Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Właśnie ta lokomotywa przed wycofaniem serii ET42 pojechała do ZNTKiM Gdańsk na NR. Potem zapadła decyzja o zapasie ET42, i lokomotywę wycofano z NR.

W końcu się pojawił!! wczoraj w Kotomierzu ok 15:30zatrzymał się na stójkę ET-42-34. jest to pierwszy ET42 widziany przeze mnie od jakiś dwóch lat. Jechał z północy w kierunku Bydgoszczy, niestety fotki nie zdążyłem zrobić :-(

Jakoś 2-3 tygodnie temu widziałem niezidentyfikowane ET42 jak ciągnęła puste węglarki z zakładu Enea Wytwarzanie(dawniej elektrownia Kozienice) na linii nr 76. Nie zwróciłem uwagi na numer, bo kierowałem samochodem Dodam, ze była w malowaniu PKP Cargo.

mcMelon napisał(a):W końcu się pojawił!! wczoraj w Kotomierzu ok 15:30zatrzymał się na stójkę ET-42-34. jest to pierwszy ET42 widziany przeze mnie od jakiś dwóch lat. Jechał z północy w kierunku Bydgoszczy, niestety fotki nie zdążyłem zrobić :-(

ET42 na północy pojawiają się coraz częściej, co najmniej jeden na tydzień. Tylko w ten weekend były 3 sztuki, np ET42-001.

Cytat:ET-42-34

ET42-34 ;-)

http://bocznice.eu/cpg15x/displayimage. ... &pid=16231

Ktoś coś wie co się stało? Bo na necie jest tylko fota bez podania przyczyny i okresu tego zdarzenia.

[ Dodano: 2013-09-20, 09:15 ]


Tutaj też dziwna sprawa, bo jak dobrze widzę ET42 ma tylko jeden człon i jedzie...
Jest to w ogóle możliwe?

Ale tam z tyłu to coś "stonkowatego" jedzie, "Czapajew" ma pantograf opuszczony. W sumie to ciekawe, nigdy czegoś takiego nie widziałem.

Czapajew ma podniesiony pantograf to widać a z tyłu jedzie stonka.

pitagoras23 napisał(a):Ktoś coś wie co się stało? Bo na necie jest tylko fota bez podania przyczyny i okresu tego zdarzenia.

Się rozerwał na moje

Valcyte napisał(a):Czapajew ma podniesiony pantograf to widać a z tyłu jedzie stonka.

No raczej nie. ET42 ma po jednym pantografie na członie, na ich przodach. Ten na zdjęciu pantograf ma złożony.

Wygląda mi to drugie zdjęcie na fotomontaż.

Zalinkowali te foty na FB. Pierwszy - jakiś wypadek, że się rozerwał i chętnie bym się dowiedział okoliczności zdarzenia i datę. Drugi - specem nie jestem czy jest możliwa jazda jednego członu. Nie sądzę, żeby bawili się w fotomontaże.

Nie jest możliwa jazda jednego członu.

Dla mnie to ewidentny fotomontaż. I to niezbyt dobrze wykonany.
Jak pisałem wyżej, każdy człon ET42 ma tylko jeden pantograf! Ten widoczny na fotografii ma go złożony. Zaś pantograf rozłożony pochodzi z drugiego członu, który został na zdjęciu zastąpiony SM42 oraz wagonami towarowymi. Nie może być też mowy o tym, że za "Czapajewem" schował się inny elektrowóz - widoczny rozłożony pantograf dotyka sieci trakcyjnej nad torem, po którym porusza się skład.

Więc chyba wszystko jasne.

Cytat:Ktoś coś wie co się stało? Bo na necie jest tylko fota bez podania przyczyny i okresu tego zdarzenia

Wracając jeszcze do tematu. Rozerwanie członów lokomotyw, czy to ET42 czy też ET41 nie jest czymś wyjątkowym. Przyczyną mogło tu być zwykłe zmęczenie materiału. Od czasu reaktywacji serii ET42 jest to bodajże czwarty taki przypadek. Poprzednią rozerwaną była ET42-07 krótko po rewizji, poprzednich numerków nie pamiętam. O ile z wymianą "haka" po rozerwaniu problemów nie ma, tak dużo więcej roboty jest z przewodami sterowania wielokrotnego, które zwykle trzeba odtwarzać od nowa.

Nie powinno się zatem wymieniać sprzęgów podczas rewizji? Albo co jakiś określony czas

Sprzęg ma określoną wytrzymałość dokładnie 850 kN ( dokładnie łubek ), a sam hak 1000 kN. Ich wymiana podczas każdej rewizji to byłyby bezsensowne koszta.