Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei
Busy kontra kolej - Wersja do druku

+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: KOMUNIKACJA MIEJSKA I AUTOBUSOWA (https://www.forumkolejowe.pl/forum-23.html)
+--- Wątek: Busy kontra kolej (/thread-844.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16


- Adams - 22.03.2012

anna50, widzę że dla Ciebie liczy się tylko kasa, a bezpieczeństwo ludzi masz głęboko w ... Ile razy trzeba Ci powtarzać że te Twoje pojazdy to trumny na gumowych kołach. Ostatnio z przymusu musiałem się przejechać tym Twoim "komfortowym" pojazdem i miałem tego serecznie dość. Dlaczego nie wyrazisz swojej opinii do tego co napisałem kilka postów wcześniej :?


- ET40 - 22.03.2012

anna50 napisał(a):Drodzy Panowie jak to trudno zrozumieć Przewozy Regionalne muszą zapłacić ok 40 zł za każdy km plus obsługa posterunków. Przerwy miedzy pociągami trwają nawet do 8 godzin od Wadowic do Bielska zatrudnionych jest kilkanaście osób plus obsługa pustego pociągu.
Przejazd kilometra busa kosztuje firmę kilka złotych chyba to logiczne że Przewozy Regionalne w dobie tych spółek jakie są obecnie na PKP nie mogą normalnie funkcjonować.
A bezpieczeństwo zdrowia i życia ludzkiego potrafisz przeliczyć na ilość złotych za kilometr?

Wybaczcie, że chwytam się takich argumentów, ale naprawdę patrzenie tylko i wyłącznie na rachunek ekonomiczny bywa bardzo krótkowzroczne. Inna kwestia, że gdyby kible zastąpić na słabo obłożonych liniach składami jednoczłonowymi, podobnymi do EN81 to i koszty uruchomienia pociągu byłyby niższe.


- anna50 - 22.03.2012

Tak Panowi prawda boli trudno dobre nie trwa wiecznie nie można ratować miejsc pracy kosztem Przewozów Regionalnych zmniejszenie zatrudnienia poprawia rozkład jezdny.
Bielsko-Wadowice od 7:00 do 14:00 przerwa komu taki rozkład i czym mamy podróżować tylko niestety pozostały nam busy.
Dajcie pociąg minimum jeden na godzinę to i podróżni się znajdą .
Zobaczymy jak będzie na Ślązaku.


- Adams - 22.03.2012

ET40 napisał(a):Inna kwestia, że gdyby kible zastąpić na słabo obłożonych liniach składami jednoczłonowymi, podobnymi do EN81 to i koszty uruchomienia pociągu byłyby niższe.

I tutaj jest cały sęk. UMWM kupuje buble pod nazwą EN81, które się nie nadają do jazdy po terenach górskich, na których najbardziej by się sprzydały. Mam tu na myśli Kraków - Wadowice, Żywiec - Sucha Beskidzka i Tarnów/Stróże - Biecz, Gorlice lub nawet Jasło. W zamian za to uruchamia się je np. na kursach Kraków - Kozłów, gdzie bardziej potrzebny jest kibel, bo na tej trasie jeździ znacznie więcej osób.


- pepe - 23.03.2012

A ja uważam, że rozwojowi lokalek w Małopolsce najbardziej pomogłaby elektryfikacja linii na Balice. Paradoks...nie do końca - obecnie większość małopolskich szynobusów lata tylko tam. Po elektryfikacji zapewne jeździłyby tam kible, a szynobusy musiałby znaleść nowe miejsce pracy. I wtedy można bybyło je zagospodarować właśnie na lokalkach.


- Adams - 23.03.2012

pepe, są przymiarki do elektryfikacji Balic i poderzewam że tam będą jeździć Acatusy. Krążyły także słuchy o reaktywacji linii Tarnów - Szczucin i prawdopodobnie tam przeszłyby szynobusy kursujące obecnie na Balice.


- DamianT - 23.03.2012

Dziś potwierdziło się moje zdanie na temat kierowców busów. Jadąc spokojnie PKS-em do pracy nagle z podporządkowanej wyjeżdża taki bus nie patrząc na nic. Gdyby nie reakcja kierowcy PKSu, to byłby wypadek. Dobrze, że nic nie jechało znad przeciwka. Tak jest ciągle. Gonią by tylko jak najszybciej dojechać. Kontrole w busiarstwie powinny być codziennie, bo inaczej o wypadek, jak widać trudno nie jest.

Gdyby doszło do stłuczki i wyszedłbym z tego cało, to osobiście powiedziałbym temu ćwokowi co myślę o nim.


