniły się ludźmi. A tak to jeżdżą swoim samochodem, tacy co nawet nie umieją przejechać przez duże rondo czy parkować w mieście. Powodują zagrożenie ale na kolej się nie przesiądą. Takie czasy.
Mám rád Českých Drah.
Odpowiedz

#43
Gordon napisał(a):szczególnie, że tam chyba niebezpiecznie tak jeździć koleją typu osobowy.
Najlepiej by było, gdyby wypowiedział się ktoś, kto był w Ameryce Południowej, ale jeżeli chodzi o Urugwaj (tam został nagrany ten film z obrotnicą) to z moich wiadomości wynika, że nie jest to np. Meksyk i jest tam dość bezpiecznie. Podobnie w Chile i Argentynie. Ale powtórzę - lepiej, gdyby potwierdził to ktoś, kto zna te kraje - moje zainteresowania Ameryką Łacińską niestety przynajmniej na razie muszą ograniczyć się do podróży palcem po mapie i monitorze Sad

Przy okazji - na Machu Picchu w Peru kursują pociągi pasażerskie Smile
Odpowiedz

#44
Gordon napisał(a):A tak to jeżdżą swoim samochodem, tacy co nawet nie umieją przejechać przez duże rondo czy parkować w mieście. Powodują zagrożenie ale na kolej się nie przesiądą. Takie czasy.
Ty masz jakiś uraz do kierowców, czy jak? Kolej nie potrafi zaoferować konkurencyjnej oferty, więc przegrywa. Proste jak budowa cepa.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#45
No ale z drugiej strony ma rację. Skala buractwa i braku umiejętności na polskich drogach jest porażająca.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.