Mariusz W. napisał(a):A to sołtys nie miał pracy?
A jak miejscowość była niesołecka, to kogo wina?
Powineneś kończyć filozofię.Na wszystkie argumenty odpowiadasz wymijaąco, na zasadzie co by było gdyby, 100 różnych rozwiązań, kurde, zacznij tworzyć 300 stronicowe unijne instrukcje używania kaloszy. A winę za jakieś tragedię nie ponosi człowiek, system tylko ciemna materia.
Zasadniczy problem, bo jak komuś coś się stało, gdzie nie było telefonu, to zgon byłby bez względu na to czy był stan wojenny czy nie. Jakoś sobie wtedy radzono, lub nieradzono.
Gorzej, jak we wiosce był telefon, ale ktoś go wyłączył. Nie można napisać że "jakoś sobie radzono/nieradzono" bo ratunek był pod nosem, ale ktoś (w domyśle Jaruzel) odciął obywateli od tegoż właśnie ratunku.
Przejechał Cię samochód i sobie pojechał. Nie masz komórki przy sobie. Kurczę, pech, czekam na jakikolwiek ratunek o ile jakikolwiek się zjawi, o ile nie wykrwawisz się do czasu.
Masz komórkę przy sobie (w domyśle telefon we wsi), ale Orange na jeden dzień wyłączyło nadajniki tak że nawet na alarmowe się nie dodzwonisz ( to tylko przykład bo zaraz się przyczepisz -,- ). Ratunek jest pod nosem, ale pomyśl sobie co wtedy byś poczuł i kogo obwiniał ?
Jaruzelski wziął na siebie pełną odpowiedzialnośc za wprowadzenie stan wojennego, czyli również za wszystkie zgony spowodowane tym że nie można było dodzwonić się po karetkę pogotowia.
Jeżeli był telefon a nie działał, a była potrzebna NATYCHMIASTOWA pomoc, to wina tego co go wyłączył.
Jeżeli gdzieś telefonu nie było to ich wyłączenie niczego by nie zmieniło po prostu.
Cytat:Nie, to nie jest coś normalnego. A przynajmniej nie w kraju, który dąży do miana cywilizowanego.
Kocham Twoją obłudę
Czyli Twoim zdaniem z wyziębienia w krajach cywilizowanych ludzie nie umierają wogóle ? Rozumiem że w ciągu ostatnich 5 lat w takiej Norwegii, Niemczech, Szwecji, UK, USA, Kanadzie, Finlandii, Francji, Japonii nikt nie zmarł z powodu wyziębienia, nawet jeżeli byłyby to przypadki incydentalne ? Proszę, zaprzecz danymi
No chyba że masz na mysli takie "cywilizowane-socjalistyczne" kraje jak Angola, Zimbambwe. Wtedy mogę się z tobą zgodzić że tam nikt z zimna nie umarł
Cytat:Jaruzelski nie określał siebie jako komunista. A nawet gdyby, w dalszym ciągu nie widzę związku – systemu komunistycznego w Polsce nie było, a Pilecki jest ofiarą praktyk totalitarnych, które nie są związane z ustrojem jako takim.
Tak, tak, tłumacz sobie wszystko na opak, bo zbrodnie czerwonych można przypisać 100 różnym frakcjom, a prawicowi to zawsze i wszędzie faszyści.
Jeżeli Jaruzelski był sługą Moskwy, rządził krajem typowo komunistycznym z komunistyczną symboliką itd. to kim przepraszam był ? "Socjalistą realnym"? NIe rozumiem tej argumentacji. Przez całą szkołę uczono mnie że żyjemy w komunistycznym raju, komunistycznym kraju, o komunistycznym ustroju. Teraz nagle okazuje się że jednak był to socjalizm ? Czyli nie ma to jak tłumaczyć i zwalać winę na coś innego.
Pilecki - ofiara stalinizmu w Polsce, czego następstwem i też kontynuatorem był komunizm.
I tu i tu był sierp i młot więc sprawa jest prosta.
Mariusz W. napisał(a):Nie przeciwko obywatelom, tylko „Solidarności”. Nie wydaje się za prosta ta łamigłówka? Ot tak wprowadził stan wojenny dla utrzymania władzy i rozgromienia „Solidarności”, a po 8 latach robi okrągły stół dla tej „Solidarności”?
Nie nauczyłeś się że ludzie władzy zrobią wszystko by ratować siebie lub swój stołek ?
Jaruzel nie chciał wyjść na dyktatora więc w punkcie kulminacyjnym wolał iśc na ustępstwa, inaczej skończyłby jak Ceaucescu.
Cytat:Obalałem tylko argument, że to podobno były manifestacje pokojowe.
