Witam serdecznie, otóż mam pytanie jak w temacie, czy mógłby ktoś opisać krok po kroku postępowanie maszynisty pociągu pasażerskiego po takim zdarzeniu. Z gory dziękuje i pozdrawiam.
Trzeba iść zobaczyć co się stało (wysłać kierownika do zobaczenia-jeśli jest), zgłosić dyżurnemu i dyżurny podejmuje decyzje co dalej. Jakby z przeciwka coś jechało to bym jeszcze radio-stopu użył.
A czy maszynista w takim wypadku powinien podawać sygnał alarm ? Pytam gdyż słyszałem różne wersje ludzi którzy zdawali egzaminy. I jeszcze jedno pytanie odnośnie wyjazdu na tor lewy ze stacji posiadającej przy tym torze SEM. wyjazdowy na którym załóżmy nie można podać sygnału zezwalającego ani zastępczego i niema wskaźnika w24, czy w takim wypadku wystarczy rozkaz pisemny N a jeżeli tak to jakie działki.
wi3lo napisał(a):Witam serdecznie, otóż mam pytanie jak w temacie, czy mógłby ktoś opisać krok po kroku postępowanie maszynisty pociągu pasażerskiego po takim zdarzeniu. Z gory dziękuje i pozdrawiam.
Przeczytaj sobie Instrukcję Ir-1(R-1), paragraf 78, ust. 1, 2, 4, 5 oraz Instrukcję Ir-8(R-3), paragraf 3.
wi3lo napisał(a):A czy maszynista w takim wypadku powinien podawać sygnał alarm ?
Przeczytaj sobie dokładnie w Instrukcji Ie-1(E-1), paragraf 15, ust. 1.
Przy wyjeźde na tor lewy, gdy jest semafor wyjazdowy, na którym nie można podać sygnału zezwalającego, Sz ani nie ma wskaźnika W24, wydaje się rozkaz pisemny N i wypełnia działki 1, 2 i 4.
Kiedyś coś mi się obiło o uszy, że gdy maszynista potrąci (zabije) człowieka to nie wychodzi z lokomotywy do czasu przyjazdu psychologa, a obowiązek oględzin spada na kierownika pociągu.
: a jak podczas ogledzin, przez kierownika, cos nadjedzie? I co jak w skladzie nie ma kierownika (np.towarowy)?
norbert napisał(a):a obowiązek oględzin spada na kierownika pociągu.
Szczególnie w pociągu towarowym
pasqudek napisał(a):: a jak podczas ogledzin, przez kierownika, cos nadjedzie? I co jak w skladzie nie ma kierownika (np.towarowy)?
Jak z przeciwka coś nadjeżdża to radio-stop od razu, bo może się okazać, że potrąconemu tylko nogę obcięło, a pociąg z przeciwka przerobi na mielonego. Jak zgłosisz dyżurnemu, że stoisz w tym i tym kilometrze, bo kierownik poszedł oglądać to dyżurny już wie co ma robić.
Cytat:obowiązek oględzin spada na kierownika pociągu.
Kierownik to generalnie jest człowiek, na którego spada wszystko
Cytat:: a jak podczas ogledzin, przez kierownika, cos nadjedzie? I co jak w skladzie nie ma kierownika (np.towarowy)?
Pytanie było o pociąg pasażerski. W pociągu towarowym idzie pomocnik, a gdy obsada jest jednoosobowa-po zabezpieczeniu pociągu idzie maszynista (wtedy nastawia się sygnał Pc6) oczywiście po zgłoszeniu dyżurnemu ruchu.
Ir-1
W przypadku najechania człowieka przez pociąg lub pojazd kolejowy znajdujący się w ruchu, pociąg ten lub pojazd należy zatrzymać i zgłosić wypadek dyżurnemu ruchu najbliższego posterunku. Dyżurny ruchu obowiązany jest niezwłocznie zawiadomić o wypadku pogotowie ratunkowe oraz najbliższą jednostkę Policji, z którą ustala zakres prowadzonych na miejscu czynności śledczych. Dalszy tok postępowania uzależnia się od decyzji organów ścigania.
do tego Ir-8
Lr3 w wersji PolMiedź Trans
Do czasu przybycia na miejsce zdarzenia członków komisji powypadkowej pracownik kolejowy, który zauważył zdarzenie, a w szczególności kierownik pociągu, kierujący pojazdem kolejowym powinien:
1) przekonać się, czy na sąsiednich torach może odbywać się ruch pociągów (manewry). jeżeli ruch nie może się odbywać, należy osłonić przeszkodę sygnałem „Stój”, a dla zbliżających się pociągów podawać sygnał „Alarm”, 2) udzielić pierwszej pomocy rannym, 3) zapobiec powstaniu i szerzeniu się pożaru, 4) zabezpieczyć ślady mogące mieć znaczenie dla ustalenia przyczyny wypadku i nie dopuścić do ich zatarcia, 5) podczas przewozu towarów niebezpiecznych stosować się do „wytycznych postępowania przy przewozie koleją towarów niebezpiecznych”.
Ooo, Pol-Miedź też nie ogarnęło, że w pojedynczej obsadzie fizycznie nie ma możliwości osłonić miejsca zdarzenia i udzielania pomocy
Hmm...Czy sasiedni tor zawsze bierze udzial w wypadku/kolizji?
pasqudek napisał(a):Hmm...Czy sasiedni tor zawsze bierze udzial w wypadku/kolizji?
Sąsiedni tor raczej nie "bierze" udziału w wypadku/kolizji, natomiast zdarza się, że w wyniku wypadku/kolizji zostaje naruszona skrajnia sąsiedniego toru.
dziekuje serdecznie za odpowiedzi