| 
				
	
	
		Adams z sąsiedniego forum od innych członków byłego KODLK wiem iż O. działa sam w pojedynkę nazywając siebie KODLK, chociaż tak naprawdę formalnie ta organizacja została rozwiązana przez ich członków. Przestrzeżono ludzi by z nim nie wchodzili w jakiekolwiek kontakty, z tego co wywnioskowałem z owych rewelacji to dalej on się nie rozliczył z pieniędzy które musieli za niego założyć członkowie KODLK by spłacić kolejarzy i związki, które O. rzekomo (jeśli wierzyć temu co ci kolejarze i ludzie pisali) sobie przywłaszczył. 
 Ciekaw jestem co na to posłanka Machałek, czy w ogóle wie z kim miała do czynienia, czy została przez kogoś poinformowana i czy dalej "współpracuje" z O. Kobieta dużo robi dla regionu jeleniogórskiego, kamiennogórskiego i całego DŚ, ma dobrą reputację więc szkoda by było żeby ten człowiek ją zachwiał tej pani i zaprzepaścił jej karierę.
 
 Ostre i mocno negatywne wypowiedzi na temat O. przez byłych członków KODLK, którzy jeszcze kilka miesięcy temu potrafili zajadle nam skakać do gardeł za jakąkolwiek konstruktywną krytykę i obiektywizm wobec O. stojąc wówczas przy nim twardo ramie w ramie zdają się świadczyć o tym iż chyba nikt mu się nie ostał z dawnych współpracowników i albo działa w pojedynkę albo otoczył się nową grupką ludzi.
 
	
	
		flanker, Pani Machałek dzięki Panu O. zrobiła sobie dobrą reklamę na początku tej działalności. A teraz cóż Pan O okazał się po prostu oszustem, dzięki temu Szanowna Pani Poseł wiele straci. Więc można powiedzieć że sama sobie wychowała wilka. Po za tym nie będę się wypowiadał co myślę o Szanownej Pani Poseł.
	 
	
	
		Valcyte tu akurat nie masz racji, bo posłanka Machałek była znana w regionie duuużo wcześniej przed powstaniem KODLK, działała czynnie dla regionu i ich współpraca zawiązała się stosunkowo późno. To raczej O. z KODLK żerowali i korzystali na tej znajomości, bo nawet adres siedziby KODLK który podawali i który był (lub dalej jest na oficjalnej stronie) był adresem biura poselskiego pani Machałek! 
 Jeśli chodzi o jej kontakt z O. to też się dziwię że z kimś takim się zadawała, tym bardziej zważając na jej pozycję. Jednak dla DŚ dużo zrobiła, a przede wszystkim dla powiatu kamiennogórskiego i jeleniogórskiego, czyli moich stron więc złego słowa o niej powiedzieć nie mogę. Gdyby nie wiele jej akcji w mediach naświetlających bandyckie plany PLKi i reszty PKPu wiele linii i połączeń uwalono by po cichu. Linia do Lwówka też poszła by do piachu, tylko posłanka zrobiła taki szum, że ludzie się dowiedzieli, wyrazili sprzeciw i poparcie jej akcji, przez co PLK się z tego pomysłu wycofała, a nawet zapowiedziano remont linii i wpisanie jej do RPO.
 
 Nie będę zważał na jej koneksje polityczne, bo od lat się polityką nie interesuje i nie obchodzi mnie kto z jakiej partii jest, interesuje mnie co robi dla mojego regionu. Przykładowo podobnie mam z posłem Henrykiem Kmiecikiem - jest on z Lubawki, poseł Ruchu Palikota (czy jak to tam teraz zwą), jednak startował on tylko z jego list i przede wszystkim skupia się na działaniu w imieniu swego regionu. Złożył najwięcej interpelacji w Sejmie ze wszystkich dolnośląskich posłów, czynnie bierze udział w życiu i działaniu na rzecz powiatu kamiennogórskiego, więc cenię go sobie i jego działania, nie zważając na to z jakiej partii jest.
 
