19.11.2017, 18:14
(19.11.2017, 17:55)pioczu napisał(a): Ja oczywiście biorę pod uwagę bo czeka mnie to jeśli chcę iść na kolej, dlatego jest to dodatkowy stres, z drugiej strony z marzeń się nie rezygnuje...Myślę że plułbym sobie w brodę do końca gdybym nie spróbował.
Jeśli chodzi o sam zabieg korekcji laserowej to nie jest tak do końca że wybieramy sobie metodę i nam robią. Najpierw są badania bardzo dokładne w danej klinice na jaką metodę się kwalifikujemy i czy w ogóle. Cena powinna grać tutaj drugoplanową rolę bo przecież chodzi o własne oczy i ingerencję w delikatną strukturę. Trzeba też zrobić dobry risercz odnośnie kliniki, żeby maksymalnie zminimalizować ryzyko.
No tak ja Cie w pelni rozumiem ze nie chcesz zrezygnowac z marzenia. Tylko chodzi mi o takie lajtowe podejscie ze jak cos sie w czlowieku zepsuje to na lajcie sie naprawi. A tak nie jest wlasnie przez ryzyko. Laser to cudowna metoda ale jak napisal Pekap potem trzeba chodzic na kontrole co jakis czas. Gdyby to bylo takie 100% nieszkodliwe i zdrowe to te kontrole nie bylyby potrzebne. A mowimy przeciez o wypalaniu czesci oka laserem.

