Liczba postów: 518
Liczba wątków: 39
Dołączył: 21.05.2016
Reputacja:
3
Jak w temacie, jakie macie doświadczenia z wagonami restauracyjnymi w pociągach PKP Intercity, oraz czy Waszym zdaniem cena jest adekwatna do jakosci oferowanych przezeń usług?
Liczba postów: 455
Liczba wątków: 11
Dołączył: 17.09.2014
Reputacja:
7
Mam bardzo duże doświadczenie - 1,5 roku pracy ? WARS jest taką gorszą Żabką - zabierają większość dochodu franczyzobiorcy, pomoc z ich strony niewielka - raczej rzucają kłody pod nogi. No i ich ulubiona wymówka, gdy ktoś im zwraca uwagę, że pracownicy na wagonie pracują po 20 godzin z rzędu - "My nikogo do pracy w wagonach nie zatrudniamy - proszę zwrócić się do franczyzobiorcy który łamie kodeks pracy"
Liczba postów: 518
Liczba wątków: 39
Dołączył: 21.05.2016
Reputacja:
3
A jak wygląda to bardziej od strony dla pasażerów? Mnie zawsze zastanawiała jedna rzecz: praktycznie każdy, kogo znam, narzeka na ceny w Warsie, a co idę do Warsu to kolejka
Liczba postów: 455
Liczba wątków: 11
Dołączył: 17.09.2014
Reputacja:
7
Dla pasażera? Herbata jest (przynajmniej była jeszcze niedawno) tańsza niż w McDonald's. Kawę z ekspresu mają dobrą, gorzej z rozpuszczalną. Jedzenia nie jadłem zbyt wiele bo jako pracownik jakoś nie miałem ochoty jeść tego, co sprzedaję (nie dlatego, że nie dobre, wręcz przeciwnie). Z opinii klientów - pierogi smaczne, schabowe dobre, kanapki były popularne bo tanie i sycące - najczęściej przygotowywane na bieżąco. Jak pewnego dnia z menu zniknął panierowany camembert z żurawiną to bardzo dużo ludzi było niezadowolonych, bo mimo wysokiej ceny był bardzo popularny.
To jest fakt