masovian Żeby rodzinom wielodzietnym było łatwiej. OK. 
Pomijam ciąźe mnogie. Ale po co płodzić dużą gromadkę dzieci? Brak podstawowej wiedzy o zabezpieczeniach, wiara w kościół, itp.?
	 
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 093 
    Liczba wątków: 37
	  Dołączył: 17.08.2013
	
Reputacja: 
 1
	 
 
	
	
		No bo ponoć Polaków ubywa. Natomiast rozwiązanie tego problemu nie nastąpi, bo zaatakowano skutki, a nie przyczyny. No i jest jak w sytuacji z ZUS, bezsensowny próg. Ale jak wolę tych, co dają (500+) niż tych co zabierają (emerytury).
	 
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536 
    Liczba wątków: 165
	  Dołączył: 01.02.2011
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		Pytanie za 100 punktów: dlaczego mam dopłacać w podatkach do kolejnej lekcji tenisa dla dzieciaków z bogatych rodzin, których i tak stać na utrzymanie swojej dwójki lub trójki?
	 
	
	
Jaro 
 
 
	
 
 
	
	
		ET40, Bo tak chcą nasi kochani rządzący.
	 
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536 
    Liczba wątków: 165
	  Dołączył: 01.02.2011
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		Rozumiem, ale jak to chcą uzasadnić? Rozumiem argument za dawaniem pomocy biednym rodzinom wielodzietnym, że nie wszystkie to patologia i często 500+ pomoże im wyjść na prostą, ale zamożne rodziny 2+2 i więcej stać na wszystko, co zapewniaja swoim dzieciom. Teraz niech jeszcze dojdzie pomoc tzw. frankowskim no i mamy kolejne rządy partii ludzi bogatych. Mnie, przy moich dochodach, nawet w czasach prosperity żaden bank nie udzieliłby takiego kredytu, jak wielu z tych osób. Czyli było ich stać, a podpisywać tych umów nikt im nie kazał.
	 
	
	
Jaro 
 
 
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 6 035 
    Liczba wątków: 247
	  Dołączył: 16.06.2010
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		ET40 napisał(a):Pytanie za 100 punktów: dlaczego mam dopłacać w podatkach do kolejnej lekcji tenisa dla dzieciaków z bogatych rodzin, których i tak stać na utrzymanie swojej dwójki lub trójki? 
No nie przesadzajmy też tego nie popieram, ale jaki jest odsetek tych rodzin w stosunku do tych potrzebujących. Myślę że ten argument jest nieco populistyczny, po za tym żyjemy chyba w wolnym i równym kraju.
 
Zresztą ja jestem zdania że wolę dać dobrej rodzinie 500+ niż jakieś patologii (tak wiem możecie teraz po mnie pojechać), przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek.
 
Sam program w mojej ocenie jest trochę nie trafiony, pomoc owszem ale powinna być trochę staranniej gospodarowana, bo teraz można rzec "czy się stoi czy się leży 500+ się należy". Dawanie każdemu jest największym błędem tak zwanych państw socjalnych. Zamiar programu jest dobry, ale na efekt będziemy musieli poczekać, i to zby długo. Szybsze efekt przyniosło by obniżenie podatku o 2%, no i samo uproszczenie wszystkich idiotycznych procedur, może bardziej kosztowe ale efekt znacznie szybszy.
	  
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536 
    Liczba wątków: 165
	  Dołączył: 01.02.2011
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		Za to nie tak medialny.
	 
	
	
Jaro 
 
 
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 6 035 
    Liczba wątków: 247
	  Dołączył: 16.06.2010
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		To jest akurat atut tak zwanej demokracji albo partiokracji - uprawianej z sukcesem w naszym pięknym kraju, czyli liczy się procent poparcia i wpływy, a dobro narodowe ma drugorzędne znaczenie.
	 
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 093 
    Liczba wątków: 37
	  Dołączył: 17.08.2013
	
Reputacja: 
 1
	 
 
	
	
		przem710 napisał(a):Szybsze efekt przyniosło by obniżenie podatku o 2% 
Tym, którzy nie mają dochodów na pewno. Obniżka 2% z zera nadal daje zero.. I to byłaby dopiero dopłata do tenisa. Przeciętnie rodzina dostałaby coś koło 70 zł, natomiast rodzina Kulczyków dostałaby pewne jakieś miliony...
 
Majstrowanie z podatkami w dół to neoliberlany mit. Zwykle tam gdzie są niskie podatki, tam smród bród i ubóstwo. Dziwne że w takiej Europie najbogatszymi państwami są państwa Skandynawskie z niebotycznie wysokimi podatkami...
	  