Mojego kolegę w klasy licealnej, za to że niósł idąc do kościoła krzyż z przyczepionym do niego logiem Solidarności wciągneli po drodze do niebieskiej nyski. 2 dni rodzina go poszukiwała, aż wreszcie odnalazł się w szpitalu na Zyty w ZG, z powyłamywanymi palcami, siniakami na brzuchu i plecach, wybitym zębem.
Jeżeli uważasz że tak wygląda prawdziwa demokracja ludowa to musisz być naprawdę fajny
Cytat:To że miała prawo, nie znaczy że z tego skorzystała. W KWK „Wujek” na godzinę przed akcją przedstawiciel władz osobiście wezwał do rozejścia się, w przeciwnym wypadku do zakładu wkroczą siły porządkowe.
Myślę że gdyby protestujący wiedzieli o tym że zrobią tam zaraz krwawą masakrę to na pewno by się rozeszli.
Poza tym jest 100 różnych sposobów pacyfikacji obiektów bez użycia broni palnej. Ale jest stan wojenny, możemy bezkranie strzelać...
Cytat:Wiele jest krajów uchodzących za wolne, a do których do tego dochodzi. W ostatnich dniach np. Ukraina.
Ukraina nie jest ani wolnym, ani normalnym krajem. Czyli wg. Ciebie powinniśmy wzorować się na Ukrainie ? Przed chwilą coś wspominałeś o cywilizowanych krajach nie ?
Cytat:Pokojowy protest, jeśli już stawia opór, to jest to opór bierny, a nie czynna napaść na innych Polaków.
A porucznik Turbakiewicz (też jest w cytacie, więc domniemam że do niego też to odnosisz) do nikogo nigdy nie strzelał. Najpierw wydział przestępstw gospodarczych, a potem dochodzeniowo-śledczy. Zginął podczas patrolu.
Widzę że masz zdolność do racjonalizowania i bagatelizowania ogromu ofiar reżimu, a pojedyncze przypadki wyolbrzymiasz. To się nazywa histeria.
Cytat:Hę? Jak swojego samolotu? Jaruzelski był ministrem obrony narodowej Polski, a samolot był na terytorium Czechosłowacji. Nie mógł wydać rozkazu zestrzelania samolotu cywilnego innemu krajowi.
Było o tym głośno. Do teraz są spory czy jednak wydał rozkaz czy tylko zgodę. Fakt faktem, bezp czy pośrednio jest winny tej śmierci.
Cytat:Jakby Snowden uciekał samolotem, to na pewno by go zestrzelili.
Nie ma to jak porównywać zwykłego człowieka, obywatela państwa totalitarnego, do szpiega i zdrajcy.
Cytat:Valcyte: Gwoli ścisłości, Stalin był Gruzinem a nie Rosjaninem, więc „swoich” nie bardzo.
Swojej gruzińskości jakoś tak nie wykazywał. Fakt że się mocno zrusyfikował i żadko kiedy identyfikował się ze swoim krajem ojczystym.
Cytat:Krew na rękach ma w zasadzie każdy polski przywódca, także współcześni. Nie wyłączając papieża.
Tylko że jedni mają jej więcej inni mniej. To tak jakbyś postawił znak równości między Piłsudskim a Stalinem czy Leninem, czy Mao czy Kim Ir Senem, czy Pol Potem (i wiele innych czerwonych mających na sumieniu dziesiątki tysięcy ludzi). Podczas gdy ten pierwszy kazał usunąć parę osób w celach politycznych, reszta wręcz pływa w basenie pełnym ciał i krwi własnych ofiar.
Jak tak czytam Pana posty, Panie Mariuszu to zauważam że jest pan wielkim orędownikiem Polski Ludowej.
Jednocześnie stwierdzam w takim razie że ani razu nie stałeś chociaż minimum tą godzinę w kolejce na mrozie, ani razu nie zawaliłeś sprawdzianu bo nie miałeś się czasu nauczyć bo mama kazała Ci lecieć do rzeźnika bo łopatkę bez kości rzucili, a kolejka na 4 godziny, i pewnie ani razu nie zdażyło Ci się chodzić zimą w metrowych zaspach w butach pepegach, a jak już dostałeś się do obuwniczego to zamiast porządne zimowe kozaki, kupiłeś sobie sandały, bo akurat takie były.
Jeżeli mi teraz wylecisz z tym że teraz też są kolejki to nie przypominam sobie bym po 90 stał w jakiejś kolejce do sklepu dłużej niż parenaście minut, bo mnie właśnie w PRLu wkurzało to że wszyscy którzy naotabene byli Twoimi utrzymankami (konduktorzy, sklepowe, urzędnicy, milicjanci) tak lekcewarząco się do Ciebie odnosili. Takie rzeczy to teraz się spotyka chyba tylko w urzędach czy u lekarza.