Cytat:Automaty sprzedające bilety na warszawską komunikację stanęły właśnie w odległej o 130 km Łodzi. Ma to być ułatwienie dla tysięcy łodzian, którzy dojeżdżają do Warszawy.


Dwa biletomaty, identyczne z tymi, które można spotkać na warszawskich ulicach, Mennica Polska ustawiła na dworcu Łódź Fabryczna. - To nasz wspólny pomysł z Zarządem Transportu Miejskiego. Ci, którzy dojeżdżają do Warszawy pociągiem i potem przesiadają się do komunikacji, mogą już w Łodzi zaopatrzeć się w bilet kartonikowy albo zakodować kartę miejską - mówi Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy Polskiej.

Według szacunków warszawskich urzędników już kilkadziesiąt tysięcy osób zameldowanych w Łodzi korzysta z warszawskiej komunikacji - wyrobili sobie nasze karty miejskie. Duża cześć dojeżdża do stolicy pociągami, niektórzy nawet codziennie. Wtedy w podróży koleją spędzają blisko cztery godziny. Na trasie kursują pociągi dwóch przewoźników - spółki PKP Intercity i Przewozów Regionalnych.

(..)

Tymczasem szef ZTM Leszek Ruta myśli już o montowaniu kolejnych biletomatów na innych ruchliwych stacjach wzdłuż trasy Warszawa-Łódź. Wśród nich są Koluszki i Skierniewice.

Wcześniej dyrektor ZTM zapowiadał komunikacyjne zbliżenie Warszawy z Berlinem. Przed zeszłorocznymi wyborami samorządowymi obiecał, że powstanie wspólny bilet na kolej i komunikacje miejską w stolicy Niemiec. Na razie nic z tego jednak nie wyszło.

Lotos Kolej rozpoczął eksploatację dozorowaną lokomotywy manewrowej Gravita 10BB firmy Voith Turbo.

http://www.rynek-kolejowy.pl/23682/Grav ... _Kolej.htm

Chciałbym się zapytać czy na ten pociąg są jakieś zniżki honorowe??

Szczecińscy przewodnicy i opiekunowie wycieczek chcą bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej. Jak mówią, przemieszczanie się to ich praca, a pracują na korzyść miasta.

Więcej/Źródło: Polskie Radio Szczecin

Jestem dość częstym bywalcem Karkonoszy i nurtuje mnie pewien problem, a mianowicie stan wyciągu krzesełkowego na Kopę w Karpaczu. Kolejka ta powstała w 1959 roku i do dnia dzisiejszego nie doczekała się modernizacji. Jest to chyba jedyny tego typu całoroczny wyciąg w Polsce posiadający jednoosobowe krzesełka, przez co ma niską przepustowość i czas oczekiwania na wyjazd wynosi niekiedy kilkanaście minut. A przecież ten wyciąg, zwłaszcza w sezonie letnim cieszy się dużą popularnością wśród turystów nie tylko z Polski, ale także z zagranicy (głównie z Niemiec) gdyż znacznie ułatwia i skraca czas zdobycia najwyższego karkonoskiego szczytu jakim jest Śnieżka.
Władze Karpacza wogóle nie dbają o turystów wypoczywających w tym mieście. Nie dość że od wielu lat do tego miasta nie kursują pociągi, to w dodatku zaniedbują jedną z największych atrakcji jaką jest kolej linowa na Kopę której właścicielem jest UM w Karpaczu.

Zupełnie inną postawę wykazują Czesi. Nie dość że mają wyciąg na sam szczyt Śnieżki, to w dodatku ten wyciąg (mimo że jest młodszy od polskiego) był już modernizowany, co znacznie zwiększyło jego przepustowość.

Ostatnio na naszym forum zostają poruszane tematy niekolejowe, więc i ja sobie pozwoliłem na założenie takiego i od razu uprzedzam, że będzie on kontrowersyjny (w końcu takie są najciekawsze )

Czy ktoś ma za sobą szukanie pracy po popularnych studiach? Na przykład po zarządzaniu, socjologii, pedagogice, czy dziennikarstwie? Czy jest ktoś tutaj, kto studiuje na takich kierunkach? Jeśli tak to nie mam dla Ciebie dobrej informacji: Jeśli nie jesteś prymusem i nie robisz jakichś dodatkowych uprawnień, albo zwyczajnie nie masz znajomości, to trochę się pomęczysz ze znalezieniem pracy.

