Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niebezpieczne incydenty na polskich torach
(16.03.2017, 12:33)siudmy7 napisał(a): Dziś Gombrowicz wpadł pod CitroenaSad

http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/lancut...,23046588/

Szkoda ,że Komisja nie udostępnia ,ku przestrodze, nagrań z kabiny z takich wypadków, może wtedy by człowiek mógł wywnioskować w jakiej sytuacji i co sprawia,że ci ludzie wjeżdżają pod pociągi
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

Policja ustala tożsamość mężczyzny, który zginął na stacji Warszawa Wschodnia. Jak ustaliły wstępnie służby, próbował wsiąść do Pendolino, które odjeżdżało ze stacji.

Do wypadku doszło o godzinie 15.40, kiedy pociąg pendolino relacji Warszawa Wschodnia - Bielsko-Biała odjeżdżał ze swojej początkowej stacji.

- Wiemy, że ta osoba próbowała wsiąść do pociągu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pociąg ruszał ze stacji. Zdarzenie skończyło się tragicznie - relacjonował Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.

Szczegóły: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,n...29970.html
Odpowiedz

(20.04.2017, 20:05)Adams napisał(a): Wiemy, że ta osoba próbowała wsiąść do pociągu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pociąg ruszał ze stacji.
Czy drzwi w Pendolino nie są centralnie zamykane przed odjazdem?
Odpowiedz

Nie ma możliwości otworzenia drzwi w czasie ruchu składu...przyciski zewnętrzne są nieaktywne
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

Podejrzewam, że dobiegał już grubo po odjeździe. Pewnie poślizgnął się i wpadł między peron a skład.
Odpowiedz

Nocny pożar wagonów w Krakowie – strażacy znaleźli ciała dwóch osób

Szczegóły: Strażacki.pl
Odpowiedz

Pociągi jadące przez Kraków miały prawie dwugodzinne opóźnienia. Wszystko przez awarię rozjazdu. Pasażerowie byli zdezorientowani, bo nie wiedzieli, co się dzieje. Ruch pociągów został wznowiony tuż przed godziną 13.

Szczegóły: Gazeta Krakowska
Odpowiedz

W Pniewitem bus wjechał pod pociąg na przejeździe.. jeden śmiertelny... czy to czasem nie to samo miejsce gdzie zginęły dzieci gdy ich matka również olała znak Stop?
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

Pociąg Kolei Dolnośląskich przejechał czerwone światło i omal nie doszło do tragedii, gdyż znalazł się na tym samym torze co jadący z przeciwka pociąg towarowy. Sytuacja miała miejsce we Wrocławiu na Sołtysowicach. Pociągi zatrzymały się w odległości 250 metrów od siebie. 
Szczegóły: Radio Wrocław

Nie chcę być złym prorokiem, ale "Szczekociny2" coraz bliżej.
Odpowiedz

(22.02.2018, 12:50)Adams napisał(a): Nie chcę być złym prorokiem, ale "Szczekociny2" coraz bliżej.
Co niby ma oznaczać ta sugestia?
Odpowiedz

(22.02.2018, 13:11)Paweł Piotr napisał(a):
(22.02.2018, 12:50)Adams napisał(a): Nie chcę być złym prorokiem, ale "Szczekociny2" coraz bliżej.
Co niby ma oznaczać ta sugestia?
To, że bezpieczeństwo na polskiej kolei coraz bardziej maleje. Tego typu incydenty, gdzie jest krok od tragedii zdarzają się coraz częściej i to jest bardzo niepokojące.
Odpowiedz

Owszem, jest to niepokojące zjawisko, warto by jednak powiedzieć coś bliżej o źródłach tego stanu rzeczy, bo samo z siebie się nie robi, nieprawdaż?
Odpowiedz

@Paweł Piotr, jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Jak to mówią, lepiej zapobiegać niż leczyć. Przede wszystkim trzeba dążyć do tego żeby tego typu sytuacje nie miały miejsca, ale to już jest zadanie dla ekspertów.
Odpowiedz

Czytając na forach kolejowych niektóre posty kandydatów na dyżurnych ruchu, którzy mają problem ze zrozumieniem przepisów i sami przyznają, że nie są w stanie ogarnąć prostych (by nie powiedzieć prymitywnych) regulacji i postanowień, można się autentycznie przestraszyć, bo większość takich matołków w końcu zasiada na nastawniach... A jak wyglądają kursy i szkolenia na maszynistów?... Mechanik Orzechowski mówi w filmie: Ja, żeby przejść na prawą stronę w parowozie, musiałem czekać 12 lat... To oczywiście literacka przesada, jednak pokazuje ona pewną zasadę, że w trzy czy sześć miesięcy nie da się być dobrym rzemieślnikiem - i to niemal w każdej profesji... A jak wygląda nadzór i kontrola? Mam stare przepisy kolejowe, które określały ilość kontroli zwierzchników służbowych nad pracownikami, o szkoleniach okresowych itp... Teraz byle matoł może zostać maszynistą i dyżurnym ruchu - i decydują o tym przecież instancje kolejowe, a mamy ich tyle, że już nikt nie jest w stanie się ich doliczyć... Będzie lepiej? Skądże - będzie coraz gorzej!...
Odpowiedz

Jedne pokolenie przespane i teraz na szybko spółki chcą mieć maszynistow, nastawniczych, rewidentów czy dyżurnych ruchu. Dlatego szkolenia są krótkie jak na tak odpowiedzialna pracę.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.