01.09.2018, 19:41
Po pierwsze to najpierw trzeba wyłączyć prąd nastawczy. Następnie zakładasz sponę lub sponozamek a nie zamek. Zamek trzpieniowy zabezpiecza iglicę odlegającą ( odsuniętą). Kończysz korbować jak usłyszysz "kliknięcie" w napędzie. Zakładasz sponę ( lub sponozamek) od spodu ( niektórzy na egzaminie praktycznym zakładali od góry) dokręcasz pokrętłem do oporu. Wsuwasz "cycek", przekluczasz, klucz w kieszeń i na nastawnię. Odpis w "papierach"
greenman1435