Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niebezpieczne incydenty na polskich torach
Ot rzetelność dziennikarska, nie podali nawet numeru linii ani kilometra... Z treści i zdjęć (dwa tory) można wywnioskować że to linia kolejowa D29-1, gdzieś między kilometrem 261,017 a 266,370, czyli przed złączeniem z CMK - tak więc CMK powinna być przejezdna, uda się więc zapobiec utrudnieniom dla Pendolino i innych szybkich składów. Osobiście już niestety nie pamiętam czy na rzeczonym odcinku jest SBL czy PBL, ktoś kojarzy?
Odpowiedz

Jest SBL. Powodów może być no najmniej kilka. W nocy pogoda była jaka była.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Jeżeli jest SBL mogły zawieść hamulce, mógł mechanik nie zauważyć S1 i przejechać szybciej niż dozwolone 20 km/h albo przejechał 20 km/h i z powodu słabej widoczności nie zdążył zatrzymać składu, choć w takim wypadku (ograniczona widoczność) powinien poczekać pod S1. Ewentualnie wyprawienie ze stacji na Sz (na zdjęciu widać jakiegoś kozła), mechanik nie pamiętał że wyjeżdża na SBL, pojechał za szybko i nie wyhamował. Na Infopasażer np. KORFANTY 14102 jadący od Warszawy po Wiedence opóźniony 30 minut między Radomskiem a Zawierciem.
Odpowiedz

Nie wygląda mi to na Vmax 20 km/h ale znacznie więcej. Jednej węglarki praktycznie nie ma. Zastanawia mnie tylko gdzie jest z niej węgiel, 60 ton miału nie wleciało pomiędzy tłuczeń.
Kolejna rzecz zastanawiaca mnie, to że pociąg z cysternami stoi 200 metrów za semaforem SBL blokując przejazd kolejowy. Tak stał, czy poprzez uderzenie został skład przepchany o 200 metrów ?
Odpowiedz

Obydwa pociągi jechały po torze przeciwnym do zasadniczego ze stacji Myszków w kierunku Zawiercia (tor szlakowy nr 2 - niebieska strzałka na rysunku), szlak wyposażony w dwukierunkową samoczynną blokadę liniową, na jednym ze zdjęć widoczny jest semafor sbl 2637 (sygnał S1) po torze zasadniczym oraz semafor 2636N (ciemny) po torze przeciwnym do zasadniczego... za którym nastąpiło najechanie (czerwone kółko na rysunku). Nie wiemy, czy pociąg z węglem (najechany) stał, czy był w ruchu, nie wiemy, dlaczego semafor 2636 jest ciemny...


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz

Paweł Piotr Dzięki za opis. Zabezpieczenia przez wygaszeniem S1 na semaforach półsamoczynnych to zwykle: dwie żarówki, jedna słabiej świeci aby było widać że coś jest na rzeczy, przepalenie głównej powoduje przyciemnienie powtarzacza na pulpicie, przepalenie zapasowej powoduje kompletne jego wygaszenie. Są jakieś podobne zabezpieczenia na semaforach SBL?
Odpowiedz

Podano do informacji że semafor SBL podawał sygnały wątpliwe więc wydaje mi się że mogło wyglądać to mniej więcej tak że pociąg ze składem cystern stanął przed semaforem SBL który podawał sygnał wątpliwy a maszynista pociągu ze składam węglarek miał semafor informujący o wolnym odstępie blokowym a więc jechał prędkością rozkładową i niestety nie zdołał wyhamować.

z drugiej strony skoro podano do informacji że semafor SBL był niesprawny to czemu dyżurny ruchu nie unieważnił blokady ? niestety nie wiem na jakiej zasadzie dyżurni są informowani o sprawności działania blokady czy taka informacja wyświetla im się
Odpowiedz

(02.12.2016, 17:45)damkon93 napisał(a): Podano do informacji że semafor SBL podawał sygnały wątpliwe więc wydaje mi się że mogło wyglądać to mniej więcej tak że pociąg ze składem cystern stanął przed semaforem SBL który podawał sygnał wątpliwy a maszynista pociągu ze składam węglarek miał semafor informujący o wolnym odstępie blokowym a więc jechał prędkością rozkładową i niestety nie zdołał wyhamować.

