Panowie, dostałem dzisiaj ciekawy link z moim zdjęciem na jakieś galerii na nk, na umieszczenie oczywiście zgody nie wyraziłem, przeglądając galerię natknąłem się jeszcze nie tylko na kilka moich zdjęć, ale także na zdjęcia wielu osób z forumowej galerii min. Tomka Zajkowskiego, Alexeja czy FAREN'a. Wysłałem prywatną wiadomość, ale użytkownik nic sobie z tego nie zrobił i mnie zablokował, teraz nie mam żadnego pola manewru, a myślę, że należałoby coś z tym zrobić, bo pewnie nikogo o zgodę na publikację nie pytał.
nk.pl/#profile/45326187
Tutaj link do profilu, myślę, że umieściłem to w dobrym dziale.
Opis sytuacji wysłany, zobaczymy co zdziałają. Nie znam tego portalu, specjalnie teraz założyłem konto, więc nie znałem tej opcji
Galeria użytkownika zablokowana
Bardzo dużo moich zdjęć też tam się pojawiło, zwłaszcza parowozów. Kolega, którego zdjęcia również tam się pojawiły, zgłaszał już do administratorów tę sytuację.
Przem710, Cieszy mnie ta wiadomość
Dozer, fakt widziałem tam sporo Twoich zdjęć, Przema zresztą też...
No jak to, przecież jeszcze nie tak dawno parę osób klarowalo mi tu, że "w Posce podkradanie sobie zdjęć jest normą i nie należy się o to złościć" ;-)
Cóż, są ludzie i taborety. Osoba kradnąca czyjąś pracę,podpisując się pod tym swoim imieniem i nazwiskiem staje się właśnie tym drugim...
Nikt mnie nie pytał o zgodę na publikację fotek na swoim profilu,ani nie przypominam sobie,bym komuś takiej udzielał.
Profil zablokowany, więc na szczęście sprawa się wstępnie rozwiązała. Wiadomo coś o personaliach złodzieja? Może to dziecko, nieświadome kradzieży?
psim napisał(a):No jak to, przecież jeszcze nie tak dawno parę osób klarowalo mi tu, że "w Posce podkradanie sobie zdjęć jest normą i nie należy się o to złościć" ;-)
Haha, którzy geniusze?
Mam znajomego, który jest jednym z najlepszych fotografów rajdowych w Polsce. Sprzedaje dużo swoich zdjęć i dużo jego zdjęć jest w internecie. Właśnie założył dwie sprawy: jedna za wykorzystanie zdjęcia do ulotek, druga o wykorzystanie ich, bez jego zgody, na facebooku.
Obie formy są kradzieżą. Samo usunięcie stopki/podpisu autora jest kradzieżą i łamaniem prawa, nie trzeba nawet zmieniać podpisu.
Na moim profilu na facebooku np. zamieszczam zdjęcia osób, które wyraźnie wyraziły na to zgodę. Do każdego pisałem e-mail o zgodę, jest podpis autora i strona www (kilku nie wyraziło zgody). Niektórzy sami się zgłaszali i pytali czy mogę wrzucić. I to jest normalna sytuacja.
Bo wiele osób twierdzi, że to co jest w internecie należy do każdego. Albo, że zdjęcia z google grafika są 'bezautorskie'. A jak im się zwróci uwagę, albo usunie zdjęcie, to krzyczą o cenzurze w internecie...
1. Och, sporo ich tu było. Dyskusje przy okazji regulaminów konkursowych były dość pouczające. Albo przy rozmowie na temat zrobienia z galerii stocka dla r
Rynku Kolejowego, bodajże
2. Do publikacji cudzego zdjęcia na FB nie potrzeba zezwolenia, jeśli nie podajesz się za autora. Wystarczy linkowanie i/lub podpis, żeby zachowane były wymagane formy. Reszta mieści się w ramach dozwolonego użytku, o ile rzecz jasna nie czerpiesz z tego dochodu.
Właśnie chodzi o
Son. napisał(a):linkowanie i/lub podpis
czego nagminnie się nie robi.
Jeśli korzystasz z opcji Like lub Share na FB to wkleja się właśnie link - i wystarczy. Natomiast jak wstawiasz do swojej galerii - to oczywiście inna sprawa.
Oczywiście, że tak. Przecież cały czas mówimy (i ja też): znalazłeś fotę w google grafika i wrzucasz ja na swojego fanpage'a na fejsie (do galerii) bez podanie autora/źródła.