Są obsługiwane tymi samymi lokomotywami, i na tych samych szlakach osiągają podobne prędkości. Jedynie TLK czasem zostaje w tyle...

W EIC często jedzie tabor z lat 90-tych, w prawdzie kilmatyzowany, wygodą i wyglądem wnętrza różni się od IC, i moim zdaniem na minus. Warto też zwrócić uwagę na cennik w PKP Intercity. Wykaz cen na pociągi TLK i IC zajmuje 3-4 strony, a cen na Ekspresy kilkadziesiąt stron.

Ciekawe czy planowane jest coś ekspresowego do Lublina gdy skończą się modernizacje. (Kiedyś ekspresy jeździły).

Obecnie EIC jest jak na lekarstwo, a PIC pompuje kasę w EIP i moim zdaniem jest to dobre rozwiązanie - zrobić siatkę połączeń droższych ale znacznie szybszych EIP na trasach Gdynia <-> Kraków p. Warszawę, Kraków <-> Kołobrzeg i Warszawa <-> Kołobrzeg (w sezonie można też do innych nadmorskich miejscowości, jeśli tylko infrastruktura pozwala), Warszawa <-> Szczecin p. Poznań, Warszawa <-> Wrocław i Gdynia <-> Katowice, oraz zostawić standardowo kategorie IC, która mogłaby być też w niektórych miejscach działać jak ekspres, a kategorię TLK albo wywalić albo zostawić, jednak obniżając cenę za przejazd (nie oszukujmy się wagony TLK są dużo niższe standardem od tych IC).

(02.08.2022, 12:18)SAP102 napisał(a): Obecnie EIC jest jak na lekarstwo, a PIC pompuje kasę w EIP i moim zdaniem jest to dobre rozwiązanie - zrobić siatkę połączeń droższych ale znacznie szybszych EIP na trasach Gdynia <-> Kraków p. Warszawę, Kraków <-> Kołobrzeg i Warszawa <-> Kołobrzeg (w sezonie można też do innych nadmorskich miejscowości, jeśli tylko infrastruktura pozwala), Warszawa <-> Szczecin p. Poznań, Warszawa <-> Wrocław i Gdynia <-> Katowice, oraz zostawić standardowo kategorie IC, która mogłaby być też w niektórych miejscach działać jak ekspres, a kategorię TLK albo wywalić albo zostawić, jednak obniżając cenę za przejazd (nie oszukujmy się wagony TLK są dużo niższe standardem od tych IC).

U nas wyglądałoby to tak, że kategoria IC dostałaby podwyżkę, a TLK zostało po obecnej cenie :X

(02.08.2022, 12:18)SAP102 napisał(a): Obecnie EIC jest jak na lekarstwo, a PIC pompuje kasę w EIP i moim zdaniem jest to dobre rozwiązanie - zrobić siatkę połączeń droższych ale znacznie szybszych EIP na trasach Gdynia <-> Kraków p. Warszawę, Kraków <-> Kołobrzeg i Warszawa <-> Kołobrzeg (w sezonie można też do innych nadmorskich miejscowości, jeśli tylko infrastruktura pozwala), Warszawa <-> Szczecin p. Poznań, Warszawa <-> Wrocław i Gdynia <-> Katowice, oraz zostawić standardowo kategorie IC, która mogłaby być też w niektórych miejscach działać jak ekspres, a kategorię TLK albo wywalić albo zostawić, jednak obniżając cenę za przejazd (nie oszukujmy się wagony TLK są dużo niższe standardem od tych IC).

Ciekawie by było jakby nie robić dwóch różnych kategorii pociągów tylko do każdego IC dołączyć wagony TLK jako 3 klasa

Jechałem EIP do Gdańska. Strefa Ciszy tylko z nazwy.
Pasażerowie trzymający swoje rzeczy obok siebie. Kierpoć ani konduktor nie ogarniają podstaw. I jeszcze stają po stronie pasażera (pasażerki) co łamie przepis/regulamin

Za to obydwoje potrafią sprawdzić 1 bilet 1 pasażerowi 2 razy w ciągu max minuty.

O, a ja jechałem w grudniu zeszłego roku Kopernikiem bodajże czy Moniuszką (nieważne, ważne, że to był EZT Stadler) w wagonie 8 i w strefie ciszy było faktycznie cicho