Pytanie jest następujące: Co zrobić, by było inaczej?

Państwo zaczęło robić kroku ku temu, by było w tym temacie lepiej. Wprowadzili obowiązkową maturę z matematyki, zaczyna się zmniejszanie miejsc w liceach na kierunkach humanistycznych, a zwiększanie na technicznych. Ale czy tak naprawdę coś to da?

Mój pomysł jest bardzo kontrowersyjny i praktycznie niemożliwy do wprowadzenia, ale uważam, że byłby on bardzo skuteczny.

Powiedzmy sobie wprost: przynajmniej te 75% młodych ludzi wybierających się na studia robi dziś to tylko po to, by przedłużyć sobie młodość. Czyli produkujemy rokrocznie rzeszę osób, które tak naprawdę mimo tytułu magistra (który nawiasem mówiąc nie jest tytułem naukowym, a tylko zawodowym) nie są przygotowani do życia zawodowego (oczywiście mowa o wyżej wymienionych kierunkach), przez co pracy sobie nie znajdą. Dlaczego? Bo nie mają konkretnego zawodu, który mieliby, gdyby skończyli technikum, albo inne techniczne studia. Wiem, nie każdy ma do tego predyspozycje, ale niestety taki mamy rynek pracy. OK, do rzeczy. Mój złoty środek na to jest bardzo prosty: Zrobić studia całkowicie PŁATNE. Oczywiście dla tych, którzy są w miarę wybitni w nauce dać stypendia, które pokryją całe koszta nauki (kasa na to byłaby przecież od reszty chcących studiować), a nawet dać nadwyżkę, na jakieś tam utrzymanie się w sensie życiowym, co by było tak zwanym kopem do lepszego uczenia się. Bo przecież jeśli na studiach idzie takiemu przeciętnie, no to pracy przeciętną wiedzą nie zwojuje, czyli będzie mógł robić to, co po maturze, chcesz marnować czas? Płać. To na 100% zmniejszyłoby populację studentów (przyszłych bezrobotnych), już teraz mamy jeden z większych odsetków studentów wobec ludzi kończących naukę na szkole średniej w Europie. Ludzie zaczęliby się zastanawiać nad wyrobieniem konkretnego zawodu już w szkole średniej, przez co nie brakowałoby prawdziwych fachowców. A tak mamy rzeszę ludzi, którzy potrafią wiele z większej ilości dziedzin, ale tak naprawdę nie potrafią nic konkretnego.

OK, na razie tyle ode mnie, później na pewno coś dodam, ale najpierw zobaczę jak się temat rozwinie. Czekam na kontry wobec mojej teorii, co by się miło pisało

Na koniec napiszę jeszcze takie ciekawe zdanie, które przeczytałem dość niedawno: "Młodzi ludzie idą na studia pedagogiczne, a przecież zbliża się niż demograficzny, kogo będą uczyć?" I jeszcze jedno: "Jeśli chodzi o dziennikarstwo, to w naszej redakcji "Newsweek" łatwiej można znaleźć absolwenta z kierunkiem biologicznym, niż czysto po studiach dziennikarskich"

Daje do myślenia, nie?

Jeśli ktoś umie ładnie rysować, to jest pomysł żebyśmy (jako forum) podarowali PRom ładne, proste, eleganckie schematy numeracji miejsc w wagonach 161A, 162A, 163A (czyli zmodernizowane REGIOekspres).

Uważam że w sytuacji gdy PR uwzględniają nasze propozycje (jak ta odn. odnowienia REGIOkarty), ładnie byłoby pokazać że oprócz roszczeń obniżkowych, wnosimy też namacalne korzyści :-)

Schematów tych wagonów obecnie brakuje w systemie IPR (przy rezerwacji miejsc daje się tylko wybrać z listy), i wiem że jeśli znajdą się ładnie wykonane grafiki - mogłyby po prostu zostać tam umieszczone.

