23.07.2015, 09:30
W Danii widziałem strefy ciszy w pociągach osobowych a nawet w Kopenhaskich podmiejskich S-Banach a nie tylko w KDP.
Dla mnie pomysł dobry, jadę sam to idę do strefy ciszy, jadę z ekipą to idę do strefy hałasu. Szczególnie, że stare dobre przedziały pozwalały podróżować we względnej ciszy a teraz to robią składy typu PKS, 100 pasażerów na kupie, płaczące dzieci itd.
Dla mnie pomysł dobry, jadę sam to idę do strefy ciszy, jadę z ekipą to idę do strefy hałasu. Szczególnie, że stare dobre przedziały pozwalały podróżować we względnej ciszy a teraz to robią składy typu PKS, 100 pasażerów na kupie, płaczące dzieci itd.
Mám rád Českých Drah.