22.09.2018, 21:31
(22.09.2018, 20:13)rustsaltz napisał(a): Pracownik szkolący się na maszynistę (niezależnie czy na etapie obserwatora czy maszynisty) przechodzi szkolenie i podnosząc kwalifikacje (oraz wykonując pozostałe obowiązki maszynisty stażysty) tworzy wartość dla firmy.
Będzie ją tworzył dopiero wtedy gdy samodzielnie zacznie prowadzić pociągi. Nie czyni tego ani podczas jazdy za obserwatora (bo tylko się przygląda jak pracuje ktoś inny) ani jeżdżąc pod "opieką" instruktora (który przecież mógłby sam prowadzić pociąg, a nie robić w tym czasie za nadzorcę). Przez te dwa lata świadectwa, to firma dopłaca (lub inwestuje, jak kto woli) w konkretną osobę. I jeszcze źle, i jeszcze niedobrze, bo za mało płacą. Pokażcie mi prywatną firmę która szkoli pracownika i wypłaca mu najniższą krajową, za to że przez 3 miesiące przygląda się on tylko i wyłącznie pracy innych, albo "trenuje" przez rok pod nadzorem specjalnie do niego oddelegowanego pracownika. Pokażcie mi prywatnego kolejowego przewoźnika, który w ogóle szkoli na jakiekolwiek świadectwo.