Witam, na początek chciałem się przywitać
jestem nowy na forum, nie miałem okazji jeszcze nigdzie się udzielić a bardzo nurtuje mnie pewna kwestia i chciałem o nią zapytać Miłośników Kolei. Mianowicie, biorąc pod uwagę zamiłowania (sam też bardzo lubię wszystko związane z kolejnictwem, chociaż od strony technicznej interesuję się tym i nabywam wiedzę od niedawna) jakie miejsce i czas wybralibyście na zaręczyny z ukochaną osobą?
Od razu dodam, że moje pytanie bierze się głównie stąd, że sam stoję przed tym krokiem i osobiście zastanawia mnie kwestia:
a) wschód słońca w Sopocie
b) wschód słońca w Zakopanem
c) zachód słońca w Sopocie
d) zachód słońca w Zakopanem
Co Wy byście wybrali jako najbardziej urokliwa sceneria? A może macie jakieś własne przemyślenia na ten temat?
Pozdrawiam serdecznie
Zdecydowanie zachód słońca w Łupkowie. Takiej co tylko do Sopotu i Zakopanego lubi jeździć to bym nie chciał.
No tak, coś oryginalnego, tylko że jesienią czy zimą pociągi chyba tam nie jeżdżą. Chyba że się mylę, sprawdzałem na rozklad-pkp.pl
Wacjech, jeśli chodzi o mnie, to poleciłbym oświadczyć się jadąc o wschodzie słońca z Władysławowa do Helu, mając Zatokę Gdańską po jednej stronie, morze po drugiej ;-)
Może coś z jej zainteresowań nie wiem.Lubi skakać na bandżi to podczas skoku albo lubi wspinaczkę to na ściance itd itd... Teraz tak przeszło mi przez myśl że wesele można zrobić w trzech połączonych wagonach Warsu
ile wagonów zależnie od liczby gości. To by było wesele... Teleexpress pokazał by to na bank
Nawet Władysłowo-Hel są bardziej ambitne od Sopotu i Zakopanego. Do Łupkowa faktycznie nic nie dociera, ale to jest głusza, koniec świata. Można tam dojechać autobusem i jest tam ciekawe schronisko. Jeśli ona pojedzie z tobą do tej głuszy to znaczy że cie tak łatwo nie zostawi
Jak już by chcieć do cywilizacji to Wisła i Krynica są bardzo przyjemne.
Może warto coś takiego zorganizowac :-D
Ostatnimi czasy rozmawiałem z pewną osobą, która być może zorganizuje pociąg specjalny Mbxd2. Koszt uruchomienia pociągu na trasie 10 km jest to około 500 złotych - może warto zamówić sobie taki pociąg skoro masz podobne pasje co my>
kebeka zaje**ste!!! :-D Uwielbiam tego typu pomysły, bardzo oryginalne oświadczyny :-) Facet dobrze sobie to wykombinował :-D
I myślę że kolega Wacjech spokojnie mógł by coś takiego zrobic w Warsie z Barem na jakimś krótkim odcinku ;-)
Przyznam szczerze, że pomysł zacny
tylko kwestia finansowa jest niestety trochę bolesna... Kwestia jest taka, że planuję zaręczyny na weekend w połowie listopada, gdzie z grupą przyjaciół, w kilka par wybieramy się w Polskę na "podróżniku" a plan jest żeby z Łodzi jechać do Sopotu, a z Sopotu do Zakopanego i stamtąd do domu. I kwestia jest taka, że najlepiej by było coś po drodze, a moja przyszła narzeczona jest taka, że dojrzy we wszystkim coś pięknego, a ja bym chciał wiedzieć gdzie będzie to piękno uwydatnione jeszcze
a co do warsu, to fajny pomysł na wesele/przyjęcie ślubne
to rozważę na pewno
Zamiast do Zakopanego pojedźcie do Jeleniej Góry i problem sam się rozwiązuje. Tam możesz jej się oświadczyć przy tramwaju (chyba jeszcze stoi) na rynku
Wacjech równie dobrze możesz dogadać się z przyjaciółmi żeby zrobili podobnie jak aktorzy na tym filmiku, i oświadczyć się gdzieś w trasie ;-)
Wacjech, informuj nas jak Ci poszło. ForumKolejowe.pl obejmie Wasze wesele patronatem medialnym :-P
No właśnie tylko nie wiem jak to finansowo ze wszystkim będzie
żeby takie wesele miało ręce i nogi to z 15000zł potrzeba jak nie więcej... Ale na pewno powiem co i jak z zaręczynami
cały czas się zastanawiam kiedy to zrobić, może w pociągu w drodze do Zakopanego w czasie wschodu słońca, co o tym myślicie? (niestety z racji tego że jedzie mieszana wiekowo ekipa, nie zanosi się na zbyt duży wybór miejsca zwłaszcza że mało gdzie dojeżdżają składy TLK w okresie 9-11 Listopada :-( )