| 
				
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986 
    Liczba wątków: 232
	 Dołączył: 20.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		Tylko, że wiesz TLK nie stawałby wszędzie, a szynobus owszem tak, więc jest duża szansa i duże prawdopodobieństwo, że gdyby oba składy jechały zaraz po sobie to szynobus i tak byłby pełen. Gdyby była między nimi jakaś czasowa różnica od pół godziny wzwyż to na frekwencję można by liczyć.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		pitagoras23, gdyby Wyspiański jechał bezpośrednio do Zgorzelca to o frekwencję w obu tych pociągach byłbym spokojny. Linia jest po modernie, więc nawet jeśli TLK by wyjeżdżał z Wrocławia 10 minut przed KD, to jadąc bez postoju już w Legnicy ten odstęp wyniósł by jakieś pół godziny. Gorzej, gdyby TLK kończył bieg w Węglińcu, ponieważ w tym przypadku ludzie jadący do Zgorzelca i tak musieliby się tam przesiąść do szynobusu z Wrocławia.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986 
    Liczba wątków: 232
	 Dołączył: 20.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		No właśnie o to chodzi, o tę przesiadkę. Pamiętam, jak szumnie było ogłaszane dwa lata temu, że Prosna będzie jechała z Bolesławca, żeby było też jakieś dalekobieżne połączenie i nie dało się, dlatego tak nieco sceptycznie podchodzę do tego Wyspiańskiego. Tam koniecznie musi być drut to nawet EC Wawel i jakieś inne międzynarodowe mogłyby do Niemiec jeździć. I tym komitet powinien się teraz zająć, a nie ciągle Jelenią Górą.
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 49 
    Liczba wątków: 4
	 Dołączył: 30.12.2011
 Reputacja: 
1 
	
	
		Adams Zgadzam się z tobą w 100% , Lubin potrzebuje połączenia dalekobieżnego takiego jak np Ślązak , zyskał by na tym Głogów nie stracił by połączenia, Lubin by zyskał i Legnica również . Na linii lubińskiej  niema sensu uruchamiania pociągów relacji Legnica-Lubin Górniczy-Rudna Gwizdanów(Głogów) bo miedzy Lubinem a Legnica na dobę kursuje 50 busów, i PKS . Jedynym ożywieniem linii (reaktywowania) jeszcze puszczanie nią pociągów dalekobieżnych takich jak IR , takie moje zdanie
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		pitagoras23Tutaj masz rację. Cóż z tego że w poprzednim rozkładzie IR Łużyce jeździł do Węglińca, skoro nie było tam żadnego skomunikowania ze Zgorzelcem. Myślę że nawet o tak późnej porze o jakiej Łużyce dojeżdżały do Węglińca, gdyby był szynobus do Zgorzelca to ludzie by z tego połączenia korzystali. W drodze powrotnej było nie lepiej, bo czas oczkiwania na przesiadkę w Węglińcu z KD do Łużyc wynosił 50 minut. Wcześniej jechał Regio do Wrocławia.
 Co do Wyspiańskiego, to ze względu na krótki czas postoju w Zgorzelcu, wypożycznie diesla od Cargo nie byłoby na długo, max.4-5 godzin. Dodatkowym atutetem jest to że Cargo ma swoją bazę w Węglińcu więc nie byłoby potrzeby płacenia za dojazd pustej lokomotywy.
 
 
 Gagusiek ja także myślę tak jak Ty. Przez Ścinawę jeździ TLK Hetman, więc Ślązak mógłby jechać przez Legnicę - Lubin. Wtedy przymajmniej na odcinku Wrocław - Głogów te pociągi by się ze sobą nie dublowały. Gdyby nawet na przeszkodzie stała modernizacja odcinka Kraków - Katowice, to taki Ślązak mógłby jeździć nawet w relacji Katowice - Zielona Góra, choćby w godzinach IR Angelus, tyle że codziennie.
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 49 
    Liczba wątków: 4
	 Dołączył: 30.12.2011
 Reputacja: 
1 
	
	
		Być może coś na linii Legnica-Lubin Górniczy -Rudna Gwizdanów (Głogów)  w przyszłym rozkładzie ruszy , bo ta linia została zawarta w ankiecie na stornie KODLK o przyszłorocznych propozycjach rozkładu jazdy.
 Ale tak jak pisałem wcześniej ta linia będzie tylko opłacalna jak na niej puszczą pociąg daleko bieżny , pociągi Regio relacji Legnica-Rudna Gwizdanów (Głogów) by jezdziły z mizerną frekwencją
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986 
    Liczba wątków: 232
	 Dołączył: 20.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		Adams napisał(a):Co do Wyspiańskiego, to ze względu na krótki czas postoju w Zgorzelcu, wypożycznie diesla od Cargo nie byłoby na długo, max.4-5 godzin. Dodatkowym atutetem jest to że Cargo ma swoją bazę w Węglińcu więc nie byłoby potrzeby płacenia za dojazd pustej lokomotywy. 
No to w ten sam sposób gdyby chciano tylko dałoby radę uruchomić połączenie do Warszawy (Ossoliński) - tylko trzeba by nieco zmodyfikować rozkład lub robić jak teraz IC, że robić wspólne obiegi np. Ossolińskiego z Wyspiańskim czy inne jak Czechowicz z Jadwigą.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		Po zakończeniu remontu wrocławskiego dworca można by było stworzyć połączoną relację Warszawa/Kraków - Zgorzelec. Gdyby rozkład takiego czegoś był zrobiony z głową to jest szansa że taki twór także by się wyrobił na jednym obiegu :-P
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986 
    Liczba wątków: 232
	 Dołączył: 20.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		Warunek jest tylko jeden, Ossoliński musiałby być około 11 we Wrocławiu, czyli czas przejazdu Warszawa - Łódź - Wrocław musiałby ulec znacznemu skróceniu lub pociąg z Wawy musiałby wyjeżdżać nie o 5, lecz o 4 rano.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		A w czym problem żeby nie mógł wyjeżdżać o godz. 4 z Warszawy? Przecież Warszawa to nie jest małe miasteczko i nocną komunikacje miejską posiada żeby na dworzec dojechać. Poza tym pociągi TLK zatrzymują się na trzech stacjach na terenie Warszawy, więc myślę że nie byłby to żaden problem, a bardziej udogdnienie, ponieważ zawsze to ta godzina wcześniej we Wrocławiu. Popatrz na odjazd/przyjazd TLK Wołodyjowski z/do Przemyśla, środek nocy i jakoś jeździ :-P
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986 
    Liczba wątków: 232
	 Dołączył: 20.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		No tak, żadnego problemu nie ma, więc tylko w gestii IC leży przesunięcie tego składu, bo nie dość, że jest to pierwsze dzienne połączenie Warszawy z Wrocławiem, to także Łodzi, Ostrowa z Wrocławiem w segmencie TLK. No można brać przykład z Przemyśla.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		Cytat:więc tylko w gestii IC leży przesunięcie tego składu 
I chyba w tym może być największy problem. PKP IC nie jest zbyt skore do rozpatrywania propozycji pasażerów. Najlepszym tego przykładem jest poruszenie  tematu postoju TLK Uznam w Sosnowcu Płd. Do tej pory żadnej odpowiedzi ze strony PKP IC nie dostałem.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 170 
    Liczba wątków: 1
	 Dołączył: 03.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		Jechaliśmy Uznamem z Katowic do Krakowa wczoraj i jechał bez postoju  w Mysłowicach normalną trasą.
	 
NYNUŚ:)
 "Kolej to nie praca - To służba ponad własne interesy. Kolejarz nie pracuje na kolei - Kolejarz jej służy od narodzin aż do śmierci" - Kazimierz Opaliński
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		Ooo, to ciekawe, bo według tabel SRJP jeździ przez Sosnowiec Płd. Może go wyjątkowo wczoraj puścili "drogą okrężną" przez Mysłowice. ;-D Jest jeszcze jedna ciekawostka dotycząca Uznama. Kiedyś widziałem go w Katowicach i na tablicy kierunkowej ma wpisane Mysłowice :-D
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 137 
    Liczba wątków: 10
	 Dołączył: 26.03.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		Co do pociągów do Zgorzelca szans nie ma żadnych. Po pierwsze dlatego, że IC nie wjedzie tam, bo brak druta a po drugie nikt w Zgorzelcu się koleją nie interesuje w odróżnieniu od Jeleniej Góry. Dlatego też ruszyły starania o wydłużenie TLK OSSOLIŃSKI (dawne SUDETY) relacji Warszawa- Wrocław p. Legnicę właśnie do Jeleniej Góry. Powodów jest wiele: 
1) linia zgorzelecka odzyska pociąg dalekobieżny który kursował już dwa lata temu i cieszył się popularnością; 
2) Jelenia Góra odzyskuje dziennny TLK do Warszawy i pociąg łączący ją z Łodzią; 
3) PKP Intercity ma obowiązek realizowania przewozów pociągami TLK na trasie Jelenia Góra- Legnica- Wrocław bo jest to linia objęta umową o 10 letnie dofinansowanie z Ministerstwa.  
Cele na 2012 rok są sformułowane i można na stronie KODLK przeczytać:
KODLK
Kolej to najlepszy środek transportu.
 |