Liczba postów: 8 026
    Liczba wątków: 365
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
2
	 
	
	
		Aaaaała! Podróż REGIO z Jeleniej Góry do Wrocławia Głównego, gdzie tor jest głównie stykowy i nierówny kiblem nasyconym plastikiem to coś okropnego. Czytać nie można było, bo nie umiałem znaleźć wygodnej pozycji, położyć się (frekwencja pozwalała) tym bardziej - głównie stałem w oknie i podziwiałem widoki. 
Panie i Panowie z PR - może jednak warto dać na to REGIO chociaż skaj?  ;-)
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 949
    Liczba wątków: 46
	
Dołączył: 23.02.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Wiadomo jak jest i jak wyglądają pociągi po nocnych wizytach żuli. Skopane zsikane śmierdzące. Niestety nie da się upilnować wszystkiego . A jak wygląda czyszczenie tych siedzeń o ktorych piszesz?
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 8 026
    Liczba wątków: 365
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
2
	 
	
	
		kris123, wybacz, ale żule nie sypiają w EN57, które są w ruchu. Wiadomo, ale chyba tylko Tobie. Żule, jak nazwałeś grupę bezdomnych lub pijaków, zazwyczaj korzystają z dobrodziejstw wagonów skreślonych lub oczekujących na rewizję, które stoją na torach postojowych większych stacji. Nie wiem, skąd pomysł, że w ruch idą też EN57.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 949
    Liczba wątków: 46
	
Dołączył: 23.02.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		A z prostego powodu . Nie raz widzialem co się dzieje w późno wieczornych składach na Sędziszów, czy w inne strony. Nie ma przedziału, żeby ktoś nie spał./ I bynajmniej do bezdomnych nic nie mam, najgorsi są menele pijący co i gdzie popadnie.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 949
    Liczba wątków: 46
	
Dołączył: 23.02.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Ale nie spałeś z butelką po winku za 5 zł  :-P 
I nie straszyłeś ludzi  :-P
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 8 026
    Liczba wątków: 365
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
2
	 
	
	
		Od tego jest SOK, żeby takich ludzi usunąć z pociągu na najbliższej stacji lub przystanku. To nie jest argument za tym, żeby masowo instalować plastikowe siedzenia.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 949
    Liczba wątków: 46
	
Dołączył: 23.02.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		Ale nie zaprzeczysz, że łatwiej je utrzymać w czystości. A wracając do tematu jakoś sobie kolei bez 57 nie wyobrażam. pewnie podobnie jak motoryzacji bez malucha. Choć czas niestety robi swoje.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536
    Liczba wątków: 165
	
Dołączył: 01.02.2011
	
Reputacja: 
4
	 
	
	
		Problem jest taki, że jeżeli zdefektuje EN57 z dermą lub SPOT, to czasem pozostaje wybór: puścić fantastik, czy nie puścić nic.
	
	
	
Jaro
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 8 026
    Liczba wątków: 365
	
Dołączył: 04.06.2010
	
Reputacja: 
2
	 
	
	
		Mówisz o sytuacjach awaryjnych, ja mówię o normalnych obiegach, nie wiem czemu te najdłuższe są realizowane najmniej wygodnym taborem.
	
	
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 949
    Liczba wątków: 46
	
Dołączył: 23.02.2011
	
Reputacja: 
0
	 
	
	
		A wiecie Koledzy macie trochę racji. Też mnie szlag trafia jak na przykład na Krynicę (5 godź jazdy) , czy na Zakopane (3.5) jedzie skład z plastyku. Wygodne to nie jest. Jest troszku parodii jak na Kozłów( 1 godz) jedzie po modernizacji  :lol: