14.03.2018, 00:17
Oczywiście, że jeśli ktoś nie zda egzaminu na świadectwo, to pracodawca ma prawo zażądać takiej kwoty, jaką zabezpieczył się na umowie. Były przypadki, że stażyści nie zdali egzaminów i musieli spłacać. Czasami można się porozumieć i przekwalifikować na inne stanowisko, byle odpracować tyle czasu, ile się ma na umowie. Chyba, że w trakcie nauki ktoś zawali kolejne badania, to lojalka już nie obowiązuje i o pracy na tym stanowisku można zapomnieć.