Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Opłata dworcowa
#16
Jeśli to ma pomóc w precyzyjniejszym rozliczaniu się, i kierowaniu pieniędzy wprost do ich właściwych odbiorców to jestem za. Wtedy może być ciekawie, bo przewoźnicy zaczną oszczędzać, i liczyć co im się bardziej opłaca - np. niektóre InterREGIO w Warszawie mogłyby przyjeżdżać na Dworzec Gdański lub może nawet Wileński (tak jak tanie linie lotnicze lądują na tanich lotniskach). Ma to plusy - Gdański już teraz ma połączenie z Metrem, Wileński będzie miał w przeciągu paru lat.

Dobrze, że wysokość opłaty nie jest uzależniona od czasu postoju na stacji. Słyszeliście, że w Szwecji pociąg sypialny potrafi przyjechać do stacji docelowej o szóstej rano, a podróżnym pozwala się pozostać w nim jeszcze do siódmej? :-) Confusedhock:

Trzeba się zastanowić, jak sprawić by przewoźnicy nie skracali pociągów (dla oszczędności), na koszt pasażerów którzy będą musieli stać. W pociągach EIC jest to regulowane kosztem miejscówki (pasażer stoi -> brak $$$ za miejscówkę). Co zrobić z pociągami "niekwalifikowanymi"?

Jednak wydaje mi się, że temat opłaty dworcowej, to raczej zagrywka żeby wyciągnąć od polityków bezpośrednie dofinansowanie spółki Dworzec Polski.

Jak słucham Prześlugi, to to co on mówi (i jak mówi), z reguły budzi moje zaufanie. Może jestem naiwny i daję się nabierać na lep, ale ten człowiek zdaje się rozumieć to, czego na polskiej kolei nie rozumiano nigdy wcześniej.
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#17
Na pewno potrafi dobrze gadać, nawet o KDP. Samym gadaniem kolei jeszcze nikt nie uratował. Wracając do tematu opłaty dworcowej, psim podał bardzo ciekawy przykład tej opłaty mianowicie opłata za rangę dworca, czyli powstały by dworce tanie i drogie. Moim zdaniem powinno się tego uniknąć i płacić tylko za dostęp do krawędzi peronu. Zresztą chyba żaden polski dworzec nie ma odpowiedniego poziomu tym bardziej te w Warszawie.
Odpowiedz

#18
Ja powiem tak jeśli ta opłata przyczyni się do tego, że dworce będą ogólnie dostępne, a nie zamykane na głucho to drobna oplata może być. Gorzej jak taka opłata pójdzie nie wiadomo gdzie...
Odpowiedz

#19
Nawet nie mów. Wiesz ile miesięcy trwało walczenie o postój TLK w Grybowie Big Grin
A na marginesie Kolega ma jakieś uczulenie na Stróże chyba. W końcu to taki ładny , nowoczesny dworzec. Co komu szkodzi taki postój. Zawsze te parę osób wejdzie
Odpowiedz

#20
http://www.rynek-kolejowy.pl/22619/Opla ... rytyki.htm

Warto się zapoznać z artykułem.
Cytat:. Prezes warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej Leszek Walczak stwierdził, że jemu dworce nie są w ogóle potrzebne, a wręcz przeszkadzają w działalności. Uzasadnił to tym, że pasażerom SKM zależy na tym, aby jak najszybciej przedostać się z peronu do miasta lub odwrotnie i nie chcą korzystać z dworców.
W tym przypadku podpisuję się obiema rękami pod stwierdzeniem prezesa - SKM zatrzymuje się często, więc zapłaci krocie, a pasażerowie z dworca najczęściej nie korzystają - przychodzą kilka minut przed przyjazdem pociągu na peron.
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
Odpowiedz

#21
Tylko tak sobie myślę, że te kilka pasażerów mniej może się czkawką odbić. Bo po co komu TLKa stająca co paredziesiąt kilometrów. Zresztą ktoś kiedyś obliczał, że nawet 2 osoby zapewniają opłacalność postoju. A jeśli faktycznie opłata byłaby wysoka w Stróżach to może niech staje w Grybowie.
Odpowiedz

#22
Kryniczanin napisał(a):Ta opłata (...) spowoduje tylko i wyłącznie cięcia postojów

Albo ich racjonalizację. Albo wzmożone promocje, żeby ludzi zachęcić. Żeby zacząć dbać, by pasażer chciał jeździć koleją.

Zależność "pasażer jedzie ze stacji A do stacji B -> dostajemy pieniądze" musi stać się oczywista dla kolejowych decydentów.

przem710 napisał(a):ciekawy przykład tej opłaty mianowicie opłata za rangę dworca, czyli powstały by dworce tanie i drogie. Moim zdaniem powinno się tego uniknąć i płacić tylko za dostęp do krawędzi peronu

Ale nie uzasadniłeś.
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#23
Kryniczanin napisał(a):Kilka osób ale z biletami płatnymi 100%. A Stróże to wiadomo target 99 i 80% zniżki. A więc brak ekonomicznego uzasadnienia postoju.
Przecież i tak do ulg ktoś musi dopłacić, więc bez sensu rozróżniać czy i z jaką ulgą. Pełnopłatnych pasażerów na kolei nie ma dużo...
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#24
Tylko za te osoby z ulgą przewoźnicy płacą.

A co myślisz o postojach TLK w Grybowie?
Odpowiedz

#25
kris123 napisał(a):Tylko za te osoby z ulgą przewoźnicy płacą.

Co płacą przewoźnicy za osoby z ulgami?
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
Odpowiedz

#26
kris123 napisał(a):Tylko za te osoby z ulgą przewoźnicy płacą.
Za tych z ulgami pracowniczymi-owszem.

Cytat:A co myślisz o postojach TLK w Grybowie?
W życiu tam nie byłem, więc nie wiem Wink
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#27
Dokładnie o tym mówiłem. Że i tak przewoźnik pokrywa ulgi swoich pracowników. Stąd dobrze, że i kolejarze jeżdżą.
Odpowiedz

#28
PLK nie jest przewoźnikiem. PNI i Energetyka z Telekomem też raczej średnio...
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#29
No, ale są pracownikami spółek kolejowych.
Odpowiedz

#30
To pisz precyzyjnie.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.