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536 
    Liczba wątków: 165
	  Dołączył: 01.02.2011
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		Gdyby ludzie byli w większości rozsądni, a nie sfrustrowani i podatni na prymitywną propagandę, a czasami po prostu głupi i łatwowierni, to ta "zaleta" demokracji nie miałaby większego znaczenia.
	 
	
	
Jaro 
 
 
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 6 035 
    Liczba wątków: 247
	  Dołączył: 16.06.2010
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		Nikt tego nie zmieni, nawet jeżeli PiS lub PO czy inny ustrojstwo będzie chciało zrobić coś pozytywnego nie ma szans przebicia bo nie jest to populistyczne i co sprawia bardzo dobrą pożywkę dla tak zwanej opozycji. Dlatego nie liczy się plan, idea tylko po parcie. 
Cytat:Majstrowanie z podatkami w dół to neoliberlany mit 
Są różne teorie na ten temat, dlaczego ja przedsiębiorczy mam płacić większy procent niż idiota któremu zależy tylko na tym by mieć promil w krwi? Żeby nie było nie jestem żadnym biznesmenem.
	  
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536 
    Liczba wątków: 165
	  Dołączył: 01.02.2011
	
Reputacja: 
 4
	 
 
	
	
		Bo to procent, dlatego. :-) 
Ściągnięcie 40% dochodów od biedaka to dla państwa żaden interes, a dla biedaka uniemożliwienie normalnego funkcjonowania. Natomiast bogaty sobie da radę, a jeżeli chce sobie sam zbudować drogi, elektrownie i linie przesyłowe, wodociągi i tak dalej, to rzeczywiście może być zwolniony z większości podatków. Progresja podatkowa działa we wszystkich dobrze funkcjonujących państwach, a oprócz Estonii nie znam żadnego takiego kraju z podatkiem liniowym. Za to taki funkcjonuje np. w Rosji.   
	 
	
	
Jaro 
 
 
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 093 
    Liczba wątków: 37
	  Dołączył: 17.08.2013
	
Reputacja: 
 1
	 
 
	
	
		ET40 napisał(a):Pytanie za 100 punktów: dlaczego mam dopłacać w podatkach do kolejnej lekcji tenisa dla dzieciaków z bogatych rodzin, których i tak stać na utrzymanie swojej dwójki lub trójki? 
Bo za drogie jest rozróżnianie bogatych i biednych w tym rozdawaniu. Dlatego np. atutem pomysłu bezwarunkowego dochodu gwarantowanego jest, że obyłby się bez masy biurokracji decydującej zwykle na podstawie własnego "widzi mi się" komu dać, a komu nie dać.
	  
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 1 430 
    Liczba wątków: 62
	  Dołączył: 28.02.2018
	
Reputacja: 
 3
	 
 
	
	
		masovian napisał(a):Dlatego np. atutem pomysłu bezwarunkowego dochodu gwarantowanego jest, że obyłby się bez masy biurokracji 
Sęk w tym, że wtedy nie byłoby kierowniczych stanowisk dla syna szwagra, czy zięcia :-|
	  
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 941 
    Liczba wątków: 146
	  Dołączył: 20.08.2010
	
Reputacja: 
 5
	 
 
	
	
		masovian napisał(a):DamianT napisał(a):masovian napisał(a):A dlaczego jakieś maja być w ogóle ułatwienia?  
A po co 500+?  
Żeby rodzinom wielodzietnym było łatwiej. Ale ja pytałem po co jakiekolwiek ułatwienia dla przedsiębiorców? Marzących o wielkim bogactwie nigdy nie zabraknie...  :-) 
Żeby było łatwiej? OK, masz racje, ale dlaczego w postaci, która rujnuje budżet państwa? Pomoc jak najbardziej, ale nie w takiej postaci. 
 [ Dodano: 2016-05-31, 10:10 ]
ET40 napisał(a):Rozumiem, ale jak to chcą uzasadnić? 
A dlaczego PiS ma coraz większe poparcie?    Partii ponoć prawicowej, ale wchodzącej w głęboki socjalizm   
BTW. Najważniejsza jest edukacja. A tym czasem  http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/polacy- ... 47720.html. Więcej religii mniej informatyki    Jak myślicie, komu zależy na utrzymywaniu niskiego poziomu nauczania? Czyimi wyborcami są tacy ludzie?
	  
	
	
	
 
 
			 
		 |