Forum Kolejowe - dla fanów i miłośników kolei

Pełna wersja: Informatorzy mobilni
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
A wiecie, że informatorzy mobilni w Katowicach mają nieaktualne rozkłady jazdy? Dziś wysłali mnie w najbliższą sobotę "Skarbkiem" z przyjazdem o 21.57 do Katowic. I jeszcze dali to na piśmie.

(w dodatku chodzą w spodniach krótszych od koszulki, które dostają, chodzą trójkami, czego nie rozumiem... No bo jedna potrafi czytać, druga pisać, a ten trzeci?)
Przekazywać informacje Wink
To zaczyna wyglądać jak nagonka na IM.

Strój bym zakwestionowała natychmiast i poprosiła przełożonego o wyjaśnienie czemu w takim stroju dopuszcza kogoś do reprezentowania PKP IC.

Nieaktualne rozkłady nie są winą IM. Nie muszą sprawdzać każdego pociągu w rozkładzie ze stanem faktycznym.

Co do chodzenia po kilka osób to też bym raczej patrzyła na to czy obserwują co się dzieje i wykonują swoje obowiązki. Bo to, że stoją przez chwilę kiedy nic się nie dzieje w 3 osoby, a to to że zbijają się w grupkę a na dworcu armagedon warto rozróżnić.

Część IM przegina i tu się zgadzamy, ale niektórzy starają się naprawdę uczciwie pracować, a to wcale nie jest taka łatwa praca. A ogólny bajzel na PKP też tej pracy nie ułatwia.

P.S. Ten trzeci umie mówić Wink
blondynka napisał(a):To zaczyna wyglądać jak nagonka na IM.
Wyraźnie mam szczęście trafiać na ludzi średnio kompetentnych...

Cytat:Strój bym zakwestionowała natychmiast i poprosiła przełożonego o wyjaśnienie czemu w takim stroju dopuszcza kogoś do reprezentowania PKP IC.
Poczekam, aż trafi się coś grubszego i dopiszę do listu Wink

Cytat:Nieaktualne rozkłady nie są winą IM. Nie muszą sprawdzać każdego pociągu w rozkładzie ze stanem faktycznym.
Jak byk ma napisane w nagłówku "ważny do 31VIII". Ciekawe czy ktoś zwrócił uwagę przełożonego na to.

Cytat:Co do chodzenia po kilka osób to też bym raczej patrzyła na to czy obserwują co się dzieje i wykonują swoje obowiązki. Bo to, że stoją przez chwilę kiedy nic się nie dzieje w 3 osoby, a to to że zbijają się w grupkę a na dworcu armagedon warto rozróżnić.
Stacja ma 4 perony, więc jak są w stanie kontrolować co się dzieje stojąc w kupie na jednym?

Cytat:A ogólny bajzel na PKP też tej pracy nie ułatwia.
Ale to nie znaczy, że bajzel należy pogłębiać. Akurat na kolei wszystko jest po kolei, tylko trzeba komunikatywnych ludzi, a tych niestety brakuje.
Za rekrutacje informatorów odpowiedzialne są biura agencji pracy. Głównym kryterium wyboru kandydata nie jest wiedza a status Ucznia/Studenta - tak aby koszta były jak najniższe. O jakości i częstotliwości szkoleń informatorów nie wspomnę. Po prostu 90 % informatorów są to ludzie z ulicy którzy nie mają zielonego pojęcia o funkcjonowaniu kolei Sad
To po co Intercity marnuje pieniądze na takie produkty?
To miałoby sens gdyby do tego projektu byli zatrudniani ludzie którzy znają się na swojej pracy.
Miałoby-słowo klucz.
info napisał(a):To miałoby sens gdyby do tego projektu byli zatrudniani ludzie którzy znają się na swojej pracy.

Nie do końca. Można zatrudnić kogoś z ulicy (w miarę ogarniętego życiowo; kolejowo niekoniecznie) pod warunkiem solidnego przeszkolenia tej osoby. Z drugiej strony osoba zatrudniona musi przejawiać chęci do pracy, a nie do bimbania sobie, bo wtedy nawet najlepiej przeszkolony pracownik będzie bezużyteczny.
rustsaltz napisał(a):To po co Intercity marnuje pieniądze na takie produkty?

Bo prawo tak nakazuje.
Przecież jest informacja na dworcu.
Najlepsze rozwiązanie było takie jak jeszcze w maju. Chętni pracownicy IC (których nie brakowało) dodatkowo sobie na umowę zlecenie wykonywało pracę jako IM. Pasażerowie byli zadowoleni bo dostawali rzetelne informacje, pracownicy byli zadowoleni bo mogli sobie dorobić i przynajmniej nikt nie stał po kilku w grupach bo sami dyrektorzy przyjeżdżali na kontrole wykonywania takiej pracy. I tak być powinno dalej.
rustsaltz, ale to jest w ramach dodatkowej informacji po grudniowym chaosie. Gdyby to nie było obowiązkowe napewno by teraz nie było IM.

Sam plakat na peronie nie przemówi do pasażera i nie wskaże mu drogi a Im owszem.
Poznanski_mech napisał(a):Bo prawo tak nakazuje.

To chciałbym poznać brzmienie tego prawa, bo skoro jest takie prawo, to w takim razie dlaczego nie ma ich na każdej stacji. Częstochowa, miasto niemałe - informatorów brak.
Cytat: Wyraźnie mam szczęście trafiać na ludzi średnio kompetentnych...
Najwidoczniej po prostu masz pecha. Wśród IM z Katowic nie brakuje ludzi "ogarniętych" kolejowo.
Cytat:A wiecie, że informatorzy mobilni w Katowicach mają nieaktualne rozkłady jazdy?
To faktycznie jest wina danego/danej/danych informatorki/informatora/informatorów. Jeśli nie potrafią czytać to ta robota nie jest dla nich.
Cytat:Stacja ma 4 perony, więc jak są w stanie kontrolować co się dzieje stojąc w kupie na jednym?
Mamy stać na peronach tylko wówczas, gdy jedzie "nasz" pociąg (PKP Intercity). Poza tym przeciwko chodzeniu parami góra nic niema, tak jak przeciwko temu, aby dwóch IM stało prz laptopie, a nawet siedziało (ten przywilej dotyczy tych, co są po 16 h).
Sam byłem lekko w szoku, ale jak widać pozmieniało się od mojej ostatniej wizyty (czerwiec).
Cytat:Nieaktualne rozkłady nie są winą IM
Zależy od sytuacji.
Przykładowo wydrukowano nam rozkład z masą błędów. Ktoś ogarnięty (w tym ja) naniesie sobie zmiany. To samo dotyczy się stacji pośrednich w IRB. PLK napisała tylko, że jedzie do Rzeszowa, a pośrednich już nie łaska wymienić. Nie wspominam, że IRB do Wisły, Zakopane i Ustrzyk w ogóle nie umieścili w rozkładzie. Poza tym, ich zdaniem o tej samej godzinie, z tego samego toru, w tym samym kierunku (!!!) odjeżdżają jednocześnie 2 pociągi (13:24 EIC VARSOVIA do Budapesztu i KŚ do Gliwic).
Krótko mówiąc, rozkład ten jest robiony na odpi....ol.
Stron: 1 2 3 4 5 6