 Jednak zrobił się z tego OT i odbiegliśmy od tematu w politykę, czego niemal zawsze staram się unikać i te tematy niestety zawsze się źle kończą... Tak więc EOT i wracamy do tematu KODLK.
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		Prawda jest taka, że tak jak napisał Valcyte, Pani Poseł wraz z związkowcami znaleźli sobie w osobie Pana O. jelenia, który robił im darmową reklamę w sieci, o czym najlepiej świadczy ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=LZDgz5eB_Rk  , niemal co drugie słowo to "Marzena Machałek i Związek Zawodowy Kontra". Być może pan O. się zorientował za kogo robi i sobie odebrał należność za usługę  :lol: 
 flanker napisał(a):Adams z sąsiedniego forum od innych członków byłego KODLK wiem iż O. działa sam w pojedynkę nazywając siebie KODLK, chociaż tak naprawdę formalnie ta organizacja została rozwiązana przez ich członków. Przestrzeżono ludzi by z nim nie wchodzili w jakiekolwiek kontakty, z tego co wywnioskowałem z owych rewelacji to dalej on się nie rozliczył z pieniędzy które musieli za niego założyć członkowie KODLK by spłacić kolejarzy i związki, które O. rzekomo (jeśli wierzyć temu co ci kolejarze i ludzie pisali) sobie przywłaszczył. 
Tutaj to już trzeba mieć niezły tupet i brak jakichkolwiek ambicji i honoru, będąc opluwanym przez najbliższe otoczenie ( które jeszcze nie tak dawno za każde krytyczne słowo pod jego adresem skakało do gardeł krytykującym) , jakby nigdy nic działa dalej. Czyżby KOleś szukał kolejnych naiwnych do swojej szemranej działalności?  :lol:
	 
	
	
		Adams fakt zyskali dzięki takiej reklamie jaką im O. robił, jednak pamiętaj że gdyby nie Machałek i związkowcy o KODLK nikt by nie słyszał, nie narobiliby tyle szumu w mediach, O. nie byłby rozpoznawalny i poza mury forów kolejowych by jego działalność nie wyszła. Poza tym zyskali miejsce na swoje "biuro" w prawdziwym biurze pani poseł i jednak jakieś koneksje, kontakty. Niestety O. swoim działaniem i zachowaniem oraz tą sytuacją skutecznie to zrujnował i zaprzepaścił. Mając takie wsparcie, znajomości, układy oraz taką rozpoznawalność można było stworzyć stowarzyszenie z prawdziwego zdarzenia znane w całym kraju i skutecznie działać na rzecz wszystkich linii na DŚ. Wystarczyło tylko utemperować O., zmienić język i zacząć rzeczywiście działać w sprawie wszystkich linii, a nie tylko drzeć cały czas mordę o Lwówek, kolejne stado IR i TLK do Jeleniej Góry, bo taki Karpacz, linię do Kowar, Ogorzelca i KG, 285 do Sobótki i Świdnicy, linię do Świeradowa czy wreszcie linię do Lubawki O. miał w głębokim poważaniu.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986 
    Liczba wątków: 232
	 Dołączył: 20.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		A czemu nie możecie pisać jego pełnego nazwiska skoro każdy wie o kogo chodzi?
	 
	
	
		pitagoras23 bo w myśl przepisów jeżeli ludzie z KODLK, związkowcy, kolejarze bądź ktokolwiek inny wytoczyli mu proces albo choćby zawiadomili prokuraturę o tamtej sytuacji to jest coś takiego jak ochrona danych osobowych i łamalibyśmy wtedy prawo pisząc jego pełne nazwisko. Każdy wie o kogo chodzi, jednak lepiej działać zgodnie z przepisami.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 4 536 
    Liczba wątków: 165
	 Dołączył: 01.02.2011
 Reputacja: 
4 
	
	
		Największym problemem KODLK było samo KODLK, a KODLK=G.O., bo działał zgodnie z zasadą "komitet to ja". Taki mały Ludwiczek XIV. :-)
	 
Jaro
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 2 555 
    Liczba wątków: 134
	 Dołączył: 15.03.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		pitagoras23 napisał(a):A czemu nie możecie pisać jego pełnego nazwiska skoro każdy wie o kogo chodzi? Gdyby coś byłoby nieprawdą w tym co piszą o O., to O. mógłby ich pozwać o naruszenie dóbr osobistych. Nawet gdyby to była totalna drobnostka.
	 
