Liczba postów: 5 646
    Liczba wątków: 100
	
Dołączył: 01.11.2010
	
Reputacja: 
37
	 
	
	
		Widzę że zaświeciło się "światełko w tunelu" dla tej linii, co bardzo cieszy. Może dzięki Niemcom uda się reaktywować dawno zapomniane, a bardzo malownicze linie kolejowe łączące Jelenią Górę z Karpaczem i Kamienną Górą (przez Kowary). Jeśli na te linie wróciłyby pociągi, a rozkłady jazdy byłyby układane z głową, tzn tak że w Jeleniej Górze te połączenia byłyby dobrze skomunikowane z pociągami z/do Wrocławia, Krakowa, Gdyni i Warszawy, to z czasem ludzie napewno by się do tego przyzwyczaili i te połączenia by się mogły przyjąć. 
Połączenia te, oprócz możliwości szybkiego połączenia Jeleniej Góry z Karpaczem i Kamienną Górą/Lubawką mogłyby mieć także znaczenie turystyczno-krajoznawcze ze względu ma położenie tych linii. 
Myślę że jest pora na kolejny ruch, tym razem ze strony władz karkonoskich gmin, oraz miejscowej organizacji walczącej o utrzymanie linii kolejowych w tym regionie (KODLK), aby ta szansa nie została zaprzepaszczona.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986
    Liczba wątków: 232
	
Dołączył: 20.04.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Pozostaje tylko kwestia czy stowarzyszenie w ogóle się zainteresuje, bo jak wiemy oni walczą tylko o Jelenią Górę. Wszak Karpacz jest nie daleko, ale różnie może być. 
A jeśli Niemcy są zainteresowani to może odpowiednio wpłyną na władze województwa dolnośląskiego. 
Sam byłem w Karpaczu i wiem, że potencjał turystyczny jest tam ogromny.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646
    Liczba wątków: 100
	
Dołączył: 01.11.2010
	
Reputacja: 
37
	 
	
	
		Karpacz i Szklarska Poręba są największymi ośrodkami turystycznymi w Karkonoszach. Skoro w szynobusy do Szklarskiej Poręby jeżdżą w wakacje nabite po sufit, to myślę że i do Karpacza taką frekwencję można by było zdobyć. W Jeleniej Górze dworce kolejowy i autobusowy są od siebie oddalone, więc podróżni przyjeżdżający pociągiem napewno chętnie by skorzystali z połączenia kolejowego do Karpacza, zamiast deptać z bagażami do dworca autobusowego. 
Odległość między dworcem kolejowym w Szklarskiej Porębie a centrum miasta jest podobna jak w Karpaczu, więc skoro tam ludzie z pociągów korzystają, to i w Karpaczu by korzystali.
	
	
	
	
 
 
	
	
		Rewelacyjna wiadomość!!! Już dawno nic mnie tak nie uradowało :-D Tyle się mówiło, że jacyś idioci chcą orać tą linię kolejową i robić z niej ścieżkę rowerową, a tu takie info, no popatrz ;-) 
Oczywiście na razie to tylko jakieś przebąkiwanie, jednak nadzieja i szansa jakaś jest. Jelenia Góra NIE JEST typowym ośrodkiem turystycznym, sama w sobie nie ma wiele do zaoferowania turystom, służy tylko i wyłącznie jako baza wypadowa. Co innego Karpacz, Szklarska, Kowary itd., bo to właśnie tam z JG wszyscy turyści docelowo chcą dotrzeć. Dlatego też same połączenia kolejowe tylko do JG nic nie dają turystom i tłumów nie generują, zyskują tylko i wyłącznie mieszkańcy JG. Trzeba reaktywować ruch na liniach lokalnych wokół niej, wtedy to będzie miało sens. 
Adams dobrze wcześniej napisał - nadzieja leży w Niemcach. Nasi wiadomo jakie mieli "świetne" pomysły na tą linię. Mam nadzieję, że rewitalka linii do Karpacza dojdzie do skutku, ruch pasażerski zostanie przywrócony i okaże się to sukcesem, a władze pójdą po rozum do głowy i zaczną reaktywować ruch pociągów na innych liniach w tym regionie.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646
    Liczba wątków: 100
	
Dołączył: 01.11.2010
	
Reputacja: 
37
	 
	
	
		W tym roku minie 18 lat od zamknięcia linii kolejowej do Karpacza. Z tej okazji powstał filmik promujący pomysł reaktywacji pociągów do tego karkonoskiego kurortu.