- Adams - 23.03.2012

DamianT, niestety takie przypadki jaki opisałeś zdarzają się wszędzie i często. Kiedyś byłem świadkiem jak busiarz wyprzedzał autobus na serpentynach na drodze z Łysej Polany w Tatrach ( kto tamtędy jechał wie jak to wygląda), tylko po to żeby odebrać w Bukowinie pasażerów PKSowi. Prawdopodobnie wymuszenie pierszeństwa o którym piszesz było z tego samego powodu. Dla nich liczy się tylko kasa i odebranie pasażerów konkurencji, bez zachowania żadnych, nawet najmniejszych standardów bezpieczeństwa. Ja się dziwię ludziom, że jeśli mają alternatywne środki transportu korzystają z busów. Przecież zdrowie i życie jest ważniejsze niż te kilka groszy tańszy przejazd.


- DamianT - 23.03.2012

Adams napisał(a):. Ja się dziwię ludziom, że jeśli mają alternatywne środki transportu korzystają z busów.

Kilka lat temu skorzystałem z usług busiarstwa. Bus na 18 osób, a w środku... 30. Czułem się jak świnia wieziona do rzeźni. Facet zatrzymywał się dalej na przystankach i mówił: "No przesunąć się proszę, następni chcą wejść". A co w razie wypadku? Większość bez szans. To był ostatni raz, kiedy pojechałem tym dziadostwem. teraz wolę zapłacić więcej i jechać tak, jak się należy.


- Adams - 23.03.2012

DamianT, niestety ale są miejsca gdzie bus jest jedynym środkiem komunikacji. W jednym z takich miejsc mam rodzinę i jestem zmuszony do korzystania z tego dziadostwa. Kilka postów wcześniej opisałem swoje wrażenia z mojej poniedziałkowej podróży tym czymś. W tym co napisałem nie ma żadnej przesady, opisałem wszystko tak, jak to miało miejsce.


- Obleśny Szczur - 24.03.2012

DamianT napisał(a):Jad±c spokojnie PKS-em do pracy nagle z podporz±dkowanej wyje¿d¿a taki bus nie patrz±c na nic. Gdyby nie reakcja kierowcy PKSu, to by³by wypadek.
Podobna sytuacja mia³a miejsce w £odzi w pi±tek. Zamiast PKSu by³a osobówka, ale niestety nie zd±¿y³a zahamowaæ i wbi³a siê pod busa. Nie wiem jak to siê skoñczy³o, na miejscu by³a jedna karetka.

[ Dodano: 2012-03-24, 15:16 ]
Natomiast wczoraj jad±c szynobusem z Kluczborka do Opola, mia³em okazjê na dwóch przejazdach niestrze¿onych widzieæ dwóch kierowców busów zatrzymuj±cych siê jak najbli¿ej siê da, metr od torów, no bo przecie¿ trzeba byæ najszybszym na starcie sprzed przejazdu...


- DamianT - 25.03.2012

Adams, no OK, ale czy do tych miejscowości wcześniej nie dojeżdżało nic innego? Bo pewnie są przypadki, gdzie jeździły powiedzmy PKSy, weszła konkurencja busowa, ludzie się przesiedli co równało się z wycięciem połączeń PKSu, bo nie byli w stanie konkurować. A teraz taka sama liczba ludzi jeździ busem powiedzmy 19 osobowym, a wcześniej jeździła autobusem przynajmniej 40 osobowym.


- Domio - 25.03.2012

Busy też nie pędzą wcale tak szybko...Busem np. na A4 kierowca jedzie max 120 140 km/h nie więcej gdy infrastruktura się poprawi to np. trasę Wrocław - Kraków przejedziemy w niecałe 3 h w wygodniejszych warunkach i przede wszystkim bezpieczniejszych. Pamiętam jak jechałem busem z Rabki Zdrój do Zakopanego na Mocniaka-Krupówki do Gdyni pan kierowca jechał max 90 km/h jeszcze mówiłem że spieszę się na pociąg on miał to i tak gdzieś...przez co się spóźniłem i musiałem jechać godzinę późniejszym pociągiem, a takie szybkie i wygodne te busy....jak to piszą w ofercie :-)


- rustsaltz - 25.03.2012

Domio napisał(a):Busy też nie pędzą wcale tak szybko...Busem np. na A4 kierowca jedzie max 120 140 km/h nie więcej
A ile wolno autobusem w Polsce jechać?

Dziś na drodze S1 pan śmigał autobusem 120-sprawdzone, bo jechałem za nim Wink


- ET40 - 25.03.2012

Domio napisał(a):Pamiętam jak jechałem busem z Rabki Zdrój do Zakopanego na Mocniaka-Krupówki do Gdyni pan kierowca jechał max 90 km/h jeszcze mówiłem że spieszę się na pociąg on miał to i tak gdzieś...przez co się spóźniłem i musiałem jechać godzinę późniejszym pociągiem, a takie szybkie i wygodne te busy....jak to piszą w ofercie
90 km/h to i tak dużo, co to była za droga? Jakaś ekspresówka?