	
	
		Jak już pisałem wcześniej wszystko o czym dotychczas mowa to tylko pogłoski zasłyszane na sąsiednim forum i od różnych ludzi. Żadne z tych pogłosek, osądów itp. nie wypływają bezpośrednio od mnie, ja je tylko Wam przekazuję. Na razie wszystko jest w sferze domysłów, podejrzeń i plotek, więc nie można wystawiać jednoznacznych osądów, bo O. na razie nie skazano, nic mu nie udowodniono, więc jakiekolwiek osądy mogłyby być traktowane jako pomówienie i naruszenie dóbr osobistych o czym Mariusz wspomniał. Poza tym specjalnie nie podajemy nazwiska by uniknąć jakichkolwiek konsekwencji tak na wszelki wypadek. 
 Najlepiej by było gdyby sam O. się wypowiedział publicznie na temat zaistniałej sytuacji i sytuację wyjaśnił. Na obecną chwilę wiemy tylko tyle co powiedzieli byli członkowie KODLK, osoby z ZZ i kolejarze na sąsiednim forum.
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 7 986 
    Liczba wątków: 232
	 Dołączył: 20.04.2011
 Reputacja: 
0 
	
	
		Nie wierzę w to, żeby on miał sobie cokolwiek do zarzucenia. On wszystko robił dobrze, inni są tymi złymi.
	 
	
	
		pitagoras23, skoro jest temat i ludzie gadają, to znaczy że nikt nie wymyślił sobie tego tak z palca tylko coś jest lub było na rzeczy.
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 5 646 
    Liczba wątków: 100
	 Dołączył: 01.11.2010
 Reputacja: 
37 
	
	
		ET40 napisał(a):Największym problemem KODLK było samo KODLK, a KODLK=G.O., bo działał zgodnie z zasadą "komitet to ja". Taki mały Ludwiczek XIV. :-) 
Prawda o Panu O. jest taka, jak napisał jeden z użytkowników "sąsiedniego forum":
 Cytat:KODLK nie założył Grzegorz O., tylko miłośnicy kolei z okolic Legnicy, którzy chcieli działać na rzecz uzdrowienia regionalnej kolei na Dolnym Śląsku. Wówczas pojawił się Pan O, który zaoferował pomoc, chwaląc się że ma dojścia do wielu instytucji. W rezultacie Pan O oszukał prawdziwych założycieli KODLK, przypisując "ojcostwo" tej organizacji sobie.  
Ja taką wersję o KODLK także słyszałem od bardzo wiarygodnej osoby, więc coś musi być na rzeczy. Myślę że O. jedno co potrafi dobrze, to omotać ludzi, przekonać, wyłudzić i zniknąć. Jak widać ten dar ma bardzo skuteczny, skoro nabranymi są nie tylko szarzy, naiwni ludzie, ale także Parlamentarzystka i związkowcy. Tak jak już wcześniej pisałem, skoro O. mimo burzy wokół jego osoby, wpisuje na stronie KODLK nowe informacje na temat kolejnych walk o pociągi do Jeleniej Góry, znaczy że prawdopodobnie będzie próbował szukać kolejnych ofiar swojej działalności, przekonując że jest to nagonka na niego, że oszczerstwa są nieprawdziwe, itd, itp... .
	 
	
	
	
		
	Liczba postów: 461 
    Liczba wątków: 4
	 Dołączył: 02.03.2012
 Reputacja: 
0 
	
	
		A czy ktoś z was przeczytał dokładnie ten artykuł dotyczący rzekomej "walki" o IR do Lublina, bo jeden fragment jest ciekawy: Cytat:Z rozmowy przeprowadzonej przez członka KODLK Pana Tomasz Dydo z przedstawicielem spółki Panem Marcinem Olszewskim. 
Czy główna "twarz" komitetu ma rozdwojenie jaźni, czy jednak znalazły się osoby które dalej chcą z nim współpracować :?
	 
	
	
		pepe to jest jak najbardziej serio, podobno to jeden z dawnych współpracowników O.
	 |