Ja wyłudziłem już schematy konstrukcyjne tych wagonów, i na ich podstawie zrobiłem zarysy foteli (graficznie niestety bardzo amatorsko to wyszło). Teraz trzeba już tylko kogoś ze smykałką graficzną, żeby dołożył jakieś ikonki foteli, stolików, toalet, może zarysy okien, itd.

wykonane przeze mnie rysunki są do zobaczenia >>o tutaj<<, dla chętnych mogę udostępnić wersje "źródłowe" (do łatwiejszej adaptacji).

Any volunteers? Co sądzicie o tym pomyśle?

ZZ niestety bardzo skutecznie blokują rozwój i postępy w przemianie polskiej kolei i kopalń. Ja osobiście jestem przeciwnikiem ZZ, a jeżeli ZZ mają istnieć to niech osoby obejmujące stanowiska robią to charytatywnie lub utrzymują się ze składek, a nie, że mają ciepłe posadki za które płaci każdy z nas, a niewiele dobrego w tej chwili wnoszą w rozwój przedsiębiorstw- no chyba, że pali im się grunt pod nogami to nagle zaczynają działać.

W załaczeniu ciekawy artykulik dotyczący PR na Śląsku. Zapraszam do lektury. 8-)
Gardoń: Sytuacja taborowa uległa poprawie


(Informacja z portalu internetowego Rynek Kolejowy - <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.rynek-kolejowy.pl">www.rynek-kolejowy.pl</a><!-- w -->)


- Sytuacja taborowa PR Katowice uległa znacznej poprawie – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Przemysław Gardoń, dyrektor Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Jak dodał, jest szansa, że 1 czerwca zostanie przywrócona część połączeń, które zawieszono w grudniu ubiegłego roku z uwagi na brak wystarczającej liczby sprawnego taboru. Pismo w tej sprawie zostało już przekazane do UMWŚ.




- Zakończyła się zima, więc nasza rezerwa taborowa została zmniejszona z 25% do 20%. Zwróciliśmy się tym samym do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego z propozycją przywrócenia od 1 czerwca br. części połączeń, które zawiesiliśmy ze względu na problemy taborowe – stwierdził dyrektor Gardoń. – Muszę jednak podkreślić, że jeszcze nie wszystkie jednostki wróciły z napraw rewizyjnych a już kolejne jednostki oczekują na naprawę. Podejmujemy jednak działania by nie doszło do sytuacji, w której zmuszeni będziemy zawieszać połączenia z powodu braku taboru – dodał.

- Staramy się działać dwukierunkowo. W częstochowskiej sekcji utrzymania ezt wykonujemy naprawy rewizyjne własnymi siłami. Staramy się też wprowadzić restrykcyjną kontrolę jednostek tak, by móc zapobiegać defektom zanim one wystąpią. Będziemy monitorować szczególnie te ezt, w których występują częste defekty. Chodzi o to, by zmniejszyć liczbę napraw bieżących i móc obniżyć liczbę jednostek rezerwy taborowej zachowując zarazem jej bezpieczny poziom – zaznaczył Gardoń.

Czy nie można jednak w sytuacji przeciągających się napraw obsługiwać część linii składami złożonymi z lokomotywy i wagonów? - PR Katowice nie posiada obecnie sprawnych wagonów. Te, które posiadaliśmy, zostały przekazane do poznańskiego zakładu PR, dla którego wykonujemy też naprawy rewizyjne wagonów. Powód takiej decyzji to ekonomia - w woj. śląskim koszty obsługiwania połączeń składami wagonowymi są znacznie droższe od ezt. Przyczyn jest kilka: trasy są stosunkowo krótkie i wymagające częstej zmiany czoła pociągu. Ciężko zrobić taki obieg składu wagonowego, którego koszt, głownie dzierżawy lokomotywy, byłby porównywalny z analogicznym obiegiem ezeta. W Poznaniu specyfika jest zupełnie inna. Tam zastosowanie składów wagonowych ma swoje uzasadnienie – podkreślił Gardoń.

(źródło: kk, Rynek Kolejowy, 22 kwietnia 2011)

A teraz coś z moich stron:

EL2 ze składem 409V kontra idioci na przejeździe:

http://www.youtube.com/watch?v=wrnjbiUX8Og