03.12.2013, 00:37
Zależy to również od trasy. W sierpniu ankietowałem w Hetmanie, Rzeszów<->Zamość, sam. Nie było tam obłożenia jak w rzeźni, ale nie tak pusto żeby nazywać go muchowozem.
Jednak do/z Krakowa była już podwójna obsada. Spokojnie wyrabiałem się z pisaniem, oczywiście najpierw na kartkach. Poranny kurs od Zamościa to w 95% zapisywanie biletów kupionych w pociągu.
Jednak do/z Krakowa była już podwójna obsada. Spokojnie wyrabiałem się z pisaniem, oczywiście najpierw na kartkach. Poranny kurs od Zamościa to w 95% zapisywanie biletów kupionych w pociągu.