Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytanie o pracę
#1
Witam Państwa serdecznie. Pragnę zapytać o pracę konduktora w IC. Wszedłem dziś na stronę i zauważyłem, ze wisi sobie ogłoszenie. Bardzo prosiłbym o odpowiedzi na kilka pytań. Czy w Warszawie jest wielu chętnych na taki nabór ? Pytam, ponieważ mam 30 lat i zastanawiam się czy nie jest to zbyt późny wiek na rozpoczęcie pracy w ww. branży.  Z reguły wiem, ze to osoby młode są bardziej faworyzowane. Pracowałem kilka lat na kolei jako sokista, jednak odszedłem ze względu na zarobki. Czy miałoby to jakieś znaczenie przy aplikowaniu? Bardzo proszę o odp. i pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedz

#2
Jak widzisz IC stale poszukuje chętnych... Obowiązkowo angielski płynnie, a zarobki bez nadgodzin takie jak w SOK. Jeżeli dorobisz nadgodziny dopiero jako tako rośnie wypłata. Drużyna pociągowa to dolna liga. Kierownik pociągu to trochę lepiej. Już nie wspomnę ile nocy i dni poza domem. Brak noclegowni itp.
Odpowiedz

#3
Angielski znam dość dobrze. Natomiast czy ten wiek 30 lat plus wykształcenie średnie (przerwałem studia i nie skończyłem) nie będą jakąś piętą achillesową? Założyłem ten wątek, bo chciałem się dowiedzieć czy rzeczywiście jest tak, jak tu kiedyś na forum pisali - ze chętnych na korytarzu kilkanaście/kilkadziesiąt na rekrutację. Pomyślałem tez, ze pandemia zrobiła swoje. Pozdrawiam.
Odpowiedz

#4
Krótko zwięźle,kolego daj sobie spokój,robota świątki piątki,zmiany grafiku a będą oczekiwać dyspozycyjności i elastyczności,premie marne a wypłata katastroficzna, nawet jak wytrwasz rok i będziesz aplikował na kierownika to za tą pracę też nie ma szału, obsługa pociagu to mało licząca się grupa,szkoda zdrowia i nerwów ...nie przejmuj sie pracą,na pewno jakąś załapiesz,szukaj na spokojnie ale z daleka od kolei...no ,chyba ,że aplikuj do UTK , tam werbują wielu bez znajomości tematu kolei i bez wykształcenia Wink
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

#5
(23.03.2021, 10:44)PeKaP napisał(a): ale z daleka od kolei...no ,chyba ,że aplikuj do UTK , tam werbują wielu bez znajomości tematu kolei i bez wykształcenia Wink
To co wprowadzają w nowych zarządzeniach to faktycznie z takim wykształceniem to muszą być fachowcy. Śmiać mi się chce jak widzę R1 przepisywane od lat no chyba 20 wieku XX. Te telefony z kopalni na nastawni itp. zakaz używania komórek przez pracowników (przynajmniej w ruchu) Ale na naprawę telefonu z kopalni czeka się tydzień. Ciekawe jak by wyglądała dokumentacja na nastawni, jak by nie było komórek. Żyć nieraz się nie chce jak widać te ......
Odpowiedz

#6
(23.03.2021, 10:44)PeKaP napisał(a): Krótko zwięźle,kolego daj sobie spokój,robota świątki piątki,zmiany grafiku a będą oczekiwać dyspozycyjności i elastyczności,premie marne a wypłata katastroficzna, nawet jak wytrwasz rok i będziesz aplikował na kierownika to za tą pracę też nie ma szału, obsługa pociagu to mało licząca się grupa,szkoda zdrowia i nerwów ...nie przejmuj sie pracą,na pewno jakąś załapiesz,szukaj na spokojnie ale z daleka od kolei...no ,chyba ,że aplikuj do UTK , tam werbują wielu bez znajomości tematu kolei i bez wykształcenia Wink

