Aferka na granicy - pociągi stają na moście na podmianę

[Mariusz W.]

Od grudnia – w epoce prób stworzenia interoperacyjnej sieci europejskiej i wyeliminowania granicznych utrudnień – przynajmniej część pociągów z Warszawy i Gdyni do Berlina zatrzymuje się na moście nad Odrą pomiędzy Kunowicami a Frankfurtem. PKP Intercity zaprzecza, że postoje mają związek z wprowadzonymi nowymi procedurami przekazywania pociągów Kolejom Niemieckim DB.

Więcej: http://www.rynek-kolejowy.pl/55430/bwe_ ... ranicy.htm

[Mariusz W.]

Ciąg dalszy.

PKP Intercity poinformowało nas, że nowe procedury zmiany maszynistów IC i DB zostały wprowadzone z inicjatywy strony niemieckiej. Przewoźnik raz jeszcze podkreślił, że nie wymagają one dodatkowych zatrzymań. Wciąż nie usłyszeliśmy jednak oficjalnej odpowiedzi na pytanie o przyczynę pozarozkładowych postojów

Więcej: http://www.rynek-kolejowy.pl/55518/ic_z ... iemcow.htm

Nie rozumiem, jak PKP IC wyobraża sobie podmianę bez zatrzymania? Co z obserwacją szlaku i reagowaniem na niebezpieczeństwa? Co z trzymaniem czuwaka? Co ze zmianą języka w EU44?
Mam nadzieję, że UTK nakaże przywrócenie dotychczasowej zmiany i nałoży jaką srogą karę na PKP IC za takie wymysły.

[przewoz]

Zmiana języka to pikuś. EU44 problematyczny może być czuwak, ale to i tak nie w tym rzecz. Nie wyobrażam sobie legalnego objęcia służby podczas jazdy.

[rustsaltz]

Skoro maszynista i tak musi wsiąść na stacji to w czasie dojazdu do mostu zapoznaje się z książką, pracą maszyny itd. Dokładnie na moście maszyniści się zmieniają, ten który zdaje wpisuje godzinę zdania i tyle. Problem byłby z oględzinami podwozia .

[Mariusz W.]

Dokładnie na moście maszyniści się zmieniają, ten który zdaje wpisuje godzinę zdania i tyle.

A co z obserwacją szlaku i reagowaniem na ewentualne niebezpieczeństwa?
W momencie zmiany pociąg znajduje się pomiędzy semaforem wjazdowym a głowicą rozjazdową i ma szybkość 100 km/h.

[rustsaltz]

Obserwuje ten co siedzi za nastawnikiem i tyle. Akurat większym zagrożeniem jest to, że maszynista ma setki papierów do ogarniania i ostrzeżenia stałe i doraźne wydawane osobno i w ilościach olbrzymich (w dodatku trafiają się kwiatki, które są na gruncie, a w papierach nie albo takie, które są w papierach, a sierżantów nie ma), prędkości drogowe osobno. Tym się UTK nie interesuje, ale cóż, nie wszędzie jeżdżą ekspresy...

[Mariusz W.]

Obserwuje ten co siedzi za nastawnikiem i tyle.

W pewnym momencie nikt nie będzie siedział.

[rustsaltz]

Lokomotywa to nie samochód, że nagle zjedzie na bok. Są dużo większe zagrożenia niż zmiana w biegu z którymi nikt nic nie robi.

[pitagoras23]

Dziwna ta cała sytuacja. Stacja Frankfurt jest tuż za mostem i tak pociąg tam staje, więc bez sensu wprowadzają jakieś dodatkowe obostrzenia.
Tyle czasu już to wszystko funkcjonuje i było dobrze. Komu nagle palma obija, żeby utrudniać i tak trudne zadania maszynistom.

[Mariusz W.]

Lokomotywa to nie samochód, że nagle zjedzie na bok.

W tamtym miejscu znajduje się pomiędzy semaforem wjazdowym a głowicą rozjazdową, więc w ostateczności może zjechać na bok.

Na prawdę nie widzisz zagrożenia w zmianie na biegu?

[Ariel Ciechańsk]

Na prawdę nie widzisz zagrożenia w zmianie na biegu?

A jakie niby ma być??

[rustsaltz]

Na prawdę nie widzisz zagrożenia w zmianie na biegu?

Są dużo większe i istotniejsze problemy na kolei niż zmiana na moście.

[Gżągal]

Dla mnie raczej problemem jest to, że DB nagle wprowadza takie zaostrzenia a PKP IC się temu posłusznie poddaje. Wyobrażacie sobie odwrotną sytuację?

[rustsaltz]

Na razie nie wiadomo, jaka jest przyczyna tego, więc proponuję nie zganiać winy na DB. Akurat przewoźnicy po obu stronach mostu mają swoje za uszami.

[przewoz]

Na prawdę nie widzisz zagrożenia w zmianie na biegu?

A jakie niby ma być??

Przez chwilę nie ma nikogo przy nastawniku, również nastawniku hamulca. Niechby wydarzyło się coś groźnego: urwany wieszak, uszkodzona sieć, człowiek/pojazd na torze.