15.12.2012, 07:30
Przewozy Regionalne wracają na śląskie tory. Koleje Śląskie po falstarcie wystąpiły do tego przewoźnika o pomoc w realizacji połączeń.
Rzecznik Kolei Śląskich Witold Trólka powiedział, że umowa na świadczenie usług została podpisana na rok, co ma poprawić sytuację.
Źródło: TVP Katowice
Moim zdaniem połączenia "stykowe" powinny pozostać w obsłudze PRów na dłużej niż rok, a KŚ obsługiwały by jedynie połączenia wewnątrz województwa, to może jakoś by dali radę. Przy obsłudze połączeń "stykowych" przez PR, zamiast "ogryzków" do stacji granicznych województw, powinno się stworzyć pełne relacje, typu Gliwice - Opole, Racibórz/Rybnik - Opole, Katowice - Kielce, Bielsko Biała - Kraków (przez Wadowice), Częstochowa - Koluszki/Łódź, Opole - Częstochowa itp.
A tak przy okazji, to znalazłem w sieci dyplom uznania dla Marszałka Matusiewicza za "wyśmienitą organizację strajku w "Kolejach Śląskich" ;-D
Rzecznik Kolei Śląskich Witold Trólka powiedział, że umowa na świadczenie usług została podpisana na rok, co ma poprawić sytuację.
Źródło: TVP Katowice
Moim zdaniem połączenia "stykowe" powinny pozostać w obsłudze PRów na dłużej niż rok, a KŚ obsługiwały by jedynie połączenia wewnątrz województwa, to może jakoś by dali radę. Przy obsłudze połączeń "stykowych" przez PR, zamiast "ogryzków" do stacji granicznych województw, powinno się stworzyć pełne relacje, typu Gliwice - Opole, Racibórz/Rybnik - Opole, Katowice - Kielce, Bielsko Biała - Kraków (przez Wadowice), Częstochowa - Koluszki/Łódź, Opole - Częstochowa itp.
A tak przy okazji, to znalazłem w sieci dyplom uznania dla Marszałka Matusiewicza za "wyśmienitą organizację strajku w "Kolejach Śląskich" ;-D