10.08.2018, 10:13
Zasadniczo to widać że ludzie nie bardzo chcą jeździć w nocy tak jak kiedyś, ale w zamian przydałyby się sensowne połączenia dzienne. A relacje północ-południe to jest tragedia, jak kogoś nie stać na Pindola to musi się kisić po kilkanaście godzin w 8-miejscowych wagonach szwędających się zygzakiem po bocznych trasach. Tu by się przydała zupełna zmiana podejścia w PKP IC.