18.03.2017, 18:42
W dzisiejszych czasach do takiego pociągu zapina się po prostu hybrydę na 160 km/h i hajda na całą trasę. Pesa i Newag pokazały że bez problemu mogą wyprodukować taką maszynę, kilka takich przecież jeździ u prywaciarzy, robili testy z wagonami osobowymi i przyspieszenie nie mając nad sobą druta jest więcej niż zadowalające. Choć w jednym się zgodzę - jeżeli sytuacja taborowa PICu będzie wyglądać jak wygląda to drut będzie faktycznie przydatny, ale patrząc na budżet na całą kolej (PLK + przewoźnicy) zdecydowanie taniej i lepiej będzie zainwestować PICowi w wynajem lub kupno hybryd.