+- Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei (https://www.forumkolejowe.pl)
+-- Dział: KOLEJ HOBBYSTYCZNIE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-96.html)
+--- Dział: FOTOGRAFIA I SYMULATORY KOLEJOWE (https://www.forumkolejowe.pl/forum-16.html)
+--- Wątek: Zdjecia pociągów, a mechanicy i inni pracownicy kolei (/thread-375.html)
- Lubuszanin - 29.01.2012
Cytat:Dawniej, gdy chodziłem na stacje czy szlak nagrywać brałem koleżanki ze sobą.Fajny sposób na podryw - "Ej, mała, choć na dworzec.... ponagrywać" :-O :-O
- rustsaltz - 29.01.2012
Każda metoda jest dobra
. Aczkolwiek ja wolę z wielu względów szlak (na wzięcie koleżanki, nie na foty).
- Lubuszanin - 29.01.2012
W życiu już raz mi się zdarzyło zobaczyć kopulującą się na trawce parę, a obok statyw z aparatem / kamerą.
Jak już ich przejechaliśmy to spojrzałem w lusterko i widok niczym z Indii - nagle wszystkim ludziom zachciało się powietrza i tłumnie wystawili swoje głowy i całe tułowia zza okna, spoglądając w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy
- jarząbek019 - 26.04.2012
Dziś w Gnieźnie po 15 przy peronie 2 stał pociąg Mieszko do Gdyni, więc poszedłem na 2 peron, robię fotki EP07-1038 i po jakimś czasie przychodzi do mnie kierownik pociągu i pyta czy robię zdjęcia, to ja na to że tak, on z uśmiechem "To rób tak by mnie nie było widać".
- ET40 - 26.04.2012
Chociaż uprzejmie to zakomunikował, z uśmiechem a nie z palcowym pozdrowieniem ;-)
- jarząbek019 - 26.04.2012
Na początku się trochę przestraszyłem bo fotki robię od 2 tygodni. Ale gdyby było więcej czasu do odjazdu to jak bym zagadał to pewnie by się zapytał maszyniście czy mogę wejść do EP07. A co do SOK to jak ich widzę to raczej nie chce mi się biegać z peronu na peron i w ogóle robić fotek.
- Gżągal - 27.04.2012
Zasadniczo to ja zawsze jak robię staram się robić tak aby nie było widać żadnej osoby, ewentualnie plecy. Wczoraj miałem podobny przypadek, miły maszynista wpuścił mnie do kabiny i pozwolił robić zdjęcia jednak na początku zaznaczył tak aby nie było jego osoby widać. Dla mnie jest to zrozumiałe wszak nie każdy chciałby ot tak nagle swój wizerunek zobaczyć na youtube czy innym serwisie.
Co do SOK-istów sam się wczoraj trochę zdziwiłem kiedy robiłem zdjęcia, bo panowie przejechali koło mnie wyrażnie patrząc się na mnie ale nawet się nie zatrzymali, mimo, że z założenia stałem na miejscu niezbyt ogólnodostępnym ;-)
- Valcyte - 27.04.2012
Jeśli chodzi o panów z SOK to ja rozumiem że przepędzają ludzi robiących zdjęcia z torowisk i innych niebezpiecznych miejsc gdyż w ten sposób dbają o nasze i innych osób bezpieczeństwo. Ale jeśli robiąc zdjęcia na peronie Warszawa Wschodnia podchodzi do mnie SOKista i chamskim testem zagaduje "idź Pan stąd bo przeszkadza Pan w pracy" dziwne stojąc na peronie w miejscu ogólnie dostępnym komu ja mogę przeszkadzać w pracy hmmm.
- DamianT - 27.04.2012
Valcyte napisał(a):Jesli chodzi o panow z SOK to ja rozumiem ze przepedzaja ludzi robiacych zdjecia z torowisk i innych niebezpiecznych miejsc
Bo nie ma prawa robienia zdjęć z niedostępnych miejsc. Robienie zdjęć z miejsc ogólnodostępnych jest legalne.