To pociąg z cysternami najechał na pociąg z węglem, a nie odwrotnie...  Big Grin Co do dziennikarskiego przekazu o wątpliwych sygnałach na semaforach sbl byłbym bardzo powściągliwy... Confused
Odpowiedz

Winien jestem dokonać sprostowanie poprzednich informacji, w związku z chaosem informacyjnym, jaki zapanował w mediach. Po analizie zdjęć wyjaśniła się sprawa ciemnego semafora sbl 2636N, bowiem pociągi towarowe jechały prawidłowo po torze właściwym z Zawiercia do Myszkowa: jako pierwszy jechał pociąg z cysternami, a za nim jechał pociąg z węglem, który najechał na tył pociągu z cysternami. To zgadza się także z doniesieniami o relacjach pociągów. A dlaczego tak się stało, wyjaśni komisja - podtrzymuję zdanie o powściągliwym traktowaniu informacji o wątpliwych wskazaniach semaforów sbl, bo ten przekaz dziennikarski jest mocno wątpliwy. W załączniku poprawiony schemat... Big Grin ... Sick ... Tongue ...


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz

(02.12.2016, 19:23)Paweł Piotr napisał(a):
(02.12.2016, 17:45)damkon93 napisał(a): Podano do informacji że semafor SBL podawał sygnały wątpliwe więc wydaje mi się że mogło wyglądać to mniej więcej tak że pociąg ze składem cystern stanął przed semaforem SBL który podawał sygnał wątpliwy a maszynista pociągu ze składam węglarek miał semafor informujący o wolnym odstępie blokowym a więc jechał prędkością rozkładową i niestety nie zdołał wyhamować.

To pociąg z cysternami najechał na pociąg z węglem, a nie odwrotnie...  Big Grin Co do dziennikarskiego przekazu o wątpliwych sygnałach na semaforach sbl byłbym bardzo powściągliwy... Confused



z tego z co ja wiem i widzę na zdjęciach to pociąg z węglarkami najechał na koniec pociągu z cysternami ;d
Odpowiedz

damkon93 masz rację, pociąg z węglem najechał na pociąg z cysternami, dlatego też sprostowałem swoje komentarze - swoją drogą sugestia zdjęć jest nie do przecenienia...
A gdzie się podział ładunek ze zniszczonych węglarek? Nigdzie - one uległy takim zniszczeniom, bo były próżne... Po najechaniu ładowne węglarki po prostu zgniotły te próżne, jak puste pudełka... Big Grin ...
Odpowiedz

Wygląda na to, że damkon93 może mieć rację, pierwszy pociąg zatrzymał się pod semaforem 2636 wyświetlającym sygnał S1 lub wątpliwy, wcześniejszy w stronę Zawiercia błędnie pokazywał S2 albo S3 więc mechanik drugiego pociągu jechał rozkładową i nie wyhamował, w wyniku uderzenia pierwszy pociąg mógł zostać przepchnięty kilkaset metrów za semafor.
Odpowiedz

Teoria z próżną węglarką która została zmiażdżona ma sens. Pociąg był ładowny ale może transportowano jeden próżny do wybicia po drodze. Mnie ciekawi ciągle że cysterny stoją za semaforem blokując przejazd. W chwili zderzenia dwa składy mogły być w ruchu. Może cysterny jechały v max 20 km/h a węglarka V max. 
Co do awarii SBL też byłbym powściągliwy.
Odpowiedz

Wina leży po stronie sygnalizacji. Nadal są problemy i na tym odcinku jeszcze wczoraj pociągi były wyprawiane na rozkaz pisemny na tym odcinku.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

(05.12.2016, 09:49)DamianT napisał(a): Wina leży po stronie sygnalizacji.
Wina czego?
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.