01.06.2013, 17:21
Kolej na Majówkę, czyli Parowozem przez Galicyjską Kolej Transwersalną.
26 Maja 2013 odbyła się trzecia edycja imprezy "Kolej na Majówkę, czyli Parowozem przez Galicyjską Kolej Transwersalną". Impreza organizowana jest przez Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. Dało to możliwość zaliczenia odcinka Rabka Zdrój-Nowy Sącz, czego nie mogłem sobie odmówić. Niestety, ale linia Chabówka-Nowy Sącz jest na "czarnej liście" PKP PLK, oznacza to, że być może jest to ostatnia możliwość zaliczenia tej trasy...
W Sobotę 25 Maja, po Kolejowych Urodzinach na 23;40 dotarłem do Tarnowa. Około 0;30 ostatnim REGIO z Krakowa przybywa Grzesiek, który udaje się wraz z Kasią, Piotrkiem i użytkownikiem @stmichał na zaliczenie Staszowa (oczekuje na pierwsze REGIO do Rzeszowa 4:25). Ja natomiast czekam do 5:44 na REGIO do Nowego Sącza. Część nocy kimiemy na ławce, prawie jak żule (których nie brakuje) Od 3:00 ruch na dworcu powoli się zaczyna, bowiem 3:30 odjeżdża pierwsze REGIO do Krakowa. O 4:20 żegnam się z Grześkiem, który wsiada w REGIO do Rzeszowa.
CHEŁMOŃSKI podobno jak ostatnio, w Tarnowie melduje się 15 minut przed czasem. Niech żyje PLK i jej rezerwy . Mój REGIO zaprosił podróżnych do środka około 5:25, .trafił się SPOT (ostatnio była derma). Ludzi nie za dużo, ale więcej niż jak jechałem na Majówkę na Kryniczankę. Podczas kontroli kierpoć wykrywa 3 chłopców bez biletu, którzy na najbliższej stacji są wyproszeni z pociągu. Jeden z nich komentuje to "A dzwoń sobie ku*wa na je*ane psy". Mimo to nawet on wychodzi bez sprzeciwu. W Stróżach wsiada Przemek (Kolejoman5), który także się wybiera na przejazd RETRO. W Nowym Sączu jesteśmy planowo. Na początek zdjęcie SPOT-a:
Chwilę później przybywa Adam (Kryniczanin), z którym zwiedzam okolice dworca......
Cała relacja i wszystkie foty u mnie na blogu
Zachęcam do zajrzenia
26 Maja 2013 odbyła się trzecia edycja imprezy "Kolej na Majówkę, czyli Parowozem przez Galicyjską Kolej Transwersalną". Impreza organizowana jest przez Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. Dało to możliwość zaliczenia odcinka Rabka Zdrój-Nowy Sącz, czego nie mogłem sobie odmówić. Niestety, ale linia Chabówka-Nowy Sącz jest na "czarnej liście" PKP PLK, oznacza to, że być może jest to ostatnia możliwość zaliczenia tej trasy...
W Sobotę 25 Maja, po Kolejowych Urodzinach na 23;40 dotarłem do Tarnowa. Około 0;30 ostatnim REGIO z Krakowa przybywa Grzesiek, który udaje się wraz z Kasią, Piotrkiem i użytkownikiem @stmichał na zaliczenie Staszowa (oczekuje na pierwsze REGIO do Rzeszowa 4:25). Ja natomiast czekam do 5:44 na REGIO do Nowego Sącza. Część nocy kimiemy na ławce, prawie jak żule (których nie brakuje) Od 3:00 ruch na dworcu powoli się zaczyna, bowiem 3:30 odjeżdża pierwsze REGIO do Krakowa. O 4:20 żegnam się z Grześkiem, który wsiada w REGIO do Rzeszowa.
CHEŁMOŃSKI podobno jak ostatnio, w Tarnowie melduje się 15 minut przed czasem. Niech żyje PLK i jej rezerwy . Mój REGIO zaprosił podróżnych do środka około 5:25, .trafił się SPOT (ostatnio była derma). Ludzi nie za dużo, ale więcej niż jak jechałem na Majówkę na Kryniczankę. Podczas kontroli kierpoć wykrywa 3 chłopców bez biletu, którzy na najbliższej stacji są wyproszeni z pociągu. Jeden z nich komentuje to "A dzwoń sobie ku*wa na je*ane psy". Mimo to nawet on wychodzi bez sprzeciwu. W Stróżach wsiada Przemek (Kolejoman5), który także się wybiera na przejazd RETRO. W Nowym Sączu jesteśmy planowo. Na początek zdjęcie SPOT-a:
Chwilę później przybywa Adam (Kryniczanin), z którym zwiedzam okolice dworca......
Cała relacja i wszystkie foty u mnie na blogu
Zachęcam do zajrzenia