Liczba postów: 2 017
    Liczba wątków: 166
	
Dołączył: 12.08.2010
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Prawdą jest, że niekiedy ulice zmieniano tylko dlatego, że były w jakiś sposób powiązane z Polską Ludową. Przykładowo ulicą I Armii Wojska Polskiego w Krakowie, która od ponad 20 lat  jest ulicą Juliusza Bandrowskiego. Czy zwykły tułacz, żołnierz polski z "kurą" w postaci rzekomo piastowskiego orła na czapce, który oddał życie za Polskę (nie za ustrój socjalistyczny - wbrew temu co chciałby IPN) nie zasługuje na upamiętnienie?
O ile jestem przeciwny zmianie nazw ulic typu Zygmunt Berlinga, Armii Ludowej, Michała Żymierskiego, 9 maja itd to o tyle z całego serca wspieram inicjatywy dążące do zmiany nazw typu Bolesława Bieruta, Feliksa Dzierżyńskiego, 22 lipca, Manifestu Lipcowego, XXXX lecia PRL (którego de facto w ogóle nie było, a są ulice w Polsce nazywające się tak) czy Armii Czerwonej. 
Wielka szkoda, że po 1990 roku rozpoczęto w Polsce troszeczkę przekłamywanie historii. O ile zmiany nazw cmentarzy z "bohaterów radzieckich" na "żołnierzy radzieckich" są jak najbardziej prawidłowe, o ile krytykowanie i nazywanie Bieruta zdrajcą i pachołkiem Moskwy również jest prawidłowe to o tyle nastawienie młodych do tego, że wszystko co było w latach 1943-1990 jest złe nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Niejednokrotnie spotykałem się w szkole z zwracaniem mi uwagi jak używałem zwrotu "Ziemie Odzyskane".
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 756
    Liczba wątków: 4
	
Dołączył: 28.06.2010
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Ale firma Waryński jakoś utrzymała się do dzisiaj mimo socjalistycznej przeszłości jej patrona.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 110
    Liczba wątków: 4
	
Dołączył: 03.04.2013
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Właśnie socjalistycznej, nie komunistycznej. Spora różnica. A co do Berlinga czy Żymierskiego to sprawa mocno dyskusyjna. Ale to chyba temat na inne forum...
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 555
    Liczba wątków: 134
	
Dołączył: 15.03.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Też posługuję się tą nazwą. A co w niej niepoprawnego?
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536
    Liczba wątków: 165
	
Dołączył: 01.02.2011
	
Reputacja: 
4
	 
	
	
		Nic w niej nie ma niepoprawnego, tylko niektórym się już w doopach poprzewracało od tej obsesji na punkcie dekomunizacji.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 017
    Liczba wątków: 166
	
Dołączył: 12.08.2010
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		ET40, dokładnie oto chodziło. To co się dzisiaj wyrabia to jest miejscami żenada, wszystko co PRL-owskie to złe, a przecież często tak nie jest...
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 506
    Liczba wątków: 27
	
Dołączył: 22.09.2012
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Akurat uwielbiam kolej PRL tak jak i samochody PRL, autobusy PRL itd. Bo to było moje dzieciństwo (druga połowa lat 80). Kolej do nie dawna pozwalała, a właściwie w Małopolskim dalej pozwala poczuć się jak w PRL (EN57 z czerwoną dermą dalej jeżdżą). Boję się jednak, że niedługo znikną tak jak zniknęły Bipy a także, że IC do końca zmodernizuje stare wagony 111A lub wymieni na jakieś nowe EZT. Dlatego należy tą klasyczną kolej spisać na straty, jej koniec jest bliski i nie da rady jej uratować. Należy więc póki co jeździć na jakieś kółeczka czasem, np. na Hel przejechać się bipą póki jest. A za tydzień jadę do Nowego Sącza nie autobusem jak wszyscy 1:30h tyko planuję pociągiem 3:30h ED72, właśnie dla klimatu. Jak to wszystko zniknie to pozostanie jeździć w symulatorach jak MSTS tam bip jest pod dostatkiem i u mnie jeżdżą na standardzie one a nie szynobusy. 
Natomiast polityki bym tu nie mieszał, moje upodobania do kolei z czasów PRL nie przekładają się na miłość do towarzysza Józefa Stalina. Ja lubię jedynie klimat techniczno-transportowy z drugiej połowy lat 80 bo wtedy rodzice nie mieli samochodu a dużo podróżowaliśmy i mi te podróże się podobały, a stary EN57 z czerwoną dermą mi to dalej przypomina. A co ciekawe jak schować w kąt uprzedzenia to te siedzenia z dermy są tak na prawdę bardzo wygodne.
	
	
	
Mám rád Českých Drah.
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 6 881
    Liczba wątków: 156
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
26
	 
	
	
		Proponuję wszystkim "miłośnikom" zapoznanie się z oryginalnym wyposażeniem EN57...
	
	
	
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 6 881
    Liczba wątków: 156
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
26
	 
	
	
		Tzn. tych z pierwszej serii.
	
	
	
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 555
    Liczba wątków: 134
	
Dołączył: 15.03.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Czyli firanki, 3 toalety, 1 klasa, aluminiowe oznaczenia klasy przy drzwiach i przedział służbowy w kabinie maszynisty.  ;-)
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 6 881
    Liczba wątków: 156
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
26
	 
	
	
		Oraz zielone dermy przepuszczające powietrze w klasie drugiej...
	
	
	
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL