Sprężynowy na 6dg

[Nastawnik]

Cześć. Mam pytanie do maszynistow. Na lok 6dg jak zahamuje się sprezynowke to wiadomo spada powietrze i ręczny się zaciąga co widać po manometrze. Ale jak pójdzie się wyłączyć baterie to od razu powietrze wraca z powrotem i wskazówka jest na zielonym polu(czyli odhamowane). Wiecie może jak ja poprawnie za hamowac?

[stmichal]

To normalne działanie tego manometru. Jeżeli jest powietrze w układzie to pokazuje on ciśnienie w cylindrze hamulcowym. Dlatego jeśli wyrzucasz baterie to lokomotywa automatycznie hamuje pneumatycznie. Gdy powietrze zejdzie ze zbiornika wówczas lokomotywa hamowana jest hamulcem sprężynowym. Jednak...
bardzo często te hamulce ulegają awariom, znane są przypadki, że dochodziło do zbiegnięcia tych lokomotyw.

Ja zawsze sprawdzam w ten sposób że, na czynnej lokomotywie, zatrzymuję się na torze na którym jest niewielki spadek. Hamuję sprężynowym, luzuję pneumatykę, jeśli trzyma to wszystko jest ok. Warto jeszcze sprawdzić czy lokomotywa ruszy jak się go wyluzuje.
Jeśli wszędzie jest płasko wystarczy jechać z wybiegu tak dosłownie żeby się toczyła (1 km/h) i użyć sprężynowego. Powinna się od razu zatrzymać. Jeśli nie, to trzeba zabezpieczyć w inny sposób.

[Zone]

Jeśli masz powietrze w cylindrach (zahamowana lokomotywa) to nie załączysz sprężynowego.
Po załączeniu, wystarczy dezaktywować pulpit i wskazówka manometru od sprężynowego wraca na zielone pole.
Dziwne, że Newag nawet nie raczył opisać w instrukcji obsługi jak to prawidłowo powinno się robić

[rustsaltz]

Jak jeszcze miałem wątpliwą przyjemność obsługiwać tę serię to notorycznie sprężynówki nie trzymały, ponoć z powodu błędnej regulacji na warsztacie.