Liczba postów: 1 558
    Liczba wątków: 65
	
Dołączył: 15.11.2014
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Sami jeszcze pewnie nie wiedzą, projekt ma ruszyć do końca roku a usługa w przyszłym. Pewnie będzie to cena podobna do biletu w pierwszej klasie.
Pozdrawiam
sm31-131
	
	
	
Pełnia mojej miłości? SM31-007 o imieniu Tosia z komputerem w środku :-)
	
 
 
	
	
		A propos tematu. Ciekawe jakimi skladami jezdzili Ci co wprowadzaja lub chcieli strefy ciszy.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 1 558
    Liczba wątków: 65
	
Dołączył: 15.11.2014
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Cytat:Strefa ciszy to znane z kolei zagranicznych rozwiązanie polegające na tym, że wyznaczonych miejscach nie można m.in. słuchać głośno muzyki
 z tego co wiem akurat TO obowiązuje - zgodnie z regulaminem praktycznie wszystkich przewoźników - w CAŁYM pociągu. Ach tak dziennikarska sumienność :-). 
masovian napisał(a):W takim układzie przewiduję ścisk w tej strefie...
 zwłaszcza jak w pozostałej części będzie można słuchać głośno muzyki :-D
mam już nawet utwór który będę sobie puszczał 
Ciężkie, industrialne i w dodatku brzmi jak zakamuflowana opcja niemiecka :-).
I pamiętajcie...
w pociągach są gniazdka na 230V - więc wzmacniacz można wpakować do plecaka a przenośne urządzenie grające - przez niektórych mylnie nazywane telefonem - ma dziś prawie każdy.
Pozdrawiam
sm31-131
	
 
	
	
Pełnia mojej miłości? SM31-007 o imieniu Tosia z komputerem w środku :-)
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 093
    Liczba wątków: 37
	
Dołączył: 17.08.2013
	
Reputacja: 
1
	 
	
	
		To ma być ciężkie brzmienie. To już lepiej współpasażerom urządzić "Ostateczną masakrę":
 :-)
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 1
    Liczba wątków: 0
	
Dołączył: 26.11.2015
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		dla mnie to jest kolejne niepotrzebne udziwnienie, po co komu ta strefa ciszy kiedy teraz mozna za 50-100zł kupic sobie mp3 i słuchawki i sluchac muzyki po prostu? 
A to i tak skrajnosc bo wiadomo ze kazdy ma teraz smartfony i słucha muzyki normalnie wiec w czym problem
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 1 430
    Liczba wątków: 62
	
Dołączył: 28.02.2018
	
Reputacja: 
3
	 
	
	
		A co jeśli ktoś chce poczytać książkę i niekoniecznie chce to robić ze słuchawkami w uszach?
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 941
    Liczba wątków: 146
	
Dołączył: 20.08.2010
	
Reputacja: 
5
	 
	
	
		sania, nie każdy chce sobie niszczyć słuch przez kilka godzin jazdy pociągiem. Ja na przykład wolę poczytać książkę.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 6 881
    Liczba wątków: 156
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
26
	 
	
	
		Za kilkadziesiąt groszy można też zakupić stopery do uszu 

. Aczkolwiek ja bym wolał coś na bachory i ich mamusie, które opowiadają o swoich bachorach przez telefon.
	
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 093
    Liczba wątków: 37
	
Dołączył: 17.08.2013
	
Reputacja: 
1
	 
	
	
		Stopery do uszu maja znacznie słabszą skuteczność niż sprzęt audio ze słuchawkami. Wiem, bo często ich używam.  :-)