Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Linia 62 Lublin - Przeworsk
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
PKP PLK podpisały umowę na modernizację i elektryfikację linii Lublin - Stalowa Wola


– Polska Wschodnia potrzebuje nowych inwestycji w infrastrukturę transportową. Dzięki modernizacji i elektryfikacji linii kolejowej pomiędzy Lublinem i Stalową Wolą poprawi się jakość połączeń międzynarodowych oraz pomiędzy miastami wojewódzkimi, co wpłynie na lepszą dostępności transportową województw wschodnich. W rezultacie planowanych inwestycji zwiększy się konkurencyjność ekonomiczna regionów, co przełoży się na ich szybszy wzrost gospodarczy, a zarazem na poprawę jakości życia mieszkańców. – powiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa  Andrzej Bittel, 8 marca 2017 r. w Lublinie.

http://mib.gov.pl/2-514324a4ec938-1797619-p_2.htm
Ta linia kilka lat temu była modernizowana, i w tej chwili jest na bardzo przyzwoitym poziomie, szczególnie jak na "bezdrucie". I nie jestem pewien, czy elektryfikacja jest tam potrzebna, bardziej wyprostowanie przebiegu na kilku odcinkach, między innymi w okolicach Kraśnika.
PICowi na pewno jest potrzebna, bo oni nie lubią spalinówek.
Linia 68 jak już. Co do samej elektryfikacji to bardzo by się przydała, tym bardziej że jak powieszą drut między Rzeszowem a Ocicami to jedynie w Lublinie trzeba będzie jedynie zmienić kierunek i oczywiście odpadną problemy ze spalinówkami, choć muszę przyznać że coś ostatnio cicho się zrobiło pod tym względem (albo się to stało nudne, albo coś się poprawiło).
W dzisiejszych czasach do takiego pociągu zapina się po prostu hybrydę na 160 km/h i hajda na całą trasę. Pesa i Newag pokazały że bez problemu mogą wyprodukować taką maszynę, kilka takich przecież jeździ u prywaciarzy, robili testy z wagonami osobowymi i przyspieszenie nie mając nad sobą druta jest więcej niż zadowalające. Choć w jednym się zgodzę - jeżeli sytuacja taborowa PICu będzie wyglądać jak wygląda to drut będzie faktycznie przydatny, ale patrząc na budżet na całą kolej (PLK + przewoźnicy) zdecydowanie taniej i lepiej będzie zainwestować PICowi w wynajem lub kupno hybryd.
PESA i NEWAG bez problemu moga wyprodukować hybrydę, ale PIC na pewno nie będzie ich bezproblemowo używał. Smile Ostatnie doniesienia z forum mówią, że problemy ze spalinówkami na każdej trasie maja powód w praktycznej nieznajomości sprzetu na pocżatku użytkowania...
Najistotniejszym problemem w takim przypadku jest przepinanie loków bo to zajmuje jednak trochę czasu tym bardziej jak trzeba to robić np. 2 razy a to już 30min w plecy.
(18.03.2017, 18:42)szy_mat napisał(a): [ -> ]W dzisiejszych czasach do takiego pociągu zapina się po prostu hybrydę na 160 km/h i hajda na całą trasę. Pesa i Newag pokazały że bez problemu mogą wyprodukować taką maszynę, kilka takich przecież jeździ u prywaciarzy, robili testy z wagonami osobowymi i przyspieszenie nie mając nad sobą druta jest więcej niż zadowalające. Choć w jednym się zgodzę - jeżeli sytuacja taborowa PICu będzie wyglądać jak wygląda to drut będzie faktycznie przydatny, ale patrząc na budżet na całą kolej (PLK + przewoźnicy) zdecydowanie taniej i lepiej będzie zainwestować PICowi w wynajem lub kupno hybryd.

No to pokaż mi proszę w Europie jakiś przodujący zarząd który używa hybryd ? Nie lokomotywę  "last mile" ale coś jak AMTRAK. W Europie to w ruchu dalekobieżnym używają na sieci RENFE ( ale to zestaw trakcyjny serii 730) oraz SNCF w pociągach TER (seria B81). Innych hybryd nie pamiętam.
Zresztą w latach '80 w pl też używało się namiastki hybryd na linii W-wa - Gdańsk.