26.10.2011, 12:19
Troche z przerażeniem czytam wasze posty nt. opóżnień składów KŚ. Obawiam się, co będzie za kilka tygodni, jak zacznie zima, mrozy, czy to wszystko nie rozsypie się? Dziś pasażerowie są cierpliwi, pogoda dopisuje, skład opóżni to można jakoś przeczekać, ale znając realia naszych kolei i walkę z zimą, może to być naprawde fatalny okres dla nowego przewożnika. Dziś opóznienia wynikają z braku dostatecznej ilości składów, przejścia, zmiany kierunku, jak dojdzie do tego klimat i zimowe warunki, to może być dramat.
Perspektywy wyglądają kiepsko. Można powiedzieć, dopiero wystartowali, wchodzą na rynek, początki trudne, ale ilość wpadek i opóznień jak na miesiąc działalności, jest niepokojący.
Perspektywy wyglądają kiepsko. Można powiedzieć, dopiero wystartowali, wchodzą na rynek, początki trudne, ale ilość wpadek i opóznień jak na miesiąc działalności, jest niepokojący.