22.11.2011, 14:00
Cinek napisał(a):Okazało się, że przepełnił się zbiornik z fekaliami i wtedy WC zamyka się automatycznie, żeby nie przebrało hiehie ;-D Zwykła rzecz, ale pasażer w WC miał pełne portki strachu. Dopiero kiedy przybyły służby i opróżniły zbiornik udało się gościa wypuścić hiehie Niezłe... Teraz chyba ze względów bezpieczeństwa ominięto to zabezpieczenie. 8-)
Niezależnie od zamka pneumatycznego, WC we Flirtach zawsze da się otworzyć otwieraniem awaryjnym. Jest tam taka funkcja.
Skąd się to bierze? WC automatycznie blokuje drzwi, kiedy ktoś był w środku, wyszedł i zamknął drzwi. Natomiast są przypadki, że ktoś wychodzi i drzwi nie zamyka, albo od razu wchodzi ktoś następny, też drzwi na zamek nie zamknie (to dla Flirta oznacza, że wewnątrz nikogo raczej nie ma) i wtedy działa z automatu zamykanie drzwi Ale da się je otworzyć. Jeszcze nie widziałem, żeby się nie dało, a zapchanych WC we Flirtach widziałem wiele (ludzie wrzucają różne rzeczy i leją do oporu, nawet jak WC sygnalizuje awarię, czyli zapełnienie).
Zauważcie, że Flirty mają jeszcze jedną ciekawą funkcję WC: auto spłukiwanie. Jeżeli ktoś był w środku (zamknął się zamkiem) i wyszedł, ale wody nie spuścił - WC zrobi to samo. Dzięki temu nie ma przypadków, że jest "narobione pod deskę". Choć gorzej, jak niektórzy się ani nie zamykają zamkiem, ani nie spuszczają wody. Taki naród.
Koniec ciekawostek
Jeżeli chodzi zaś o tabor... poczekamy na zimę. Wtedy są dopiero ciekawostki