Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

jarząbek019, pani chyba zapowiada, że pociag odjedzie z toru przy peronie drugiem

Na ogół pani zapowiada, ale ona raczej nie pracuje 24h.

Ale nic nie pobije jednej pani megafonistki z dworca Kraków Płaszów. Pani ta nie wyraźnie wypowiada literę "r" i niektóre zapowiedzi są naprawdę zabawne. Np. "pociąg łegio spółki przewozy łegionalne z Kłakowa Głównego do stacji Tałnów przez ......... wjedzie na toł przy pełonie długim" :lol:
Do tego pani zapowiada to z takim akcentem jakby się właśnie obudziła lub była po kilku "głębszych". Jak będę na dworcu i będzie zapowiadać ta pani, to postaram się nagrać tą zapowiedź i zamieścić na forum.

W Bydgoszczy jedna Pani zapowiada co prawda bardzo wyraźnie, ale w trochę denerwujący sposób (dziwna tonacja, akcent, nie wiem jak to ubrać w słowa). Sami zresztą odsłuchajcie:

Myślę ze to jest wzór dla wszystkich megafonistek

Tak powinno być wszędzie!

ET40, Faktycznie irytująca jest ta pani. Zwłaszcza jak akcentuje ostatnie sylaby niektórych słów.

m55rgy napisał(a):Kiedyś były tylko bodajże dwie Panie(było słychać tylko dwa głosy na zmianę) teraz doszedł jakiś gościu, którego głos nie jest przyjemny.

To kiedy te dwie Panie miały wolne od pracy?

^^ Miałem na myśli to, iż było słychać dwa różne głosy, dwóch Pań, ale nie w jednym momencie, np. rano zapowiadała jedna megafonistka a po południu było słychać inny głos, lecz też kobiecy.

m55rgy, Przykładowo we Wrocławiu jest co najmniej 5 pań megafonistek, cały czas jedna i ta sama nie zapowiada. Także się zmieniają co kilka godzin.

Przy takiej ilości pociągów, gardło by dawno wysiadło, więc muszą się zmieniać. Ale tonację głosu mają bardzo podobną.

pitagoras23, Oj na pewno nie we Wrocławiu, ja bym o każdej porze dnia i nocy poznał, która to "siedzi na megafonie", ale może dlatego, że posiadam duże "zapasy" nagrań z Wrocławia, więc można powiedzieć, że siedzę w temacie.
Każda z "zapowiadaczek" we Wrocławiu ma swoje powiedzonka, takie które stosuje tylko "ona".

Dość często bywam ostatnio w Toruniu i ani razu nie słyszałem na żywo zapowiedzi znanej pani megafonistki z dworca głównego
Już nie pracuje, czy po prostu tak radykalnie zmieniła styl zapowiedzi? Raz słyszałem megafonistkę o podobnym głosie, ale zupełnie innym stylu zapowiedzi, nie sądzę, żeby to była ona, ale to chyba możliwe?
Bywa ktoś często na dworcu głównym w Toruniu?

Dla przypomnienia:

m55rgy napisał(a):^^ Miałem na myśli to, iż było słychać dwa różne głosy, dwóch Pań, ale nie w jednym momencie

Ale to nadal wychodzi na to, że pracują bez dnia wolnego skoro jedna pracuje w dzień, a druga w nocy Na pewno nie ma ich tam więcej?

Warszawa-Zachodnia PKP.
Niektóre osoby zapowiadające przyjazdy bądź odjazdy pociągów gubi rutyna, co objawia się złą dykcją.
I te źle brzmiące głośniki peronowe...

Na Warszawie Zachodniej najgorszym "standardem" jest zapowiedź odjazdu pociągu, który właśnie odjeżdża Dotyczy to podmiejskich.