No jak zarobki poniżej 3 tys. netto w Warszawie to faktycznie można się zniechęcić. Czyli co? Odradzasz, ad personam? Ale w takim razie skąd tylu chętnych? Przeglądałem forum, czytałem różne opinie i zawsze jest te 100 podań na każdą rekrutację. Pozdrawiam.
Odpowiedz

#7
Chętni na kierowników to są konduktorzy którzy już siedzą w tym i nie chce im się albo szukać czegoś nowego albo po prostu to miłośnicy.
Chętni na konduktorów, to w większości młodzi ludzie ,którzy chcą sobie dorobić podczas studiów lub też miłośnicy na czyimś utrzymaniu bo na życie za tą wypłatę nie ma szans.
Chętni na maszynistów to z kolei albo młodzi ludzie,którzy zatrudniliby się gdziekolwiek byle by tylko być tym kimś albo to maszyniści z innych spółek ,głównie towarowych,szukający lepszych zarobków a takowe mają przewoźnicy samorządowi ,nie mylić z IC gdzie zarobki są tragiczne Wink
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

#8
No dobrze. Troszeczkę otworzyłeś mi oczy na ten zawód. Postanowiłem, że zgłoszę swoją aplikację i przejdę się, jeśli zostanę zaproszony. Zobaczę co tam będą oferować. Dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas. Chcę jeszcze na zakończenie zapytać czy Twoim zdaniem wiek 30 lat to nie jest za późno żeby sobie spróbować w tym zawodzie ? Są ludzie którzy blisko 30 tki bądź tuż po 30 tce się zatrudniają?
Odpowiedz

#9
znam dwóch gości co byli po 40stce i kilka lat temu zapisali się na licencję a potem zrobili świadectwo maszynisty i jeżdżą do dziś...
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

#10
No wlasnie tez tak sobie mysle mam 30lat rocznik 90 i czy jest szansa isc na maszynsite posiadajac licencje. Fakt teraz koroświrus i wszystko jest powaliło.
Odpowiedz

#11
Jak widzę takie kaskadowe cytowanie posta pod postem, to mi się nóż w kieszeni otwiera... Błagam, nie róbcie tego.
Co się tyczy samej pracy, to dla mnie liczy się jedynie sektor przewozów towarowych. Tam można zarobić i tam jest przyszłość.
Odpowiedz

#12
Przyszłość jest w każdym z sektorów, ruszy znów koniunktura w towarach to rzecz jasna będą ściągać maszynistów i podkupywać jak tylko będą mogli,i o to chodzi...ale nie skazuj przewoźników pasażerskich, ilość wyprawianych pociągów wciąż wzrasta, tabor coraz nowocześniejszy ( nie mylić z niezawodnym ) , kolejne województwa otwierają swoje spółki przewozowe ( tu akurat głównie chodzi o stołki)  a zarobki ( oczywiście tylko maszynistowskie ) są nie najgorsze...dla zorientowanych wynagrodzenia w KŚ, SKM , KD , ŁKA nie należą do najniższych. Reasumując plusy i minusy..mnie osobiście w towarach u prywaciarzy praca bez grafiku nie interesuje.
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Odpowiedz

#13
Każda sroczka swój ogonek chwali. Zresztą, ja mam grafik, no i z pasażerami nie trzeba się użerać.
Odpowiedz

#14
A co powiecie aby zaczac przygode na swiadectwo w polregio ???
Odpowiedz

#15
(25.03.2021, 18:13)Ogórkowy napisał(a): Każda sroczka swój ogonek chwali. Zresztą, ja mam grafik, no i z pasażerami nie trzeba się użerać.

Jako maszynista w IC też nie mam kontaktu z pasażerami. Jedyny kontakt może być na peronie, jak ktoś spyta np. w którą stronę na przystanek, albo gdzie jest peron x.
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Maszynista - czy warto zmieniać pracę? szewczykluk 43 26 920 26.01.2015, 16:12
Ostatni post: PRezes ET22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.