18.10.2018, 18:18
Czeski Wypad
W weekend 6-7 października wybrałem się na wyjazd do kraju Morawsko-Śląskiego. Wyruszam po 6 Regio do Częstochowy, turbokiblem. W Częstochowie przesiadam się na dwa Feniksy do Gliwic. Pociąg jedzie objazdem przez Częstochowę Towarową. Mam okazję zaliczyć tę trasę. Od Kucelinki jechałem już kiedyś. W Katowicach szybka przesiadka na kibla do Raciborza. Jadę nim, aby zaliczyć odcinek Rybnik - Sumina przez Jejkowice, ponieważ aktualnie jest objazd. Na zaliczanym odcinku jakaś pani pyta, czy to Wodzisław... W Raciborzu szybko przeskakuje do AKŚa do Chałupek. Krótka jazda i jestem na miejscu. Nieco ponad pół godzinki i zjawia się elf II z Katowic do Bohumina, którym wjeżdżam do Czech. W Bohuminie po chwili wsiadam w rychlik do Brna, którym po zaliczeniu odcinka Ostrava hl.n. - Ostrava Svinov docieram do Studenki, z opóźnieniem +10. Szybko przebiegam do stojącego przy peronie motoraka z doczepką do Verovic. Zajmuję miejsce na końcu doczepki. Podczas jazdy można delektować się widokiem na góry. W Verovicach szybka przesiadka na vlak do Ostravy, którym docieram do Frydlantu n. Ostravici. Szybko przebiegam do stojącej przy peronie 1 regionovy do Ostravic. Na stacji końcowej kiilka minut przerwy i powracam do Frydlantu, gdzie po chwili zjawia się vlak do Ostravy, w której jestem po 18. Następnego dnia na dworcu zjawiam się przed 10. CityElefant do Mostów zjawia się chwilę po czasie. W Bohuminie nieco dłuższa przerwa i zajmuję miejsce w elfie II do Katowic. W Stolicy Górnego Śląska po wizycie w galerii Katowickiej wsiadam w kibelka do Częstochowy. W Częstochowie przesiadka na turbokibla do Łodzi Fabrycznej, w której jestem przed 20.
W weekend 6-7 października wybrałem się na wyjazd do kraju Morawsko-Śląskiego. Wyruszam po 6 Regio do Częstochowy, turbokiblem. W Częstochowie przesiadam się na dwa Feniksy do Gliwic. Pociąg jedzie objazdem przez Częstochowę Towarową. Mam okazję zaliczyć tę trasę. Od Kucelinki jechałem już kiedyś. W Katowicach szybka przesiadka na kibla do Raciborza. Jadę nim, aby zaliczyć odcinek Rybnik - Sumina przez Jejkowice, ponieważ aktualnie jest objazd. Na zaliczanym odcinku jakaś pani pyta, czy to Wodzisław... W Raciborzu szybko przeskakuje do AKŚa do Chałupek. Krótka jazda i jestem na miejscu. Nieco ponad pół godzinki i zjawia się elf II z Katowic do Bohumina, którym wjeżdżam do Czech. W Bohuminie po chwili wsiadam w rychlik do Brna, którym po zaliczeniu odcinka Ostrava hl.n. - Ostrava Svinov docieram do Studenki, z opóźnieniem +10. Szybko przebiegam do stojącego przy peronie motoraka z doczepką do Verovic. Zajmuję miejsce na końcu doczepki. Podczas jazdy można delektować się widokiem na góry. W Verovicach szybka przesiadka na vlak do Ostravy, którym docieram do Frydlantu n. Ostravici. Szybko przebiegam do stojącej przy peronie 1 regionovy do Ostravic. Na stacji końcowej kiilka minut przerwy i powracam do Frydlantu, gdzie po chwili zjawia się vlak do Ostravy, w której jestem po 18. Następnego dnia na dworcu zjawiam się przed 10. CityElefant do Mostów zjawia się chwilę po czasie. W Bohuminie nieco dłuższa przerwa i zajmuję miejsce w elfie II do Katowic. W Stolicy Górnego Śląska po wizycie w galerii Katowickiej wsiadam w kibelka do Częstochowy. W Częstochowie przesiadka na turbokibla do Łodzi Fabrycznej, w której jestem przed 20.