- jarząbek019 - 27.04.2012
Ja nie wychodzę po za perony i zawsze ok 1m od białej linii. Nie chce się narażać SOK. A zdarzyły się wam jakieś sugestie ze strony znajomych? U mnie było oburzenie ze strony znajomych, że wstawiam fotki na Facebook i zostałem uznany za debila bo robię fotki pociągom.
- Valcyte - 27.04.2012
Nie no jeśli chodzi o takie opinie od znajomych to nie choć moja własna żona powiedziała kiedyś, że mi się w d...e poprzewracało od tych pociągow itd. Zrobiła mi zakaz na wydatki związane z akcesoriami do lustrzanki :/ ale po paru małych prezencikach stwierdziła żebym wracał do tego co lubię bo w domu mi odbija
- KrzysiekGrabski - 29.05.2012
Dobrze mieć jakieś zainteresowania.
jarząbek019, Współczuję ci takich znajomych bo przecież nie robisz nic zdrożnego.
Ja nie wstawiam swoich zdjęć do internetu bo nie chcę.
Valcyte, SOK-ista powinien podać podstawę prawną,w przeciwnym razie rób dalej zdjęcia.
- mikrobart - 29.05.2012
Dzisiaj, fotografując 201E Wiskolu złapałem na fotografii mechanika lokomotywy, który z racji dużej temperatury na dworze stał w oknie bez koszulki. Gdy zaczął za mną krzyczeć pomyślałem, że pewnie zaraz zacznie mnie gonić - okazało się, że Pan jest miłośnikiem kolei, poprosił mnie tylko pół żartem - pół serio, żebym w telewizji tych zdjęć nie publikował, bo dobrej rzeźby klatki piersiowej to on nie ma ;-)
- KrzysiekGrabski - 29.05.2012
mikrobart, dobre,dobre to było,że niby nie ma dobrej rzeźby klatki piersiowej :-D
Równy gość z tego mechanika a przy tym świadom niedoskonałości swojej fizjonomii.
Fajnie,że wszystko skończyło się z humorem.
- rokiczaaa - 01.11.2012
Z negatywnych reakcji to zauważyłam tylko dziwne przyglądanie się.
Poza tym spotykam się z życzliwym nastawieniem. Maszynistom zdarza się mrugnąć światłami, puścić Rp1 (nawet na Centralnym), pomachać
kiedyś jeden spytał czy ma się uśmiechnąć jak będą koło mnie przejeżdżali Innym znów razem jak nawet mi panowie ładnie z uśmiechem zapozowali przy włączonym świetle w kabinie do zdjęcia (robiłam tradycyjnie z peronu) i to oni mi często machają (już ich rozpoznaję). Była nawet sytuacja, że czekałam na odjazd BWE (na Centralnym) i maszynista mi z Husarza puścił Rp1 żebym uważała, bo zaraz będą ruszać Szkoda, że wtedy jeszcze się nie nagrywało, bo fajnie by to w filmie wyszło Sympatyczne także było jak filmowałam Push-Pulla i maszynista zaczął poprawiać fryzurę do filmu W jednym filmie widać z kolei, że elfy mi ładnie się zatrzymywały na samym początku peronu, tuz przede mną (stałam za barierką przy schodach - zejściu z peronu więc miałam fajny widok od dołu) żeby mi dobre ujęcie zrobić Co do reakcji SOK/Policji to tylko raz mi się gościu dziwnie przyglądał jak WKD filmowałam, a tak to się spotykam z uśmiechem lub obojętnością. Jakiś czas temu jak za BWE po schodach na Centralnym biegałam to policjanci się podśmiewali (widać, że to było pozytywnie, a uśmiech w stylu: że nawet dziewczyna lata za pociągami
). Przyznam, że wczoraj jak mnie zaniosło na Lotnisko Chopina to miałam lekkiego pietra, że ktoś mi może zwrócić uwagę, ale na szczęście udało się