27.03.2018, 15:45
Wymyślają cuda na kiju, nie dość że szkolenie na świadectwo trwa prawie 2 lata, to jeszcze potem pół roku (choć ja słyszałem też o roku) na manewrach za które gówno płacą. W tym czasie część wiedzy wyparuje i potem od nowa się ucz normalnej jazdy. I po co to ? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę - mają teraz wymówkę na zarzuty o niskie zarobki, zawsze mogą powiedzieć że to przez robotę na manewrach, że jeszcze się muszą szkolić, albo nie chcą by młodzi zabierali starym dochodowe służby.