06.01.2013, 12:26
Ale ta presiadka jest naturalna, żeby dwa składy nie musiały jechać jeden po drugim w tym samym kierunku. Było tak od kąd pamiętam za czasów PR. MIałem też podobną sytuację kilka lat temu, gdzie mój skład był sporo opóźniony i ten do Katowic czekał. Zresztą długość postoju skłądu z Lublińca w Tarnowskich Górach jasno pokazuje o co chodzi. Od zawsze ludzie się przesidali, a tu zero informacji. Później w PKSach będą zgłaszać chęć przesiadki, bo pociągiem więcej nie pojadą.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2
Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej