Liczba postów: 174
    Liczba wątków: 7
	
Dołączył: 27.08.2016
	
Reputacja: 
0
	 
 
	
	
		Przyjęcia są 16 października. Dzięki za info jeżeli chodzi o legitymację.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 30
    Liczba wątków: 1
	
Dołączył: 03.10.2017
	
Reputacja: 
0
	 
 
	
	
		Panowie, wiecie może do kogo uderzyć z papierami na świadectwo w IC na Olszynce? Posiadam już licencję.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 55
    Liczba wątków: 7
	
Dołączył: 05.02.2017
	
Reputacja: 
1
	 
 
	
	
		No najlepiej by było u naczelnika, ale bądźmy szczerzy, że bez "pleców" będzie ciężko się dostać.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 30
    Liczba wątków: 1
	
Dołączył: 03.10.2017
	
Reputacja: 
0
	 
 
	
	
		No ale przecież ponoć dostają się i ludzie bez "pleców"...
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 45
    Liczba wątków: 1
	
Dołączył: 07.09.2017
	
Reputacja: 
0
	 
 
	
	
		Naczelnik dużo chyba nie może jeżeli chodzi o szkolenie. Bylem w zakładach IC, Cargo wszyscy kierują do naczelnika. A każdy naczelnik mówi ze on decyzyjny nie jest w tych sprawach, musze przejść rekrutację w dziale kadr i jak się dyrektor zgodzi to w tedy zaprasza. Dotyczy to licencji jak i świadectwa. 
Chyba ze to tylko zbywanie.......
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 913
    Liczba wątków: 1
	
Dołączył: 27.04.2017
	
Reputacja: 
15
	 
 
	
	
		A Ty dalej to IC męczysz. Byłeś osobiście np w KM.WKD czy SKM?
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 55
    Liczba wątków: 7
	
Dołączył: 05.02.2017
	
Reputacja: 
1
	 
 
	
	
		SKM odpada, chyba że coś się zmieniło, bo rok temu rozmawiałem z kadrową, i mówiła, że wszystkie podania które przychodzą na stanowisko maszynisty idą do niszczarki...
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 591
    Liczba wątków: 24
	
Dołączył: 01.11.2014
	
Reputacja: 
8
	 
 
	
	
		Żeby jeździć za maszynistę w Niemczech to trzeba mieć znajomość języka i surowo tego przestrzegają a znając życie jak przyjdzie potrzeba zatrudniać u nas za mechaników obcokrajowców to pewnie jak w fabrykach,dadzą im większe stawki niż Polakom i ponadto karzą uczyć się języka dyżurnym żeby się dopasować a nie odwrotnie..a język hinduski ciężka język 
	 
	
	
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 913
    Liczba wątków: 1
	
Dołączył: 27.04.2017
	
Reputacja: 
15
	 
 
	
	
		Mieszkam w okolicach strefy przemysłowej i nawet robię tam zlecenia i nie słyszałem aby Szoszoni zarabiali tam więcej od Polaków, ale z resztą się zgodze. Po co wydawać 200 tysięcy na świadectwo maszynisty?  Szoszon przyjdzie pracować po 300 godzin za 4000 i będzie nawet spać na loku.