14.10.2018, 19:07
(14.10.2018, 11:55)Łukasz Bester napisał(a): Bezsensowne łączniki Zagórz - Sanok i Sanok - Zagórz, z postojem np. 7min w Sanoku, To nie można zrobić bezpośrednio składu Jasło - Zagórz tylko trzeba robić łącznik ?
Nie wiem co miał na celu ten "inteligent" który wymyślił te "ogryzki. Na myśl przychodzi mi jedynie to, żeby na siłę jak najszybciej uwalić te pociągi z powodu niskiej frekwencji, bo innego wytłumaczenia nie widzę. Jedynym sensem kolei w Bieszczadach są bezpośrednie relacje Rzeszów - Zagórz /Łupków. Zagórz, Sanok czy Jedlicze powinny mieć tak samo bezpośrednie połączenia z Rzeszowem jak Przemyśl czy Stalowa Wola. Jakoś tam nie ma dziwnych ogryzków Przemyśl - Rzeszów z przesiadką w Przeworsku, albo Stalowa Wola - Rzeszów z przesiadką w Kolbuszowej. Nie owijajmy w bawełnę, ale Bieszczady zostały komunikacyjnie olane przez podkarpackie władze i to się tyczy nie tylko komunikacji kolejowej, ale także drogowej.
To tyle ode mnie, resztę bardzo dosadnie opisał Łukasz.