05.12.2011, 10:08
Będą zwolnienia w KŚ? Pociągi bez kierowników
W Kolejach Śląskich mają obowiązywać nowe zasady bezpieczeństwa. Pociągi z peronów będą odjeżdżać nie na znak kierownika pociągu, a na sygnał maszynisty. Według pracowników, może być to krok w stronę oszczędności, a - co za tym idzie – zwolnień. Na dodatek część załogi nie otrzymała premii ani pieniędzy za nadgodziny - informuje "Gazeta Wyborcza".
Koleje Śląskie złożyły właśnie do Urzędu Transportu Kolejowego wniosek o to, by zmienić zasady odprawiania pociągu z peronu. Chodzi o nowoczesne pociągi Flirt i Elf, które według przewoźnika mogą odjeżdżać bez znaku kierownika, ponieważ wyposażone są w monitoring. Maszynista ma przed sobą monitory, na których widzi, co dzieje się na peronie. Dodatkowo pociągi mają system, który nie pozwala na odjazd pociągu dopóki nie zamkną się wszystkie drzwi.
źródło: Rynek kolejowy
A miało być tak pięknie. Wydawało mi się, że ta spółka w przeciwieństwie do Kolei Wielkopolskich będzie świeciła przykładem. Bo nie dość, że nowe pociągi, nowa jakość, o której była mowa, a teraz taka wiadomość?
W Kolejach Śląskich mają obowiązywać nowe zasady bezpieczeństwa. Pociągi z peronów będą odjeżdżać nie na znak kierownika pociągu, a na sygnał maszynisty. Według pracowników, może być to krok w stronę oszczędności, a - co za tym idzie – zwolnień. Na dodatek część załogi nie otrzymała premii ani pieniędzy za nadgodziny - informuje "Gazeta Wyborcza".
Koleje Śląskie złożyły właśnie do Urzędu Transportu Kolejowego wniosek o to, by zmienić zasady odprawiania pociągu z peronu. Chodzi o nowoczesne pociągi Flirt i Elf, które według przewoźnika mogą odjeżdżać bez znaku kierownika, ponieważ wyposażone są w monitoring. Maszynista ma przed sobą monitory, na których widzi, co dzieje się na peronie. Dodatkowo pociągi mają system, który nie pozwala na odjazd pociągu dopóki nie zamkną się wszystkie drzwi.
źródło: Rynek kolejowy
A miało być tak pięknie. Wydawało mi się, że ta spółka w przeciwieństwie do Kolei Wielkopolskich będzie świeciła przykładem. Bo nie dość, że nowe pociągi, nowa jakość, o której była mowa, a teraz taka wiadomość?