22.09.2021, 08:38
Skoro są co chwila nabory to jest cały czas zapotrzebowanie. Z perspektywy czasu dobrze ze robią jakieś testy, przesiew.. Czasem trafia się typowy mikol który się dostaje i chce zostać maszynista. Gdy zacznie jeździć pod nadzorem, doznaje w końcu olśnienia że nikt mu papierów nie da od ręki, a i trzeba się sporo naprawdę uczyć a czas nieubłaganie do egazminu ucieka. Frustracja, stres, po co mi to było, to nie tak miało być, lojalka będzie do spłaty, czarne myśli, przecież kolej taka piękna była z peronu i aparatu fotograficznego a tu takie nieludzkie zderzenie z rzeczywistością, gdyby człowiek wiedział że tak to wygląda..